Dziwne cytaty z Biblii

Omawianie konkretnych wersetów znajdujących się w Biblii

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6285
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

Albertus pisze:Dokładnie tak i dlatego trzeba wybrać między wróżbiarstwem a chrześcijaństwem
Tylko, że to wśród duchownych jest wielu astrologów, jak np. Pierre d'Ailly - biskup, później kardynał i legat papieski na Soborze w Konstancji, wielki teolog i jeden z najsłynniejszych astrologów.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6285
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

radek pisze:Jeśli chodzi o tzw. wróżbiarstwo, to wszystko, co pochodzi od Boga należy uznać za Dobre

Jl 3:1 eib "A potem wyleję mojego Ducha na wszelkie ciało, wasi synowie i córki będą prorokować, wasi starcy będą mieli sny, a wasza młodzież — widzenia."
To już ma miejsce.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4138
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Queza pisze:
radek pisze:Jeśli chodzi o tzw. wróżbiarstwo, to wszystko, co pochodzi od Boga należy uznać za Dobre

Jl 3:1 eib "A potem wyleję mojego Ducha na wszelkie ciało, wasi synowie i córki będą prorokować, wasi starcy będą mieli sny, a wasza młodzież — widzenia."
To już ma miejsce.
Też tak myślę, choć Biblia nie wskazuje dokładnej daty, to potencjały energetyczne daje się odczuć
‭‭Ewangelia według św. Jana 3:21 BW1975‬‬
[21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.

eksplorator

Post autor: eksplorator »

Albertus pisze:Nie zmienia to faktu że w Nowym Testamencie słowo dusza jest używane na określenie tego elementu istoty ludzkiej który nie umiera gdy umiera ciało.
Takie twierdzenie jest nieuzasadnione Biblijnie. Gdyby tak było, to werset z Listu do Hebrajczyków 4;12 byłby fałszem, a on doskonale wpisuje się w prawdę określającą w Słowie Bożym duszę;
Heb 4;12 BT (12) Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.
Gdyby w miejscu słowa „ducha” było w oryginale słowo „ciała”, wszystko było by Ok, ale tam jest słowo „ducha”. Jak zatem można oddzielić „duszę” od „ducha”? Na to pytanie odpowiada jasno i stanowczo inny Katolicki przekład Biblii, przekład Jakuba Wujka, który obowiązywał w Kościele Katolickim przez 366 lat, kiedy to w 1965 roku zastąpiony został przekładem Biblii Tysiąclecia. A co przyświecało powstaniu onego przekładu z 1599 roku? Tak to określono 434 lata temu, kiedy to Jezuita Jakub Wujek rozpoczął prace nad tłumaczeniem w 1584 roku, po uprzednim otrzymaniu zgody od papieża Grzegorza XIII;
"któryby y własnością y gładkoscią Polskiej mowy z każdym przyszłym zrównał, y prawdą a szczyrością wykładu wszystkie inne celował"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Biblia_Jakuba_Wujka

Ta „prawda” i „szczerość” została oddana w dwóch kluczowych wersetach tegoż przekładu, a stanowiących dowód, że „człowiek stał się duszą żyjącą”, a nie, że „ma duszę żyjącą”.

Odczytajmy pierwszy z nich, a zawarty w Księdze Rodzaju 2;7;
„Utworzył tedy Pan Bóg człowieka z mułu ziemie, i natchnął w oblicze jego dech żywota, i stał się człowiek w duszę żywiącą” Rodz 2:7 BJW
[center]Obrazek[/center]

To, co wydarzyło się 4026 lat p.n.e., zostało dokładnie opisane przez Mojżesza około 1513 lat p.n.e. Z tych słów wynika jednoznacznie, że pierwszy człowiek, uczyniony z pierwiastków ziemi, stał się „duszą żyjącą” w momencie, kiedy Jehowa Bóg tchnął w niego „dech życia”.

Żeby obalić błędne twierdzenie Albertusa, że „w Nowym Testamencie słowo dusza jest używane na określenie tego elementu istoty ludzkiej który nie umiera gdy umiera ciało”, zacytujmy drugi, z kluczowych wersetów zapisanych w przekładzie BJW, i sprawdźmy, czy tak się rzeczy mają;
„Jako napisano: Stał się pierwszy człowiek Adam w duszę żywiącą, pośledni Adam w ducha ożywiającego" 1Kor 15;45 BJW”
[center]Obrazek [/center]

Tak więc, człowiek stał się „duszą żyjąca” w momencie tchnięcia przez Boga, w „oblicze” człowieka, „ducha ożywiającego”.

