Jezus i Cudowne Narodziny w Innych Religiach
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
- Bobo
- Posty: 16816
- Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12
Re: Jezus i Cudowne Narodziny w Innych Religiach
Żebym to tylko takie bajki słyszał...
Oszołomstwu mówię NIE!
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: Jezus i Cudowne Narodziny w Innych Religiach
Co tu jest bajką?
Jeśli uważnie czytałeś Biblię to musiałeś zauważyć to, co na filmie pokazano: Jan Chrzciciel, Samson itd.
Pozostała wiedza jest powszechnie znana, przynajmniej tym ludziom, którzy tematami się zajmują. Mam na myśli historię religii, historię ogólną, archeologią, etnografią, mitologią itd.
Po prostu stwierdzenie faktów i nic więcej.
O co ci chodzi?
- RN
- Posty: 6211
- Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
- Lokalizacja: Ziemia Łódzka
Re: Jezus i Cudowne Narodziny w Innych Religiach
W czasach Jezusa, a nawet długo póżniej, takie opowieści jak cudowne narodziny czy inne cuda robiły wrażenie.
Dzisiaj jednak to się zmieniło. To co dawniej było godne uznania, zapierało dech w piersiach, obecnie przez swoją nienaturalność staje się często niepotrzebną naroślą.
Boże Narodzenie w takiej oprawie jaka jest od lat w Polsce jest pięknym, wesołym świętem, które dodatkowo jeszcze ma swój pozytywny, praktyczny skutek w postaci tego, że na jego czas ludzie są choć trochę dla siebie milsi, ustają kłótnie, przerywane są gniewy.
Co z tego jednak, skoro tak naprawdę to święto od strony teologicznej z uwzględnieniem wszystkich atrybutów Bożych, jakie znamy np. z Biblii jest świętem sztucznym.
Cudowne narodziny czy cud zmartwychwstania, które w moim odczuciu nigdy nie miały miejsca, nie powinny odgrywać kluczowej roli, jak to ma miejsce, lecz uwagę powinna skupiać istota nauk, w których jest przecież wiele ''zdrowej'' myśli.
To wszystko powinno być jeszcze raz odczytane, oszlifowane i pozostawione gotowe do wdrożenia.
Dzisiaj jednak to się zmieniło. To co dawniej było godne uznania, zapierało dech w piersiach, obecnie przez swoją nienaturalność staje się często niepotrzebną naroślą.
Boże Narodzenie w takiej oprawie jaka jest od lat w Polsce jest pięknym, wesołym świętem, które dodatkowo jeszcze ma swój pozytywny, praktyczny skutek w postaci tego, że na jego czas ludzie są choć trochę dla siebie milsi, ustają kłótnie, przerywane są gniewy.
Co z tego jednak, skoro tak naprawdę to święto od strony teologicznej z uwzględnieniem wszystkich atrybutów Bożych, jakie znamy np. z Biblii jest świętem sztucznym.
Cudowne narodziny czy cud zmartwychwstania, które w moim odczuciu nigdy nie miały miejsca, nie powinny odgrywać kluczowej roli, jak to ma miejsce, lecz uwagę powinna skupiać istota nauk, w których jest przecież wiele ''zdrowej'' myśli.
To wszystko powinno być jeszcze raz odczytane, oszlifowane i pozostawione gotowe do wdrożenia.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE
- Krystian
- Posty: 5082
- Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31
Re: Jezus i Cudowne Narodziny w Innych Religiach
Pan Jezus się nie narodził w grudniu
Wszyscy bibliści, to potwierdzają.
Wszyscy bibliści, to potwierdzają.
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
- Krystian
- Posty: 5082
- Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31
Re: Jezus i Cudowne Narodziny w Innych Religiach
Tobie natomiast wuka wychodzi reinkarnacja, choć Biblia nic o tym nie mówi.
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
- RN
- Posty: 6211
- Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
- Lokalizacja: Ziemia Łódzka
Re: Jezus i Cudowne Narodziny w Innych Religiach
Z linku wynika, że mamy do czynienia z tym samym motywem, który występuje w różnym czasie i dotyczy różnych osób.
Z jednej strony można powiedzieć, że występuje pewna powtarzalność co sugerowałoby, że może być coś na rzeczy.
Z drugiej strony osłabia to wyjątkowość wydarzeń związanych z Jezusem.
Z jednej strony można powiedzieć, że występuje pewna powtarzalność co sugerowałoby, że może być coś na rzeczy.
Z drugiej strony osłabia to wyjątkowość wydarzeń związanych z Jezusem.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: Jezus i Cudowne Narodziny w Innych Religiach
Dokładnie tak, RN. W materiale nie wymieniono np. Mitry, który też w podobny sposób przyszedł na świat i wielu innych.RN pisze: ↑26 gru 2020, 10:11Z linku wynika, że mamy do czynienia z tym samym motywem, który występuje w różnym czasie i dotyczy różnych osób.
Z jednej strony można powiedzieć, że występuje pewna powtarzalność co sugerowałoby, że może być coś na rzeczy.
Z drugiej strony osłabia to wyjątkowość wydarzeń związanych z Jezusem.
Ta powtarzalność sytuacji, w różnych czasach i miejscach na ziemi wskazuje, że faktycznie jest "coś na rzeczy". Kojarzy mi się to z wieloświatami i fizyką kwantową, a także czytałam relacje ludzi z regresji hipnotycznych. Są tam pewne sprawy, które uzasadniają pojawianie się w naszym świecie Wielkich Nauczycieli. Dusze te stoją na bardzo wysokim poziomie i są pomocnikami dla ludzkości. Oczywiście jest to kwestia indywidualnej wiary, ale zgadza się i zazębia.
Fizyka kwantowa może udowodnić matematycznie 10 wymiarów. Wszystko wtedy jest czyste, spójne i jak to mówił Einstein - "elegancie". No, ale to inny temat.
Tak, druga sprawa, którą zauważasz jest, jak najbardziej logiczna i słuszna. Należałoby prześledzić kto tak naprawdę rozdmuchał i w jakim celu tą całą sytuację.
Ja bym na Pawła stawiała.
Jestem ciekawa, jak autor filmu pociągnie sprawę. Mam nadzieję, że jakies zestawienie zrobi i na pewno jeszcze inne wnioski można wyciągnąć.