Uwiedzenie panny czy gwałt?

Omawianie konkretnych wersetów znajdujących się w Biblii

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

BoaDusiciel
Posty: 6935
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

rol23 pisze:
BoaDusiciel pisze:
rol23 pisze: Tobie grozi się tylko palcem, bo bronisz lewicowych i feministycznych wynaturzeń.
Wymień te wynaturzenia, których wg ciebie bronię :->
Wszystko czego domagają się feministki to wynaturzenia.
Znowu ucieczka do przodu :lol:
Nie pytałem o twoją opinię na temat żądań feministycznych.
Prosiłem o wymienienie wynaturzeń, których wg ciebie bronię.
Napisz tak:
BoaDusiciel broni następujących wynaturzeń:
1. .....
2. .....
3. .....
.
.
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

rol23

Post autor: rol23 »

ShadowLady86 pisze:
A Ty chciałbyś wydać swoją córkę za mąż za pedofila, gdy ta ma mniej niż 12 lat? Czy za gwałciciela-pedofila? Dobrze, że nie masz dzieci.
Dopóki nie przyjmiesz do wiadomości, że pierwsze współżycie jest równoznaczne z zaślubinami dopóty nie pojmiesz Prawa Bożego. Na razie czytasz tylko Pismo Święte ale go nie rozumiesz i bluźnisz przeciwko Bogu wyśmiewając Jego Prawo.

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Czytaj lepiej Pismo, zamiast karmić swoje urojenia.

Małżeństwo było kontraktem, które zawierał ojciec kobiety z panem młodym/ jego rodziną. Nazywano to ketubah. Takie kobiety, które były już mężtkami po ketubah, ale nie współżyły z mężem, okreslano jako panny/ dziewice zaślubione. Po hebrajsku betulah aras, po grecku: παρθένος μεμνηστευμένη

W przypadku gwałtu, kiedy się nie broniła, zarówno ona, jak i jej gwałciciel (który był jej pierwszym partnerem seksualnym) zostali zabijani za cudzołóstwo.

(23) Jeśli dziewica została zaślubiona mężowi, a spotkał ją inny jakiś mężczyzna w mieście i spał z nią, (24) oboje wyprowadzicie do bramy miasta i kamienować ich będziecie, aż umrą: młodą kobietę za to, że nie krzyczała będąc w mieście, a tego mężczyznę za to, że zadał gwałt żonie bliźniego. Usuniesz zło spośród siebie. [Pwt 22: 23-25]

Dziewica po ketubah, była określona jako żona mężczyzny, który jest nim wedle kontraktu małżeńskiego, a który z nią jeszcze nie spał (są przed weselem i wprowadzeniem do domu pana młodego). A nie tego, który ją zgwałcił i był jej pierwszym partnerem seksualnym. Ten zostaje zabijany za cudzołóstwo.


Kobiety zaś zarówno po ketubah (kontrakt małżeński) jak i po chuppah nazywane były kobietami zaślubionymi. Mowa jest o nich w Pwt 28: 22.

Niestety, nie zdobędziesz żony przez seks, jeśli na to ciągle potajemnie liczysz.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

rol23

Post autor: rol23 »

ShadowLady86 pisze: Małżeństwo było kontraktem, które zawierał ojciec kobiety z panem młodym/ jego rodziną. Nazywano to ketubah. Takie kobiety, które były już mężtkami po ketubah, ale nie współżyły z mężem, okreslano jako panny/ dziewice zaślubione. Po hebrajsku betulah aras, po grecku: παρθένος μεμνηστευμένη
Dopóki nie było współżycia taki kontrakt można było rozwiązać. Nie ma seksu, nie ma ważnego związku, to chyba jest dla każdego oczywiste.
ShadowLady86 pisze: W przypadku gwałtu, kiedy się nie broniła, zarówno ona, jak i jej gwałciciel (który był jej pierwszym partnerem seksualnym) zostali zabijani za cudzołóstwo.

