Jak to moralnie ocenić?

Biblijne aspekty ducha, duszy i ciała człowieka. Możemy zamieszczać u teksty mówiące o wszystkim, co dotyczy człowieka w jego podstawowym prawie do życia w zdrowiu zarówno fizycznym jak i duchowym

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Re: Jak to moralnie ocenić?

Post autor: Albertus »

Lukian pisze:1 Potem rzekł Samuel do Saula: «To mnie posłał Pan, aby cię namaścić na króla nad swoim ludem, nad Izraelem. Posłuchaj więc teraz słów Pana. 2 Tak mówi Pan Zastępów: Ukarzę Amaleka za to, co uczynił Izraelitom, jak stanął przeciw nim na drodze, gdy szli z Egiptu. 3 Dlatego teraz idź, pobijesz Amaleka i obłożysz klątwą wszystko, co jest jego własnością; nie lituj się nad nim, lecz zabijaj tak mężczyzn, jak i kobiety, młodzież i dzieci, woły i owce, wielbłądy i osły

jak dobry Bóg mógł kazać zabijać dzieci?
Pytanie jest podobne do pytań w stylu - dlaczego Bóg który jest miłością pozwala na to aby chorowały i umierały małe dzieci?

Albo - dlaczego wszechwiedzący Bóg pozwolił aby stworzony przez Niego człowiek zgrzeszył i ściągnął na siebie i swoich potomków cierpienia i śmierć?

Takie pytania stawiają często atakujący chrześcijaństwo

Możemy oczywiście próbować udzielać odpowiedzi sobie i innym

I odpowiedzi mogą być różne i myślę że nie tylko jedna jest słuszna ale wiele.

Mogą to być skutki grzechu, działalność diabła ale też taka jaką udzielił Jezus - dlatego aby się objawiły wielkie dzieła Boże.

Bóg który może wskrzeszać umarłych potrafi wyprowadzić dobro nawet z tego co nam się zdaje złem

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

ShadowLady86 pisze:Być może. Jednak jeśli wierzysz to zakładasz także, że człowiek uzyskał system oceny moralnej, pozwalający odróżnić mu dobro od zła. Inaczej nie mógłby świadomie respektować praw Boga. Zabijanie dzieci, czy nawet niemowląt, nie może być w żadnym wypadku dobre. W każdym zdrowym człowieku budzi to drastyczny sprzeciw. Te dzieci jeszcze nie zdążyły niczym zawinić Bogu. Człowiek nie decyduje o tym, w jakiej rodzinie/ kulturze/ religii się urodzi. O tym decyduje Bóg. Dostrzegasz ironię? Te dzieci mogły w przyszłości nawrócić się na inną wiarę. Zabijając je, odebrano im nawet tą niewielka szansę.
Możliwe, ze Bóg wie, ze to dziecko nie będzie w żadnym stopniu godne życia wiecznego w wieku dorosłym z powodu bycia w danym środowisku i w geście miłości daje mu szansę w innym miejscu.
Nie wyszukuj na siłę niemoralności u Boga, skoro nie jesteś w stanie swoim umysłem zrozumieć Jego wyroków. My wielu rzeczy nie potrafimy.
ShadowLady86 pisze:To dawne prawa wojenne, które trzeba było tłumaczyć wolą Boga.
Nie wydaje mi się, byś miała 100% pewności. Nie byłaś na miejscu więc nie wiesz jak było, to samo z ofiarą, która miała być złożona z Izaaka - czy nie oczekiwał Bóg ofiary z dziecka/syna?
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

Awatar użytkownika
Wnikliwy
Posty: 3204
Rejestracja: 23 cze 2013, 19:51

Post autor: Wnikliwy »

Nasza pani administrator już od dawna uważa się za wyrocznię. Jej miłość do nauki zaciemnia całkowicie sposób postrzegania.
:-D

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Re: Jak to moralnie ocenić?

