Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Od Księgi Rodzaju do Apokalipsy, informacje o datach i miejscach powstania poszczególnych ksiąg i ich autorach

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: wuka »

Henryk pisze:
06 lut 2021, 21:56
wuka pisze:
06 lut 2021, 21:44
Moje jest tylko "amen".
Tylko...
Ale czego innego można się po TOBIE spodziewać, TY JEDYNY SPRAWIEDLIWY :crazy:
Pozwól to ocenić innym.
Niekoniecznie musi to być człowiek.
TEN, niekoniecznie człowiek, nie będzie cię oceniał. To po swojej śmierci sam siebie ocenisz i być może zapłaczesz :-(

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: Anna01 »

RM
Trzeba pamiętać, kto jest autorem niby "prawa mojżeszowego" i komu zależało żeby wmawiać, że to Pan żądał tak potwornych ofiar dla siebie.
Sekty zawsze wykorzystywały Boga dla swoich niecnych celów, dla zniewolenia ludzi.
Nie winiłabym Boga, ani Mojżesza.
Boga bo jest Miłością, stworzycielem ładu, a Mojżesza bo przekazał uniwersalne prawa moralne, które osobiście odebrał od Boga.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

Henryk
Posty: 11716
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: Henryk »

Anna01 pisze:
06 lut 2021, 22:18
Trzeba pamiętać, kto jest autorem niby "prawa mojżeszowego" i komu zależało żeby wmawiać, że to Pan żądał tak potwornych ofiar dla siebie.
Brutus :aaa:
Ty też?

Chyba pożegnam się z całym waszym towarzystwem.
Nie dla mnie to...
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: Anna01 »

Henryk pisze:
06 lut 2021, 21:38
wuka pisze:
06 lut 2021, 21:18
Kiedy myślisz o JHWH, zawsze pamiętaj o 32 dziewczynkach, niewinnych i czystych, które zostały złożone w ofierze dla JHWH przez Eleazara, czego osobiście dopilnował Mojżesz.
Na jakiej podstawie twierdzisz, że były to dziewczynki, i przede wszystkim dlaczego pomawiasz Eleazara i Mojżesza, że składali ludzi w ofierze samemu Bogu? :aaa:
Myślisz , że coś wiesz, ale jesteś jedynie "pożałowania godną nędzarką i biedaczką, ślepą i gołą,"
Skąd biorą się tacy ludzie? :aaa:
Trzeba rzeczywiście mieć podłe serce i brudne myśli, aby innych podejrzewać o podobne rzeczy.
Ale jak już ktoś oskarża o takie coś Boga, ludzi przez Niego obranych... to brak słów.