(23) Jeśli dziewica została zaślubiona mężowi, a spotkał ją inny jakiś mężczyzna w mieście i spał z nią, (24) oboje wyprowadzicie do bramy miasta i kamienować ich będziecie, aż umrą: młodą kobietę za to, że nie krzyczała będąc w mieście, a tego mężczyznę za to, że zadał gwałt żonie bliźniego. Usuniesz zło spośród siebie. [Pwt 22: 23-25]

Dziewica po ketubah, była określona jako żona mężczyzny, który jest nim wedle kontraktu małżeńskiego, a który z nią jeszcze nie spał (są przed weselem i wprowadzeniem do domu pana młodego). A nie tego, który ją zgwałcił i był jej pierwszym partnerem seksualnym. Ten zostaje zabijany za cudzołóstwo.
Mężczyzna ten zostaje ukamienowany za to, że złamał wolę ojca dziewczyny a nie za to, że pozbawił dziewictwa kobietę. Jej grzechem jest tylko to, że nie protestowała i też musi umrzeć, bo w ten sposób sprzeciwiłaby się woli ojca.
ShadowLady86 pisze: Kobiety zaś zarówno po ketubah (kontrakt małżeński) jak i po chuppah nazywane były kobietami zaślubionymi. Mowa jest o nich w Pwt 28: 22.

Niestety, nie zdobędziesz żony przez seks, jeśli na to ciągle potajemnie liczysz.
Nie widzę nic w Ks. Pwt. Pr. 28: 22 o kobietach. Chyba coś pomyliłaś.
Przeczytaj sobie uważnie ten fragment:

Ks. Powt. Pr. 21:
Biblia Gdańska
(12) Tedy ją wprowadzisz do domu swego; i ogoli głowę swoję, i obrzeże paznogcie swoje; (13) A złożywszy z siebie szatę, w której jest pojmana, zostanie w domu twym, a płakać będzie ojca swego, i matki swojej przez cały miesiąc: a potem wnijdziesz do niej, i będziesz mężem jej, a ona będzie tobie za żonę.
Biblia Warszawsko-Praska
(13) potem zdejmie z siebie ubranie, w którym była wzięta do niewoli, i przez cały miesiąc będzie opłakiwać swojego ojca i matkę. Dopiero wtedy będziesz mógł zbliżyć się do niej i stać się jej mężem, a ona twoją żoną.

Jest tu jasno czarno na białym, że mężczyzna poprzez seks zostaje mężem kobiety.

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Jest tu jasno czarno na bialym,ze pominales wersy 10 i 11 ktore mowia wyraznie,ze chodzi o kobiete wzieta w niewole,a nie o Izraelitke.Izraelitka nie musiala golic glowy ani obcinac paznokci aby zostac zona.Wystarczyla akceptacja jej ojca i ketubah.Izraelitka nie byla lupem wojennym.

(10) Jeśli wyruszysz na wojnę z wrogami, a wyda ich Pan, Bóg twój, w twoje ręce i weźmiesz jeńców, (11) a ujrzysz między jeńcami kobietę o pięknym wyglądzie i pokochasz ją - możesz ją sobie wziąć za żonę.

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

rol23 pisze:Dopóki nie było współżycia taki kontrakt można było rozwiązać. Nie ma seksu, nie ma ważnego związku, to chyba jest dla każdego oczywiste.
Jest kontrakt, jest małżeństwo z Izraelitką. Czytaj, a nie fantazjuj. Dziewica jest nazwana żoną tego mężczyzny, z którym jest związana kontraktem małżeńskim. A nie żoną tego, który ją zgwałcił i był jej pierwszym partnerem seksualnym.

23) Jeśli dziewica została zaślubiona mężowi, a spotkał ją inny jakiś mężczyzna w mieście i spał z nią, (24) oboje wyprowadzicie do bramy miasta i kamienować ich będziecie, aż umrą: młodą kobietę za to, że nie krzyczała będąc w mieście, a tego mężczyznę za to, że zadał gwałt żonie bliźniego. Usuniesz zło spośród siebie. [Pwt 22: 23-25]

Kobieta jest określana jako żona mężczyzny, z którym ma kontrakt małżeński. Jej pierwszy seks z innym mężczyzną niż ten, z którym ma podpisany ketubah jest cudzołóstwem - zdradą małżeńską. Dlatego zarówno ją, jak i jej pierwszego partnera kamieniuje się zgodnie z prawem właśnie za cudzołóstwo. Masz wyraźnie napisane, że pierwszy partner seksualny tej kobiety, zadał gwałt żonie bliźniego.