Post autor: Dezerter »

Albertus pisze:
Lukian pisze:1 Potem rzekł Samuel do Saula: «To mnie posłał Pan, aby cię namaścić na króla nad swoim ludem, nad Izraelem. Posłuchaj więc teraz słów Pana. 2 Tak mówi Pan Zastępów: Ukarzę Amaleka za to, co uczynił Izraelitom, jak stanął przeciw nim na drodze, gdy szli z Egiptu. 3 Dlatego teraz idź, pobijesz Amaleka i obłożysz klątwą wszystko, co jest jego własnością; nie lituj się nad nim, lecz zabijaj tak mężczyzn, jak i kobiety, młodzież i dzieci, woły i owce, wielbłądy i osły

jak dobry Bóg mógł kazać zabijać dzieci?
Pytanie jest podobne do pytań w stylu - dlaczego Bóg który jest miłością pozwala na to aby chorowały i umierały małe dzieci?

Albo - dlaczego wszechwiedzący Bóg pozwolił aby stworzony przez Niego człowiek zgrzeszył i ściągnął na siebie i swoich potomków cierpienia i śmierć?

Takie pytania stawiają często atakujący chrześcijaństwo

Możemy oczywiście próbować udzielać odpowiedzi sobie i innym

I odpowiedzi mogą być różne i myślę że nie tylko jedna jest słuszna ale wiele.

Mogą to być skutki grzechu, działalność diabła ale też taka jaką udzielił Jezus - dlatego aby się objawiły wielkie dzieła Boże.

Bóg który może wskrzeszać umarłych potrafi wyprowadzić dobro nawet z tego co nam się zdaje złem
ja nie będę udawał, że rozumiem ten tekst, ..
tłumaczenie Albertusa jest apologetyczne i poprawne z punktu widzenia logiki
ale
dwie odpowiedzi Lady są również poprawne i możliwe
myślę, że nie ma wyboru za który dał bym sobie rękę uciąć.
My nie musimy wszystkiego rozumieć, ale mamy Bogu ufać i go słuchać, a nie mędrkować i dodawać coś od siebie jak Saul
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Wnikliwy pisze:Nasza pani administrator już od dawna uważa się za wyrocznię. Jej miłość do nauki zaciemnia całkowicie sposób postrzegania.
:-D
Ale ma do tego prawo. Każdy wierzący, który ma otwarty umysł, chce w jakiś sposób wyjaśnić wszystko co czyta lub o Bogu wie. ShadowLady ma jak najbardziej do tego prawo. Ja również tak wiele rzeczy sobie tłumaczyłem, kiedy byłem przekonany, ze musze wszystko zrozumieć, bo może oszukam sam siebie tym co czytam, chciałem mieć PEWNOŚĆ, że dobrze robię wierząc. Ja ją rozumiem w 100% :-)
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

Awatar użytkownika
karol210
Posty: 904
Rejestracja: 05 lut 2016, 8:53

Post autor: karol210 »

Teolodzy piszą zgodnie jak ShadowLady ze Bóg zmieniał mentalność ludzi, ze sprawiedliwosci na miłość Chrystusową w moich postach jest wytłumaczenie nawet że Bóg z miłości z tym się spieszył doskonalić ludzi.

Potop i czterdziesci lat na pustyni nie istniałoby gdyby nie mentalność człowieka jaką zapoczątkował Adam i Ewa ,,udagadnianiem'' sobie ponad Bogiem