Oby Bóg miał jeszcze dla Ciebie litość...
KSIĘGA LICZB 31
Podział zdobyczy


25 Potem tak mówił Pan do Mojżesza:
26 «Policz wraz z kapłanem Eleazarem i głowami rodów społeczności to, co z ludzi i bydła zostało przyprowadzone jako zdobycz.
27 Podziel zdobycz na połowę pomiędzy tych, którzy brali udział w wyprawie, i pomiędzy całą społeczność.
28 Winieneś jednak od wojowników, którzy wyruszyli na wyprawę, wziąć jako dar dla Pana jedną sztukę na pięćset - zarówno z ludzi, jak też z wołów, osłów i owiec.
29 Z połowy należącej do nich weźmiesz, a dasz kapłanowi Eleazarowi jako ofiarę dla Pana.
30 Z połowy [należnej reszcie] Izraelitów weźmiesz pięćdziesiątą część, tak ludzi, jak też wołów, osłów i owiec, słowem ze wszystkiego bydła, i dasz to lewitom, którzy pełnią służbę w przybytku Pana».
31 Mojżesz i kapłan Eleazar wykonali wszystko, co im Pan nakazał.
32 Zdobycz, którą wojownicy wzięli jako łup, składała się z sześciuset siedemdziesięciu pięciu tysięcy owiec,
33 siedemdziesięciu dwóch tysięcy wołów,
34 sześćdziesięciu i jednego tysiąca osłów,
35 a osób, czyli dziewcząt, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, było razem trzydzieści dwa tysiące.
36 Połowa przypadająca w udziale tym, którzy brali udział w wyprawie wojennej, wynosiła: trzysta trzydzieści siedem tysięcy pięćset owiec.
37 Z tego oddali Panu sześćset siedemdziesiąt pięć sztuk;
38 trzydzieści sześć tysięcy wołów - z czego oddali Panu siedemdziesiąt dwie sztuki;
39 trzydzieści tysięcy pięćset osłów, z czego oddali Panu sześćdziesiąt i jedną sztukę.
40 Wreszcie szesnaście tysięcy osób, z czego oddali Panu trzydzieści dwie osoby.
41 I oddał Mojżesz kapłanowi Eleazarowi dary przeznaczone na ofiarę dla Pana, stosownie do rozkazu, jaki Pan dał Mojżeszowi,
42 z połowy [należnej pozostałym] Izraelitom, którą Mojżesz oddzielił od części przypadającej wojownikom.
43 A w połowie należnej reszcie Izraela było trzysta trzydzieści siedem tysięcy pięćset owiec,
44 trzydzieści sześć tysięcy wołów,
45 trzydzieści tysięcy pięćset osłów
46 i szesnaście tysięcy osób.
47 Z tej części należnej Izraelitom wziął Mojżesz jedną pięćdziesiątą tak z ludzi, jak i z bydła, i dał lewitom, którzy strzegą przybytku Pana - stosownie do nakazu, jaki odebrał Mojżesz od Pana.
48 Wtedy przystąpili do Mojżesza dowódcy oddziałów wojska, tysiącznicy i setnicy,
49 i rzekli do Mojżesza: «Słudzy twoi dokonali przeglądu wszystkich poddanych sobie wojowników i okazało się, że żaden z nich nie zginął.
50 Dlatego przynieśliśmy w ofierze dla Pana wszystkie znalezione przedmioty ze złota: nagolennice, naramienniki, pierścienie, kolczyki i naszyjniki, aby dokonano nad nami wobec Pana obrzędu przebłagania».
51 Wzięli więc Mojżesz i kapłan Eleazar złoto i wszystkie kosztowne przedmioty.
52 Złota zaś oddanego przez tysiączników i setników na ofiarę dla Pana było szesnaście tysięcy siedemset pięćdziesiąt syklów.
53 Każdy ze zwykłych wojowników posiadał jeszcze swój własny łup.
54 Mojżesz więc i kapłan Eleazar wzięli złoto od tysiączników i setników i zanieśli do Namiotu Spotkania jako pamiątkowy dar Izraelitów dla Pana.

Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: Anna01 »

Henryk pisze:
06 lut 2021, 22:26
Anna01 pisze:
06 lut 2021, 22:18
Trzeba pamiętać, kto jest autorem niby "prawa mojżeszowego" i komu zależało żeby wmawiać, że to Pan żądał tak potwornych ofiar dla siebie.
Brutus :aaa:
Ty też?

Chyba pożegnam się z całym waszym towarzystwem.
Nie dla mnie to...
Henryku
Nie dawaj się !
Walcz !

Przecież, to nie są ataki personalne na kogokolwiek, tylko dyskusja.
Ja w sumie bronię Boga i Mojżesza.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: nike »

RM » dzisiaj, o 20:52
Efroni,
kiedy myślisz o JHWH, zawsze pamiętaj o 32 dziewczynkach, niewinnych i czystych, które zostały złożone w ofierze dla JHWH przez Eleazara, czego osobiście dopilnował Mojżesz.
RM proszę o namiary, gdzie o tym mogę przeczytać.

