Dekalog w bblii ...

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

RN-Napisał
Ja wybrałem to, co zostało napisane.
A Ty temu co zostało napisane robisz już nie makijaż, ale operacje plastyczną.
wybrałeś,ale nie zrozumiałeś bo pisze wyraznie że to jest przypowieść,lub inaczej podobieństwo.
A Ty nie wiesz co to jest.Zrozumienie tego przekracza Twoje możliwości.Przykro mi.
Przypowieść, parabola – gatunek literatury moralistyczno-dydaktycznej, którego cechy formalne służą właściwemu odczytaniu alegorycznego lub symbolicznego znaczenia przedstawionego świata, przekazaniu prawdy moralnej. Wikipedia

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

chryzolit pisze:RN-Napisał
Ja wybrałem to, co zostało napisane.
A Ty temu co zostało napisane robisz już nie makijaż, ale operacje plastyczną.
wybrałeś,ale nie zrozumiałeś bo pisze wyraznie że to jest przypowieść,lub inaczej podobieństwo.
A Ty nie wiesz co to jest.Zrozumienie tego przekracza Twoje możliwości.Przykro mi.
Przypowieść, parabola – gatunek literatury moralistyczno-dydaktycznej, którego cechy formalne służą właściwemu odczytaniu alegorycznego lub symbolicznego znaczenia przedstawionego świata, przekazaniu prawdy moralnej. Wikipedia

Pozdrawiam.
Nie biorąc na poważnie tej komicznej wpadki z ewangelii Marka 4. 11 - 12. która pokazuje już chyba szczyt absurdu w rozjechaniu tekstu, tłumaczenie się przypowieścią niewiele tu zmienia.
Przypowieść ma w sposób alegoryczny przekazać prawdy moralne.
A czym jest alegoria :?:
alegoria «w literaturze i sztuce: postać, motyw lub fabuła mające poza znaczeniem dosłownym stały umowny sens przenośny»

Czyli inaczej mówiąc, Syn Człowieczy, gdy rzekomo przyjdzie to nie będzie ustawiał po prawicy i lewicy owce i kozły, bo to nie one będą oskarżane za niepodanie kubka wody, tylko ludzi.
Tutaj jest tylko taka różnica.
Ustawiani będą na grupy, niezależnie czy po prawej czy lewej stronie, ale będą.
Owce to ci, którzy w odczuciu Syna Człowieczego czynią dobrze, kozły żle.
Jedni pójdą na męki wieczne, inni do żywota wiecznego, gdzie będą się rozkoszować bliżej nieokreśloną szczęśliwością.
Co tutaj wiele zmienia nazwanie tego przypowieścią.

Poza tym, co już Ci pisałem, jeżeli brać to na poważnie, to przecież Jezus nie mówił tego w oderwaniu od swoich nauk, jak jakiś niepotrzebny wtręt, tylko musiało mieć to jakiś sens, coś uzupełniać.
Jeżeli było inaczej tak, jak chcesz odwrócić kota ogonem, to jaki w ogóle miałaby sens taka mowa, coby uzupełniała, co przekazywała.
To wszystko było tak pisane,bo tak wierzono, że kulminacją tego wszystkiego ma być nagroda lub kara.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

RN.
Wiem że już dawno wiesz jakie ma być roztrzygnięcie.
Wiem też to ,że realizujesz swój cel,[wzorem swoich mentorów] jakim jest ośmieszanie Biblii.
Dla mnie wybierając taką drogę ośmieszasz się sam.Przykro mi.
Powodzenia życzę.