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

Dezerter pisze:My nie musimy wszystkiego rozumieć, ale mamy Bogu ufać i go słuchać, a nie mędrkować i dodawać coś od siebie jak Saul
A właśnie, że musimy rozumieć ! Żeby słuchać i ufać "właściwemu" Bogu.
Gdy Bóg mówi:
Nie zabijaj (nie morduj), nie kradnij, kochaj bliźniego, nie cudzołóż, to masz tego nie robić !
Czytając potem o mordach na kobietach i dzieciach, zdobywaniu łupów, gwałtach, nakazanej nienawiści do 5 pokolenia, nie możesz tych okrutnych wydarzeń tłumaczyć ....bo nie musimy wszystkiego rozumieć. . To po co Bóg dawał przykazania, gdy wiedział, że człowiek z jego rozkazu będzie je łamał ?! Nie chcesz rozumieć dlaczego jeden po mimo zakazu mordowania morduje i jest bohaterem ? Jaki sens ma dekalog ? Jeden może cudzołożyć i "jest miły w oczach Pana", a drugi musi zginąć z rąk "bohatera", bo kochał swoją żonę ?
Nie można mówić, że sprawiedliwość boska nie jest sprawiedliwością człowieka, bo człowiek powinien się uczyć dobra NA SPRAWIEDLIWOŚCI Boga Ojca.
Przepraszam Dezerterze, że "napadłam" na Ciebie :-)
Wiem, że człowiek biblijnie wierzący niektórych rzeczy nie może sobie logicznie wytłumaczyć.
Ja nie mam z tym problemu, bo nie wierzę biblijnie :-)
Wkurzam się jednak strasznie, gdy "wkręca" się Boga w okrutne poczynania człowieka.
Niedawno dyskutowaliśmy na forum o Żołnierzach Wyklętych i o Rzezi Wołyńskiej.
Ukraińskie bandy masakrowały w niepojęty sposób niemowlęta, kobiety w ciąży , starców.
Motyw zbrodni był ten sam co w ST - ziemie, dominacja, odwet. Czy uwierzyłbyś gdyby Ukraińcy mówili, że działali z nakazu Boga ???
Jak świat światem, to ludzie są okrutni, Bóg był/jest dla nich "zasłoną dymną".

Jeśli moim postem obraziłam czyjeś uczucia religijne, to bardzo przepraszam.
Wiedzcie, że (w moim mniemaniu) bronię Boga, przed złem jakie wyrządza Mu człowiek, obarczając go wydarzeniami, rozkazami z którymi nie miał nic wspólnego.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

bartek212701 pisze:Możliwe, ze Bóg wie, ze to dziecko nie będzie w żadnym stopniu godne życia wiecznego w wieku dorosłym z powodu bycia w danym środowisku i w geście miłości daje mu szansę w innym miejscu.
Nie wyszukuj na siłę niemoralności u Boga, skoro nie jesteś w stanie swoim umysłem zrozumieć Jego wyroków. My wielu rzeczy nie potrafimy.
Zakładam, że raczej nie jesteś zwolennikiem reinkarnacji. Tym owym innym miejscem jest więc dla Ciebie raj. Czyli dalej mamy sytuację ironiczną. Bóg dopuszcza, żeby niemowlęta rodziły się w danym środowisku, a następnie karze je zabić swojemu ludowi. A karze je między innymi za to, że ich "ojcowie" składali je... w ofierze. Czyli zabija je za to, że były zabijane (!).

W dzisiejszym świecie mamy przypadek identyczny. Muzułmanie okrutnie mordują Chrześcijan, bo tak karze im Bóg. Nikt nie jest w stanie udowodnić, że nie słyszą oni głosu Boga karzącego im mordować Chrześcijan, gdyż np. dopuszczają się oni wypaczeń, idolatrii itd. Mordowane są całe rodziny wraz z dziećmi.

Czy uważasz, że to działanie jest dobre? Że przecież to jest łaska dla chrześcijańskich dzieci, bo szybciej znajdą się w raju? I ogólnie dla Chrześcijan, bo przecież mogą sobie umrzeć jako męczennicy i zasłużyć na raj. I najlepiej z pokorą przyjąć śmierć.

Muzułmanie uważają, że Allah (czyli po prostu Bóg) to ten sam Bóg, co Bóg opisany w Biblii. Czyli rozumiem, że jeśli oni mordują inne wyznania, to należy zostawić ich w spokoju, bo skąd można wiedzieć, czy może Bóg tak chciał.

Oczywiście zapewne zaraz się powie, ze Allah to na pewno nie Bóg Biblijny. Ale wtedy mamy do czynienia z hipokryzją. Jeśli "mój" Bóg każe zabijać, to "niezbadane są wyroki Boże", ale jeśli inny Bóg każe zabijać, to jest to fałszywy Bóg.

Tym samym albo uważamy jakiś czyn popełniony w tych samych okolicznościach za zły, albo stosujemy relatywizm.

