Kiedy poznałem biblię i doznałem objawienia prawdy o którą prosiłem Boga ,dalejjfs300 pisze:Tak bywa czasem , ale nie uogólniajmy.Właśnie tacy są ci co należą do religii zwalczają się na wzajem . Dlatego ja nigdy nie wstąpię do żadnej religii ale z każdym będę rozmawiał
Ja należe do religii katolickiej, jednak nie jestem jej fanatykiem
Nie zwalczam powołań z innych ugrupowań, jak z przeciwnych obozów , chyba , że rozsiewają kłamstwa na temat mojej religii (lub każdej innej)
Poza tym jeśli Ty byś nawet należał do jakieś religii czy wspólnoty i tak na 99,9% nie zmieniłoby to Twoich poglądow pod tym względem o ktorym piszesz, byś tylko sie otworzył na wspólnotę
I tu masz racje słuchcać trzeba Boga nie nakazów ludzkich , a te o ktorych wspomniałeś (czyli czytanie Koran),nie są nakazami a radami/ostrzezeniami.
Slyszałem ze u Świadkow Jehowy jest znacznie wiecej zakazów typowo zaradczych, oczywiście tutaj stwierdzam fakt a nie zwalczam ,
takie mają zwyczaje.
chodziłem do kk. Bo lubiłem chodzić do kościoła i to ja rano w niedzielę byłem tym co
prowadził do kościoła . Ale kiedy zacząłem się przyglądać temu co dzieje się w kościele i zacząłem analizować ich nauczanie doszedłem do wniosku że nie mogę tam chodzić bo biorę udział w bałwochwalstwie . Potem zaczęło się szukanie prawdziwej religii odwiedziłem wiele religii z Bahraitami włącznie bo w warszawie jest taka możliwość . I wszędzie widziałem niezgodności z nauczaniem zawartym w biblii i wiedziałem że te religie są córkami biblijnej nierządnicy , Rzymu. Ostatnio byłem na kursie Alfa . Co widziałem u wszystkich to smutek i brak wiary , będę tam jutro jak Bóg pozwoli .