Nieziem
Posty: 894
Rejestracja: 25 sty 2021, 23:47

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: Nieziem »

kesja pisze:
03 lut 2021, 12:19
RM pisze:
02 lut 2021, 20:55
Efroni pisze:Nie rozumiesz, że Święty , Jedyny(JHVH) , jako Miłość, nie mógł domagać się żadnego okupu. Nauka o okupie została wymyślona przez człowieka i to zupełnie niedawno (XIX w.)
Ja doskonale rozumiem, że Bóg nigdy nie domagał się ofiar. To zwiedzenie wprowadził do religii Mojżesz.
jak to sie stalo,ze Mojzesz wprowadził ofiary,ktos mu podszepnal ?
Nie jest dobrze mieć Szatana za sąsiada.

Parafrazując, "wyjście" z Edenu opisać można w taki sposób: 

Bóg zasadził Ogród na wschodzie. Bóg ogrodził Ogród płotem dookoła. W płocie uczynił jedną furtkę.  Na niej umieścił napis: "wyjście grozi śmiercią" albo w innym tłumaczeniu "bransoletka all inclusive traci ważność, za wszystko płacisz sam" albo "teren prywatny wstęp wzbroniony, uwaga groźny zwierz". Pomimo to, człowiek zdecydował wyjść poza Ogród i znalazł się na posesji sąsiada.  Furtka się zatrzasnęła. Nie ma powrotu. 

Ktoś powiedział, że Adam mógł to zrobić. Oczywiście,  że mógł.  Ja też mogę zagrać w pokera i zastawić dom i wszystkie oszczędności,  ale jak przegram to moje dziecko zostanie z długiem i bezdomne. Porównanie adekwatne, bo i Adam zostawił nas poza domem. Domem człowieka był Ogród, a nie posesja sąsiada za furtką. Każdy człowiek urodził się poza domem. Poza domem dorastamy. Każdy z nas jest synem marnotrawnym. Dzięki Adamowi, bo zlekceważył napis na futece.

Człowiek znalazł się ma terenie sąsiada. 
Podlega pod jego zasady. Nie sąsiad przyszedł do Ogrodu. To nie on jest intruzem u nas.  Jezus powiedział o sąsiedzie "to władca tego świata ale nic nie ma on do mnie" a o swoim Królestwie powiedział "nie jest z tego świata". Warto zauważyć, że Jezus nie przyszedł uczynić z tego świata swoje królestwo. Jezus przyszedł wskazać nam drogę do domu - do Ogrodu. "W domu Ojca mego mieszkań wiele. .."

Inny fragment Pisma nazywa władcę tego świata Bogiem. "Bóg tego świata zaślepił umysły..."

Pismo można odczytać ponadto tak: 
Bóg stworzył człowieka by mieć z nim relacje. Do społeczności stworzył go. Sąsiadowi  spodobało się to i chciał być jak Bóg.  Gdy udało się wyprowadzić człowieka z Ogrodu w końcu dopiął swego. Nie objawił się od razu. Adam pamiętał Boga z Ogrodu więc by się zorientował. Stąd przeczekał sąsiad, aż wyginą wszyscy, którzy mogli pamiętać Adama i jego relacje z Edenu. Minął czas i sąsiad wybrał spośród ludzi Abrama. Później objawił się Mojżeszowi, przez którego wprowadził prawo i krwawe ofiary.  Był nazwany Bogiem Abrahama Izaaka Jakuba, Bogiem Izraela. To temu Bogu składano ofiary.  To temu Bogu złożono krwawą ofiarę z Jezusa. To nie Jezus się złożył w ofierze ale ludzie zaspokoili porządliwość sąsiada.Ten Bóg określał się JHWH.

Bóg Ojciec nie żądał i nie żąda żadnej ofiary. Ojciec czeka na każdego z nas jak na syna marnotrawnego. 

