Pomijając już zagadnienie, co i czy w ogóle którykolwiek z tych wielkich, mówił na temat samoświadomości istniejącej poza ciałem i mózgiem jako przetwornikiem, to warto zwrócić uwagę na to, że to, iż ktoś jest naukowcem nie świadczy jeszcze o tym, że w danym temacie lekko nie odjechał. Vide Linus Pauling.wuka pisze: ↑15 paź 2020, 16:07To nie jest paranauka.
Czytam prace fizyków i lekarzy, kardiochirurgów, anestezjologów...Cóż.
Ostatnio drPrim van Lommel (kardiolog z Holandii) o tym pisał. A wcześniej, Bohm, Bohr, Einstein,Hawking, Neuman, Newton (u niego to nazwę miało eter),, Planck, Schrodinger, i mogę tak wymieniać...Jeśli takie głowy nauk ścisłych uważasz za paranaukowców, to faktycznie - dziękuję za rozmowe.
Nauka nie polega na tym, że jakiś naukowiec wypowie się na dany temat i już, mamy gotową teorię naukową. To tak nie działa.
Oczywiście można wysnuć hipotezę, że mózg to przetwornik a samoświadomość istnieje poza naszym ciałem.
Póki co najmniejszego weryfikowalnego dowodu na to nie ma.