I teraz powróćmy do zasadniczego wersetu i odpowiedzmy sobie na pytanie; Jak to jest możliwe, aby „miecz obosieczny, przeniknął aż do rozdzielenia duszy i ducha”? Odpowiedź, w tym kontekście, jest prosta i oczywista … po oddzieleniu „ducha” od „duszy żyjącej”, czyli żyjącej istoty, zostaje samo martwe ciało, którego pierwiastki wracają do ziemi (Ps 146;4 Ps 104;29). Człowiek przestaje być „duszą żyjącą” a „duch ożywiający”, którego udzielił do podtrzymania życia Jehowa Bóg, wraca do Niego (Kaz 12;7).

Istoty żyjące, w których jest „dech życia”, zbudowane z „ciała i krwi”, posiadające krwiobieg, również nazwane są „duszami żyjącymi", i w tym zakresie niczym się od nich nie różnimy! To, co odróżnia nas ludzi od zwierząt, to świadomość, wolna wola, inteligencja i wiele innych cech, które sprawiają, że panujemy nad zwierzętami i w tym względzie jesteśmy na szczycie dzieła stwórczego, ponieważ tylko my jesteśmy stworzeni na Boży obraz i podobieństwo (Rodz 1;26,27).


[center]Obrazek [/center]
Ostatnio zmieniony 24 mar 2018, 18:03 przez eksplorator, łącznie zmieniany 1 raz.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Albertus pisze:Nie zmienia to faktu że w Nowym Testamencie słowo dusza jest używane na określenie tego elementu istoty ludzkiej który nie umiera gdy umiera ciało.
Chciałbyś,ale tak nie jest.

Kazn. 9:10
10. Wszystko, co przedsięweźmie ręka twoja do czynienia, czyń według możności twojej, albowiem niemasz żadnej pracy, ani myśli, ani umiejętności, ani mądrości w grobie, do którego ty idziesz.
(BG)

Koh 9:10
10. Każdego dzieła, które twa ręka napotka, podejmij się według twych sił! Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego ty zdążasz.
(BT)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

Cytat:
Heb 4;12 BT (12) Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.

W tym wersecie nie ma mowy o dosłownym rozdzielaniu ducha od duszy bo gdyby tak było tu musielibyśmy byśmy przyjąć że słowo Boże dosłownie rozdziela stawy i szpik...

Słowa te wyrażają to że słowo Boże jest w stanie rozdzielić to co jest w człowieku ze sobą mocno wymieszane i połączone - dobro od zła w ludzkich myślach i pragnieniach

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

Jachu pisze:
Albertus pisze:Nie zmienia to faktu że w Nowym Testamencie słowo dusza jest używane na określenie tego elementu istoty ludzkiej który nie umiera gdy umiera ciało.
Chciałbyś,ale tak nie jest.

Kazn. 9:10
10. Wszystko, co przedsięweźmie ręka twoja do czynienia, czyń według możności twojej, albowiem niemasz żadnej pracy, ani myśli, ani umiejętności, ani mądrości w grobie, do którego ty idziesz.
(BG)

Koh 9:10
10. Każdego dzieła, które twa ręka napotka, podejmij się według twych sił! Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego ty zdążasz.
(BT)
Nie ma sensu cytować wersety ze ST w odpowiedzi na wersety z NT bo ST powinniśmy czyta ć w świetle NT a nie odwrotnie.

W ST nawet prorocy nie mieli jeszcze pełnego poznania o czym wielokrotnie sami mówią:

Na przykład:

Koh3:(21) Któż wie, czy duch synów ludzkich wstępuje w górę, a duch zwierzęcia - czy zstępuje na dół, ku ziemi?

Pełne poznanie przyniósł dopiero Jezus Chrystus i Duch Święty który naucza Kościół

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

Queza pisze:
Albertus pisze:Dokładnie tak i dlatego trzeba wybrać między wróżbiarstwem a chrześcijaństwem
Tylko, że to wśród duchownych jest wielu astrologów, jak np. Pierre d'Ailly - biskup, później kardynał i legat papieski na Soborze w Konstancji, wielki teolog i jeden z najsłynniejszych astrologów.
Były to czasy kiedy jeszcze astronomia nie oddzieliła się do astrologii

Poza tym wielu biskupów, kardynałów a nawet papieży popełniało błędy i grzechy

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6285
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

Poznawanie wpływu planet na nasze życie nie jest grzechem.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4138
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Duch Boży jest najwyższą cechą Bożą i wszystkim tym co człowiek dostrzega myśląc o Bogu. Dusza ludzka to fundament istoty ludzkiej założony przez Stwórcę. Dusza jest w Duchu, ponieważ postrzega Boga jako Ducha, Duch jest w człowieku, ponieważ Bóg daje się poznawać

Hbr 4:12 eib "(12) Gdyż Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż jakikolwiek obosieczny miecz. Przenika ono aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne jest osądzić zamysły i zamiary serca."