Jedyną rozsądnym wyjaśnieniem jest to, że ST opisuje zwyczajne praktyki tamtych ludów, którzy każde swoje działanie wojenne usprawiedliwiali wolą Boga. Tak jak dzisiaj robią to Muzułmanie.

bartek212701 pisze:Nie wydaje mi się, byś miała 100% pewności. Nie byłaś na miejscu więc nie wiesz jak było, to samo z ofiarą, która miała być złożona z Izaaka - czy nie oczekiwał Bóg ofiary z dziecka/syna?
Kwestia rozeznania historycznego. O tym możesz sobie nawet w Biblii poczytać. Kobiety mężatki obcych ludów zabijano, a te, które "jeszcze nie obcowały z mężczyzną" brano sobie za "żony". W czasach Starożytnych wierzono, że tylko mężczyzna jest dawcą życia - nasienia (stąd właśnie hebrajskie i greckie słowo, które przeszły do języka współczesnego). Kobieta natomiast według tamtych poglądów była tylko "ziemią", w której kiełkowało nasienie i która to nasienie odżywiała. Dzieci miały zyskiwać narodowość i rasę swojego ojca. Tym samym mężczyźni, kobiety, które już rodziły oraz dzieci zabijano, ale zatrzymywano panny. One bowiem miały później rodzić dzieci najeźdźczy.

(14) I rozgniewał się Mojżesz na dowódców wojska, na tysiączników i setników, którzy wracali z wyprawy wojennej. (15) Rzekł do nich: Jakże mogliście zostawić przy życiu wszystkie kobiety? (16) One to za radą Balaama spowodowały, że Izraelici ze względu na Peora dopuścili się niewierności wobec Pana. Sprowadziło to plagę na społeczność Pana. (17) Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. (18) Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu. [Li 31: 14-18]

(10) Zgromadzenie więc wysłało tam dwanaście tysięcy walecznych mężów, nakazując im: Idźcie, a pobijcie mieszkańców Jabesz w Gileadzie ostrzem miecza, także kobiety i dzieci. (11) W ten sposób postąpicie: Obłożycie klątwą każdego mężczyznę i każdą kobietę, która obcowała z mężczyzną. (12) I znaleźli wśród mieszkańców Jabesz w Gileadzie czterysta młodych dziewic, które nie obcowały z mężczyznami, i przyprowadzili je do obozu w Szilo, znajdującego się w ziemi Kanaan. (13) Następnie całe zgromadzenie wysłało przedstawicieli do synów Beniamina, zebranych na skale Rimmon, aby oznajmili im pokój. (14) Wówczas wrócili Beniaminici i dano im za żony zachowane przy życiu kobiety z Jabesz w Gileadzie, lecz nie było ich dosyć dla wszystkich. [Sdz 21: 10-14]

Jak widzisz, podczas najazdów mordowano mężczyzn, kobiety zamężne i dzieci. Natomiast zostawiano panny, które później służyły do rodzenia dzieci najeźdźcy.

Bóg oczekiwał ofiary z Izaaka. Tym samym nie rozumiem, czemu wiele osób głowi się tutaj by wykazać, że fragment modlitwy Pańskiej "i nie wódź nas na pokuszenie/ nie prowadź nas ku pokusie" nie brzmi tak, jak brzmi. To była bardzo okrutna próba.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

daglezja77
Posty: 2079
Rejestracja: 13 cze 2008, 23:48

Post autor: daglezja77 »

Bóg nie jest wszechwiedzący, gdyby taki był nie stworzyłby człowieka a potem by tego nie żałował. Człowiek ma wolna wolę, nie jest zaprogramowany. Podobnie aniołowie.
Nie toleruje idiotów a na tym forum tacy bywają.