Jak widzisz, małżeństwa zawierano przez kontrakty, nie przez stosunki. Ten fragment mówi, że mężem jest człowiek, z którym zawarto kontrakt, nie pierwszy partner.
rol23 pisze:Nie widzę nic w Ks. Pwt. Pr. 28: 22 o kobietach. Chyba coś pomyliłaś.
Miało być Pwt 22: 22.
rol23 pisze:Przeczytaj sobie uważnie ten fragment:
Czytam. Jak już Ci powiedział booris, ten fragment dotyczy branek wojennych, nie Izraelitek. Z nimi nie zawierano małżeństwa na podstawie ketubah, a brano je sobie wedle upodobania.

10) Jeśli wyruszysz na wojnę z wrogami, a wyda ich Pan, Bóg twój, w twoje ręce i weźmiesz jeńców, (11) a ujrzysz między jeńcami kobietę o pięknym wyglądzie i pokochasz ją - możesz ją sobie wziąć za żonę (12) i wprowadzić do swego domu. Ona ogoli swą głowę, obetnie paznokcie (13) i zdejmie z siebie odzież branki. Zamieszkawszy w twym domu opłakiwać będzie swego ojca i matkę przez miesiąc. Potem pójdziesz do niej, zostaniesz jej mężem, a on twoją żoną. (14) Jeśli ci się przestanie podobać, odeślesz ją, gdzie zechce, nie sprzedasz jej za srebro ani nie obejdziesz się z nią jak z niewolnicą, ponieważ obcowałeś z nią wbrew jej woli [Pwt 21: 10-13]

Nie była ona żoną na zasadzie kontraktu ketubah. Tak można było się żenić tylko z Izraelitkami i małżeństwo określały zasady. Tutaj mamy po prostu brankę wojenną, gdzie gwałt na niej opisywany jest ładnymi słowami i nieco złagodzony. Branka ma możliwość żałoby. Potem można byo ją odesłać bez konsekwencji.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

rol23

Post autor: rol23 »

ShadowLady86 pisze:
rol23 pisze:Dopóki nie było współżycia taki kontrakt można było rozwiązać. Nie ma seksu, nie ma ważnego związku, to chyba jest dla każdego oczywiste.
Jest kontrakt, jest małżeństwo z Izraelitką. Czytaj, a nie fantazjuj. Dziewica jest nazwana żoną tego mężczyzny, z którym jest związana kontraktem małżeńskim. A nie żoną tego, który ją zgwałcił i był jej pierwszym partnerem seksualnym.

23) Jeśli dziewica została zaślubiona mężowi, a spotkał ją inny jakiś mężczyzna w mieście i spał z nią, (24) oboje wyprowadzicie do bramy miasta i kamienować ich będziecie, aż umrą: młodą kobietę za to, że nie krzyczała będąc w mieście, a tego mężczyznę za to, że zadał gwałt żonie bliźniego. Usuniesz zło spośród siebie. [Pwt 22: 23-25]

Kobieta jest określana jako żona mężczyzny, z którym ma kontrakt małżeński. Jej pierwszy seks z innym mężczyzną niż ten, z którym ma podpisany ketubah jest cudzołóstwem - zdradą małżeńską. Dlatego zarówno ją, jak i jej pierwszego partnera kamieniuje się zgodnie z prawem właśnie za cudzołóstwo. Masz wyraźnie napisane, że pierwszy partner seksualny tej kobiety, zadał gwałt żonie bliźniego.

Jak widzisz, małżeństwa zawierano przez kontrakty, nie przez stosunki. Ten fragment mówi, że mężem jest człowiek, z którym zawarto kontrakt, nie pierwszy partner.

Bez współżycia małżeństwo jest nieważne. Jeśli twierdzisz inaczej, to bluźnisz przeciwko Bogu.
ShadowLady86 pisze:
rol23 pisze:Przeczytaj sobie uważnie ten fragment:
Czytam. Jak już Ci powiedział booris, ten fragment dotyczy branek wojennych, nie Izraelitek. Z nimi nie zawierano małżeństwa na podstawie ketubah, a brano je sobie wedle upodobania.