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

chryzolit pisze: wybrałeś,ale nie zrozumiałeś bo pisze wyraznie że to jest przypowieść,lub inaczej podobieństwo.
A Ty nie wiesz co to jest.Zrozumienie tego przekracza Twoje możliwości.
Dziwne to i jakoś źle mi się kojarzy. Człowiek - RN - CYTUJE słowa z PS, często bez komentarza i każdy może sam wnioski wyciągnąć. Robią to ludzie znający PS, znający kontekst i wykładnię danych wersetów. A ty, chryzolit, z uporem maniaka, skupiasz się na analizie stanu umysłowego RN-a. Żeby było śmieszniej, wyciągasz jakieś wnioski z kapelusza. Obraźliwe często, bo wmawiasz rozsądnemu człwoiekowi, że jest kompletnie "niekumaty" i jakiś psychicznie oderwany. Myślę, że nie tylko ośmieszasz siebie, ale wręcz zasługujesz na karę, bo zamiast pisać o tekście cytowanych, poniżasz dyskutanta bez powodu.

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

wuka pisze: Człowiek - RN - CYTUJE słowa z PS, często bez komentarza i każdy może sam wnioski wyciągnąć.
Może...
Jeden takie, inny przeciwne.

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

wuka.
Odpowiedz na pytanie.
Jeżeli Ja będę przytaczał wypowiedzi teoretyków faszyzmu,czy Komunizmu,nie dla poznania historii,czy przytaczania faktów,ale w celu popierania swojego zrozumienia,to znaczy że popieram ich myśli i działania.
Stają się oni moimi duchowymi mentorami,a nawet przykładami.
To co Ty o tym pomyslisz.?
Pozdrawaim.

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

Henryk pisze:Jeden takie, inny przeciwne.
Zgadza się. Jednak czy to jest powód, aby analizować stan umysłu osoby wklejającej jakiś cytat?
Czmu to służy jak nie poniżeniu dyskutanta?

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

wuka-Napisała.
Zgadza się. Jednak czy to jest powód, aby analizować stan umysłu osoby wklejającej jakiś cytat?
Czmu to służy jak nie poniżeniu dyskutanta?
To znaczy że nie powinniśmy się kierować stanem umysłu,który takie czy inne wnioski kreuje.?
Tylko powinniśmy sie odnosić do stanu serc?,czyli uczuć.
wuka---czy Ty nie masz ambicji do odbierania komuś wolności,w tym prawa do krytyki.
Czy prawo do krytyki,jest poniżaniem kogoś?
To znaczy Ty masz prawo do krytyki,ale inni już nie powinni mieć,bo to poniża?
Dlatego dałem Ci przykład na sobie.
Jeżeli ktoś czy ja będę sie utożsamiał z teoriami faszystowskimi czy Komunistycznymi i je sławił,to nie tylko masz prawo do krytyki mnie,ale wręcz taki wewnętrzny obowiązek.
I to jest normalne.
Wolnść polega na tym że sam pisze,ale muszę być przygotowany na krytykę tego,bo ktoś ma wolność,prawo nie zgadzania się z tym.
Pozdrawiam.