Np. adminka zablokowała mi właśnie PW bo skrytykowałem to co pisze w postach. Nie ma po co tu zaglądać.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

1 Sm 2:1-3
1. Anna modliła się mówiąc: Raduje się me serce w Panu, moc moja wzrasta dzięki Panu, rozwarły się me usta na wrogów moich, gdyż cieszyć się mogę Twoją pomocą.
2. Nikt tak święty jak Pan, prócz Ciebie nie ma nikogo, nikt taką Skałą jak Bóg nasz.
3. Nie mówcie więcej słów pełnych pychy, z ust waszych niech nie wychodzą słowa wyniosłe, bo Pan jest Bogiem wszechwiedzącym: On waży uczynki.
(BT)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

Jachu pisze:1 Sm 2:1-3
1. Anna modliła się mówiąc: Raduje się me serce w Panu, moc moja wzrasta dzięki Panu, rozwarły się me usta na wrogów moich, gdyż cieszyć się mogę Twoją pomocą.
2. Nikt tak święty jak Pan, prócz Ciebie nie ma nikogo, nikt taką Skałą jak Bóg nasz.
3. Nie mówcie więcej słów pełnych pychy, z ust waszych niech nie wychodzą słowa wyniosłe, bo Pan jest Bogiem wszechwiedzącym: On waży uczynki.
(BT)
Dziękuję Ci Jachu za te wersety.
Moja moc jest naprawdę dzięki Bogu, moje bezpieczeństwo, moje szczęście jest dzięki Bogu.
Nawet podejmowane decyzje, są dzięki Bogu, który jest ze mną w każdej minucie mojego życia.
W Biblii zawartych jest wiele mądrości. które sobie cenię. Mądrości ponadczasowych.
Trzeba wyłuskiwać te, które są zgodne z naszym morale.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Anna01 pisze:Trzeba wyłuskiwać te, które są zgodne z naszym morale.
Dzięki za dzięki,ale mało tu mojej zasługi,raczej Tego,który jest Odwieczny.

BTW sugeruję poprawkę w tym zdaniu,-może:"wyłuskiwać te,z którymi w zgodzie jest nasze morale" :mysli:
Sorry :oops:
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Awatar użytkownika
karol210
Posty: 904
Rejestracja: 05 lut 2016, 8:53

Post autor: karol210 »

daglezja77 pisze:Bóg nie jest wszechwiedzący, gdyby taki był nie stworzyłby człowieka a potem by tego nie żałował. Człowiek ma wolna wolę, nie jest zaprogramowany. Podobnie aniołowie.
Żałował tylko tego że ,,nie udaje''się człowieka wychować.Los zna od A do Z tylko ze sam Bóg zmienia ,,przypadki'' próbując i wychowując do doskonałości.Tak samo jak ojciec rodzony widzi ze syn moze zabladzić zachowaniem i wie jak skończy gdy nie poprawi mu wychowania(to o ileż bardziej Bóg może wiedzieć),dlatego nie nalezy zapominać o ,,podobieństwie na obraz Boży''.
Bog rządzi ,,przypadkami losu'' o tym pisze w Biblii.
Bóg jest poza czasem i zna wszystko

daglezja77
Posty: 2079
Rejestracja: 13 cze 2008, 23:48

Post autor: daglezja77 »

Rodzaju 6:5-7

5 Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, 6 żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się3. 7 Wreszcie Pan rzekł: «Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi: ludzi, bydło, zwierzęta pełzające i ptaki powietrzne, bo żal mi, że ich stworzyłem..


Pisze żałował że stworzył, nie inaczej. Wychodzi na to że nie wiedział ze będzie taka niegodziwość wśród ludzi. Przy okazji oberwało się i zwierzętom.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

No to jeszcze:
1 Sam. 15:35
35. A Samuel nie oglądał już Saula do dnia swojej śmierci i bolał Samuel nad Saulem. Pan zaś żałował, iż uczynił Saula królem nad Izraelem.
(BW)

Jest jakiś człowiek doskonały,który by zasługiwał na życie wieczne???

Rzym. 3:23-26
23. Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,
24. I są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie,
25. Którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, skuteczną przez wiarę, dla okazania sprawiedliwości swojej przez to, że w cierpliwości Bożej pobłażliwie odniósł się do przedtem popełnionych grzechów,
26. Dla okazania sprawiedliwości swojej w teraźniejszym czasie, aby On sam był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, który wierzy w Jezusa.
(BW)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Duchowe rozterki”