10) Jeśli wyruszysz na wojnę z wrogami, a wyda ich Pan, Bóg twój, w twoje ręce i weźmiesz jeńców, (11) a ujrzysz między jeńcami kobietę o pięknym wyglądzie i pokochasz ją - możesz ją sobie wziąć za żonę (12) i wprowadzić do swego domu. Ona ogoli swą głowę, obetnie paznokcie (13) i zdejmie z siebie odzież branki. Zamieszkawszy w twym domu opłakiwać będzie swego ojca i matkę przez miesiąc. Potem pójdziesz do niej, zostaniesz jej mężem, a on twoją żoną. (14) Jeśli ci się przestanie podobać, odeślesz ją, gdzie zechce, nie sprzedasz jej za srebro ani nie obejdziesz się z nią jak z niewolnicą, ponieważ obcowałeś z nią wbrew jej woli [Pwt 21: 10-13]

Nie była ona żoną na zasadzie kontraktu ketubah. Tak można było się żenić tylko z Izraelitkami i małżeństwo określały zasady. Tutaj mamy po prostu brankę wojenną, gdzie gwałt na niej opisywany jest ładnymi słowami i nieco złagodzony. Branka ma możliwość żałoby. Potem można byo ją odesłać bez konsekwencji.
Dla Boga nie ma żadnych kontraktów, podpisów. Niewolnica też była żoną, co masz wyraźnie napisane w cytowanym fragmencie Pisma Świętego.

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

rol23 pisze:Bez współżycia małżeństwo jest nieważne. Jeśli twierdzisz inaczej, to bluźnisz przeciwko Bogu.
Co najwyżej przeciwko bogu, którego sobie wymyśliłeś. Ten fragment wyraźnie mówi, że mężem jest mężczyzna zaślubiony, a nie ten, który był jest pierwszym partnerem seksualnym. Ten jest karany za cudzołóstwo.

Mamy tutaj pojęcia dziewica zaślubiona mężowi - to jej prawowity mąż, któremu została zaślubiona. Jeszcze przed nocą poślubną.

a tego mężczyznę za to, że zadał gwałt żonie bliźniego. Usuniesz zło spośród siebie.

A tu jest gwałciciel, który posiadł dziewicę zaślubioną innemu mężczyźnie. Ta dziewica nazywana jest żoną mężczyzny, któremu jest poślubiona, a nie żoną pierwszego partnera seksualnego.

To jest słowo Boga. Reszta to Twoje urojenia.

rol23 pisze:Dla Boga nie ma żadnych kontraktów, podpisów. Niewolnica też była żoną, co masz wyraźnie napisane w cytowanym fragmencie Pisma Świętego.
Są. Nazywa się to ketubah. Masz opis w powyższym przykładzie.

Niewolnica to branka obcego kraju, z nią nie podpisywano kontraktów. To, czy sobie ją uczynił "żoną" i w jaki sposób nie było nigdzie nieregulowane. Oficjalnego małżeństwa nie można było zawrzeć, bo takie można było zawrzeć tylko z Izraelitką.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

Izraelici, to faszyści w czystej postaci.. Stawiali siebie ponad inne narody, którym odmawiano praw i traktowano pogardliwie. Pozostało im to do dzisiaj. Podły naród.

Chcesz dostać warna? Za kolejny taki tekst będzie ostrzeżenie z wpisem do akt
Ostatnio zmieniony 12 sty 2017, 16:31 przez nesto, łącznie zmieniany 1 raz.
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

rol23

Post autor: rol23 »

Wraz z pierwszym współżyciem kobieta staje się żoną mężczyzny. Przy takim pojmowaniu wszystkie nakazy Boże są spójne. Konieczność poślubienia gwałciciela przez dziewicę jest zupełnie naturalna i logiczna i nie jest to jakimś głupim wymysłem, którego nie potrafią pojąć ludzie, którzy przyjmują inne definicje małżeństwa. Podobnie kara śmierci dla gwałciciela na zaręczonej dziewicy jest logiczna i spójna, bo utrzymuje ład i porządek praw zaplanowanych przez Boga. Gdyby nie było takie prawo, to poprzez gwałt mężczyźni mogliby by żenić się z kim chcą wbrew woli ojca kobiety, który to powinien decydować o małżeństwie córki.

rol23

Post autor: rol23 »

Dziewictwo zawsze miało dużą wartość, nawet teraz w świecie, gdzie rządzi seks i rozpusta:
http://kobieta.wp.pl/18-latka-sprzedala ... 175533697a
"18-latka sprzedała swoje dziewictwo za 10 mln zł!"

rol23

Post autor: rol23 »