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

chryzolit pisze:wuka-Napisała.
Zgadza się. Jednak czy to jest powód, aby analizować stan umysłu osoby wklejającej jakiś cytat?
Czmu to służy jak nie poniżeniu dyskutanta?
To znaczy że nie powinniśmy się kierować stanem umysłu,który takie czy inne wnioski kreuje.?
Tylko powinniśmy sie odnosić do stanu serc?,czyli uczuć.
wuka---czy Ty nie masz ambicji do odbierania komuś wolności,w tym prawa do krytyki.
Czy prawo do krytyki,jest poniżaniem kogoś?
To znaczy Ty masz prawo do krytyki,ale inni już nie powinni mieć,bo to poniża?
Dlatego dałem Ci przykład na sobie.
Jeżeli ktoś czy ja będę sie utożsamiał z teoriami faszystowskimi czy Komunistycznymi i je sławił,to nie tylko masz prawo do krytyki mnie,ale wręcz taki wewnętrzny obowiązek.
I to jest normalne.
Wolnść polega na tym że sam pisze,ale muszę być przygotowany na krytykę tego,bo ktoś ma wolność,prawo nie zgadzania się z tym.
Pozdrawiam.
Aby rzetelnie odpowiedzieć na twój wpis, muszę przywołać dość odległe już czasy i moje doświadczenia, gdy miałam (z mężem jeszcze żyjącym) relacje z osobami o podobnych zainteresowaniach. Potrafiliśmy godzinami dyskutować na przeróżne tematy, szukaliśmy niejednokrotnie wręcz absurdalnych odpowiedzi, pomysły na rozwiązanie niektórych kwestii i wytłumaczenia wydarzeń bywały "z kosmosu". Jednak nikt nie mówił OSOBACH dyskutujących, że jest psychiczny, że do wariatkowa, że takich jest pełno na wiadomych oddziałach itd.itp. I to jest wolność dyskusji. Co ciekawe, całkiem sporo z tych "durnych" pomysłów znalazło potwierdzenie w naukowych pracach kilkadziesiąt lat póxniej.
Prawo do krytyki ma każdy, ale TEKSTU lub ZAGADNIENIA, a nie OSOBY, która to wyłuszcza, linkuje, sygnalizuje itp. I jeszcze jedno: dla mnie nie ma tematów tabu. Trudne tematy należy, jak najbardziej, poruszać i nad nimi się pochylić, nawet te wrażliwe dla czyjejś wiary, orientacji itd.itp. Należy wtedy posługiwać się wyjątkowo dobranym słownictwem.
Nie zakładaj, chryzolit, że każdy, kto coś przedstawia, a nie jest po twojej myśli, działa w złej wierze, z negatywnymi intencjami. :-)

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Do krytyki masz pelne prawo,chryzolicie.Ale nie do oskarzen,a robisz to caly czas.Insynuujesz,ze wszystko co robi RN jest robione celowo,po to by zaszkodzic chrzescijanom.Z gory zakladasz,ze wynika to ze zlej woli RN-a i stanu jego umyslu.
Ktos wkleja dwa sprzeczne ze soba cytaty z Biblii,a Ty nie potrafiac sie odniesc merytorycznie,oskarzasz o zla wole wklejajacego tak,jakby to byla jego wina,ze takie cytaty sie w Biblii znalazly.Do tego jeszcze dochodzi pare innych ciekawostek.Ktos pisze:Biblia jest swieta,nie mozna w niej zmieniac ani slowa,a kiedy przytaczam te niezmienione slowa,to w odpowiedzi dostaje jakies tlumaczenie rodem z science-fiction,albo oskarzenia o kpiny,szyderstwo i obrazanie Biblii i Boga.
Ja nie jestem na tym forum,by dyskutowac z Toba o Twojej religii,ja tu jestem po to,by dyskutowac o Biblii.Ty jestes na tym forum znacznie dluzej niz ja,a w dyskusji ciagle nie potrafisz rozgraniczyc tych dwoch rzeczy.

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

booris pisze:Insynuujesz,ze wszystko co robi RN jest robione celowo,po to by zaszkodzic chrzescijanom.
No to jest na dwóch. :lol:
Też tak uważam, że RN robi to celowo i z premedytacją!
Odrzucam możliwość, że byłby tak ograniczony psychicznie, że bierze na poważnie tamte "sprzeczności".
Natomiast co do "klakierów"...- to nie mam pewności. :-/

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Henryk pisze:Odrzucam możliwość, że byłby tak ograniczony psychicznie, że bierze na poważnie tamte "sprzeczności".
Ja z kolei odrzucam mozliwosc,ze Ty jestes tak ograniczony psychicznie,by tych sprzecznosci nie dostrzegac.

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

booris pisze:Ja z kolei odrzucam mozliwosc,ze Ty jestes tak ograniczony psychicznie,by tych sprzecznosci nie dostrzegac.
Nie wiem, czy wiesz, ale należysz do "klakierów". :-(

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Henryk pisze:
booris pisze:Ja z kolei odrzucam mozliwosc,ze Ty jestes tak ograniczony psychicznie,by tych sprzecznosci nie dostrzegac.
Nie wiem, czy wiesz, ale należysz do "klakierów". :-(
I co w zwiazku z tym?To Twoj problem,skoro tak to odbierasz-nie moj.