J 17:21-23 eib "(21) Pragnę, by wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie. Niech oni w nas będą jedno, aby świat przez to uwierzył, że Ty Mnie posłałeś. (22) Ja im dałem chwałę, którą Mi dałeś, aby byli jedno, jak My jedno jesteśmy: (23) Ja w nich, a Ty we Mnie; niech się staną doskonali w jedności, aby świat przez to poznał, że Ty Mnie posłałeś i ukochałeś ich tak, jak ukochałeś Mnie."
‭‭Ewangelia według św. Jana 3:21 BW1975‬‬
[21] Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.

Albertus
Posty: 3073
Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37

Post autor: Albertus »

Queza pisze:Poznawanie wpływu planet na nasze życie nie jest grzechem.
badanie wpływu o ile istnieje nie byłoby grzechem.Tyle że astrologia to mity.

Wiara w to że ludzkie losy są zdeterminowane przez planety i gwiazdy jest herezją i grzechem fatalizmu

Awatar użytkownika
tola
Posty: 664
Rejestracja: 31 maja 2017, 12:57

Post autor: tola »

Jachu pisze:
Albertus pisze:Nie zmienia to faktu że w Nowym Testamencie słowo dusza jest używane na określenie tego elementu istoty ludzkiej który nie umiera gdy umiera ciało.
Chciałbyś,ale tak nie jest.

Kazn. 9:10
10. Wszystko, co przedsięweźmie ręka twoja do czynienia, czyń według możności twojej, albowiem niemasz żadnej pracy, ani myśli, ani umiejętności, ani mądrości w grobie, do którego ty idziesz.
(BG)

Koh 9:10
10. Każdego dzieła, które twa ręka napotka, podejmij się według twych sił! Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego ty zdążasz.
(BT)
A co chciałbys robic tam w szeolu w dole /
jaka praca skoro to tu naZiemi zarabiasz a tam odbierzesz
jakie mozesz miec tam mysli oBogu pracy o czym ?
Mdrosc Boza jest nam dana tutaj a skoro nie przyjał tu to zrobi tam
Jachu jak juz opuscisz ta skorupe gliniana bedziesz wiedział i czuł
Dawid wiedział ze spotka syna a ty nie wierzysz Dawidowi?

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

tola pisze:A co chciałbys robic tam w szeolu w dole /
jaka praca skoro to tu naZiemi zarabiasz a tam odbierzesz
A co odbieramy w grobie? :lol:
Zasypiamy i czekamy na wzbudzenie z tego snu.
Ma to zagwarantowane każdy potomek Adama mocą Okupu.
Wzbudzenie jednak nie oznacza automatycznego zbawienia od śmierci ostatecznej- wtórej.
Droga Tolu- karą za grzech była śmierć, a nie jakieś gotowanie w smole. :-D
Nie opowiadaj nam średniowiecznych bajek!

Awatar użytkownika
tola
Posty: 664
Rejestracja: 31 maja 2017, 12:57

Post autor: tola »

Henryk pisze:
tola pisze:A co chciałbys robic tam w szeolu w dole /
jaka praca skoro to tu naZiemi zarabiasz a tam odbierzesz
A co odbieramy w grobie? :lol:
Zasypiamy i czekamy na wzbudzenie z tego snu.
Ma to zagwarantowane każdy potomek Adama mocą Okupu.
Wzbudzenie jednak nie oznacza automatycznego zbawienia od śmierci ostatecznej- wtórej.
Droga Tolu- karą za grzech była śmierć, a nie jakieś gotowanie w smole. :-D
Nie opowiadaj nam średniowiecznych bajek!
Cos pisałam gotowaniu w smole ?
Kara za grzech jest smierc ale to nie znaczy ze nieswiadomosc nawet ci o których mówia,ze mózg im umarł sa kłamcami bo te osoby nadal sa swiadome poza mózgiem
czyli nie mózg jest tym co decyduje o swiadomosci / bogacz mówi Meki cierpie
w tym płomieniu'''
Zasypiac mozesz ale skoro czekasz to znaczy ze masz swiadomosc .
Inie opowiadaj bo w sredniowieczu wiecej wiedzieli /

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Biblia mówi inaczej,niż twierdzi tola

Koh 9:5
5. ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie.
(BT)
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wersety”