BLyy pisze: Innym przykładem z czasów Prawa Mojżeszowego jest Ozeasz, który poślubia nierządnicę, a nawet nakazuje mu to Bóg:
«Idź, a weź za żonę kobietę, co uprawia nierząd, i [bądź ojcem] dzieci nierządu;
kraj bowiem uprawiając nierząd -
odwraca się od Pana».
Poszedł więc i wziął za żonę Gomer, córkę Diblaima,
a ta poczęła i urodziła mu syna. Oz 1-3


a potem:
Pokochaj jeszcze raz kobietę,
która innego kocha, łamiąc wiarę małżeńską. Oz 3,1

- Poślubił kobietę, która spała z innymi i w czasie związku małżeńskie też spała z kimś innym. Nie ma to znaczenia, ale pokazuje to, że kobieta, która spała z kimś wcześniej mogła wyjść za mąż, o ile ktoś ją chciał. I tutaj Ozeasz miał światłą sytuację, bo wiedział o jej nierządzie, więc nie ma mowy o ukamienowaniu jej, bo Ozeasz wiedział o jej życiu, a ona pewnie tego przed nim nie ukrywała.
W tym fragmencie Pisma Świętego wkradł się błąd, a raczej ktoś dokonał manipulacji. Wiadomo, że cały fragment o Ozeaszu i Gomer odnosi się do Boga i Narodu Wybranego. Gdyby Gomer była nierządnicą, to by oznaczało, że Naród Wybrany był nieczysty i pochodzi z nierządu, co jest absurdem. Owszem Izraelici zdradzali Boga, ale po tym jak zostali zaślubieni Jahwe, ale nie przed.

Pan rzekł do Ozeasza: Idź, weź sobie za żonę nierządnicę i miej z nią dzieci z nierządu, gdyż kraj przez nierząd stale odwraca się od Pana.

W miejscu nierządnicę powinno być żonę niegodziwą.
Gdyby Ozeasz poślubił nierządnicę, to jakim cudem dzieci byłyby z nierządu? Przecież urodziły się z małżeństwa. Od razu widać, że ktoś tu dokonał manipulacji, ale nie był zbyt bystry i łatwo to wykryć.

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4094
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Dziwię się gwałcicielom, sprawiają się mieć brak poczucia własnej wartości. Im bardziej oddala się w czasie decyzję o tzw. współżyciu tym życie jest stabilniejsze. Poza tym wg Biblii to Kobieta jest słabsza. Najlepiej gdyby tą decyzję podjął Bóg.

Mat 19:12 pau "Niektórzy bowiem już od urodzenia są niezdolni do małżeństwa. Innych niezdolnymi uczynili ludzie. A jeszcze inni postanowili nie zawierać małżeństwa ze względu na królestwo niebieskie. Kto może to pojąć, niech pojmuje”."

Powody, dla których pary się zakochują są różne i wszystkie je zna Bóg, a spłodzenie potomstwa uwalnia ich od odpowiedzialności za winy, co jednak nie jest gwarantem szczęśliwego życia, bo tylko samodzielne uporanie się z problemami dla drugiej osoby daje pełnię szczęścia, bo potomstwa nie obciąża dług.

Mat 19:12 pau "Niektórzy bowiem już od urodzenia są niezdolni do małżeństwa. Innych niezdolnymi uczynili ludzie. A jeszcze inni postanowili nie zawierać małżeństwa ze względu na królestwo niebieskie. Kto może to pojąć, niech pojmuje”."
Obrazek

rol23

Post autor: rol23 »

radek pisze: Im bardziej oddala się w czasie decyzję o tzw. współżyciu tym życie jest stabilniejsze.
Gdyby w szkołach uczono dzieci, że kobieta, która współżyje bez ślubu to nierządnica, to nie byłoby z tym problemu. Zamiast tego uczy się dzieci jak używać środki antykoncepcyjne, a upadek moralny, który obserwujemy narasta.

Awatar użytkownika
nesto
Posty: 4218
Rejestracja: 02 kwie 2012, 12:06
Lokalizacja: były katolik

Post autor: nesto »

rol23, a jakbym ciebie "wydupcył" - byłbyś wtedy moją żoną? :aaa:
Krowy będą się źrebili, kobyły cielili, owieczki prosili, chłop z chłopem spać będzie, baba z babą, wilki latać będą, bociany pływać, słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wersety”