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

booris-Napisał.
Do krytyki masz pelne prawo,chryzolicie.Ale nie do oskarzen,a robisz to caly czas.Insynuujesz,ze wszystko co robi RN jest robione celowo,po to by zaszkodzic chrzescijanom.Z gory zakladasz,ze wynika to ze zlej woli RN-a i stanu jego umyslu.
Ktos wkleja dwa sprzeczne ze soba cytaty z Biblii,a Ty nie potrafiac sie odniesc merytorycznie,oskarzasz o zla wole wklejajacego tak,jakby to byla jego wina,ze takie cytaty sie w Biblii znalazly.Do tego jeszcze dochodzi pare innych ciekawostek.Ktos pisze:Biblia jest swieta,nie mozna w niej zmieniac ani slowa,a kiedy przytaczam te niezmienione slowa,to w odpowiedzi dostaje jakies tlumaczenie rodem z science-fiction,albo oskarzenia o kpiny,szyderstwo i obrazanie Biblii i Boga.
Ja nie jestem na tym forum,by dyskutowac z Toba o Twojej religii,ja tu jestem po to,by dyskutowac o Biblii.Ty jestes na tym forum znacznie dluzej niz ja,a w dyskusji ciagle nie potrafisz rozgraniczyc tych dwoch rzeczy.
wuka i booris.
Wydaje mi się że nie wiecie co ja chcę przedstawić.
Tutaj nie rozchodzi się o wynajdywanie sprzeczności w biblii i zestawienia w taki czy inny sposób,tu nie rozchodzi się o krytykę biblii.
Tylko rozchodzi się o znacznie więcej.
podam przykład.
proszę porozmawiać z Żydami o Bogu,czy na jakikolwiek temat,powołując się na teoretyków i wykonawców Holokaustu ,sławiąc ich i utożsamiać się z ich poglądami manifestacyjnie,w trakcie takich rozmów.
Z jakim się spotkamy odezwem?

RN-TO robi w stosunku do chrześcijań-ośmieszając Biblie.
A Ty go bronisz i też wiadomo,dlaczego.
Jego autorytety nie tylko duchowe,ale i takie które praktyczny udział brali w rewolucjach,w tym frncuskiej,która dla niektórych historyków,była ludobójstwem skierowanym przeciw bogaczom,chrzescijanom i wszystkim,którzy byli niewygodni dla rewolucji,na równi z biblią i Bogiem opowiadanym przez nią.
Duchowi przywódcy RN,po prostu zajmowali się eliminowaniem ludzi,którzy myśleli inaczej,walczyli z biblia ośmieszając ja jak się tylko dało,dlatego Np.Robespierre jest porównywany ze Stalinem,czy Hitlerem.
Czy to mogą być autorytety?
Dla niektórych mogą.
Znam RN-z rozmowy z Nim już wcześniej i wiem że RN-nie rozchodzi się o zrozumienie i krytykowanie,tylko jest to świadome działanie w celu ośmieszania jej.
Istotne dla mnie są fakty.
Pozdrawiam.

[ Dodano: 2020-07-04, 15:50 ]
booris-Napisał.
Ja nie jestem na tym forum,by dyskutowac z Toba o Twojej religii,ja tu jestem po to,by dyskutowac o Biblii.Ty jestes na tym forum znacznie dluzej niz ja,a w dyskusji ciagle nie potrafisz rozgraniczyc tych dwoch rzeczy.
Gdybym był uczestnikiem religii,to może miałbyś racją,ale nie jestem,tylko rozmawiem o Biblii,ale w rozmowiać o niej można tak aby czegoś poszukiwać,nie zgadzać się,ale czuć w tym jakiś sens,ale o Biblii można też dyskutować mając jasno sprecyzowane zrozumienie i postawę,przeciwnika jej przekazu.
Jeżeli ktoś czyni to z drugiego powodu,to wiadomo o co mu się rozchodzi.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 04 lip 2020, 16:19 przez chryzolit, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dekalog”