Jezus objawił i objawia Boga prawdziwego. O Bogu  faryzeuszy Jezus powiedział, że jest kłamcą i ojcem kłamstwa. 

Jezus powiedział "WSZYSCY, którzy byli przede mną to złodzieje i zbojcy..."
Każdy zbłądził i własną drogą chodził. Każdy od Adama przez Mojżesza do mnie.  
Nie, nie jestem lepszy od Mojżesza. On też zbłądził. Bogu niech będą dzięki , że każdemu błądzącemu wybacza. Pomimo podążania za Bogiem tego świata Bóg prawdziwy nie opuścił człowieka ale stale towarzyszył człowiekowi. Jako Duch Chrystusowy.

Jeśli ktoś zrozumiał...
Jeśli przyjąć, że tak jest jak powyżej opisane,  musi to rodzić wiele pytań. Kto szuka ten znajdzie odpowiedzi. 

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: wuka »

Nieziem
Dobrze tłumaczysz.

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: Anna01 »

Świetnie, obrazowo, napisane Nieziem :-)
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: wybrana »

Nieziem pisze:
06 lut 2021, 23:05
kesja pisze:
03 lut 2021, 12:19
RM pisze:
02 lut 2021, 20:55


Ja doskonale rozumiem, że Bóg nigdy nie domagał się ofiar. To zwiedzenie wprowadził do religii Mojżesz.
jak to sie stalo,ze Mojzesz wprowadził ofiary,ktos mu podszepnal ?
Nie jest dobrze mieć Szatana za sąsiada.

Parafrazując, "wyjście" z Edenu opisać można w taki sposób: 

Bóg zasadził Ogród na wschodzie. Bóg ogrodził Ogród płotem dookoła. W płocie uczynił jedną furtkę.  Na niej umieścił napis: "wyjście grozi śmiercią" albo w innym tłumaczeniu "bransoletka all inclusive traci ważność, za wszystko płacisz sam" albo "teren prywatny wstęp wzbroniony, uwaga groźny zwierz". Pomimo to, człowiek zdecydował wyjść poza Ogród i znalazł się na posesji sąsiada.  Furtka się zatrzasnęła. Nie ma powrotu. 

Ktoś powiedział, że Adam mógł to zrobić. Oczywiście,  że mógł.  Ja też mogę zagrać w pokera i zastawić dom i wszystkie oszczędności,  ale jak przegram to moje dziecko zostanie z długiem i bezdomne. Porównanie adekwatne, bo i Adam zostawił nas poza domem. Domem człowieka był Ogród, a nie posesja sąsiada za furtką. Każdy człowiek urodził się poza domem. Poza domem dorastamy. Każdy z nas jest synem marnotrawnym. Dzięki Adamowi, bo zlekceważył napis na futece.

Człowiek znalazł się ma terenie sąsiada. 
Podlega pod jego zasady. Nie sąsiad przyszedł do Ogrodu. To nie on jest intruzem u nas.  Jezus powiedział o sąsiedzie "to władca tego świata ale nic nie ma on do mnie" a o swoim Królestwie powiedział "nie jest z tego świata". Warto zauważyć, że Jezus nie przyszedł uczynić z tego świata swoje królestwo. Jezus przyszedł wskazać nam drogę do domu - do Ogrodu. "W domu Ojca mego mieszkań wiele. .."

Inny fragment Pisma nazywa władcę tego świata Bogiem. "Bóg tego świata zaślepił umysły..."

Pismo można odczytać ponadto tak: 
Bóg stworzył człowieka by mieć z nim relacje. Do społeczności stworzył go. Sąsiadowi  spodobało się to i chciał być jak Bóg.  Gdy udało się wyprowadzić człowieka z Ogrodu w końcu dopiął swego. Nie objawił się od razu. Adam pamiętał Boga z Ogrodu więc by się zorientował. Stąd przeczekał sąsiad, aż wyginą wszyscy, którzy mogli pamiętać Adama i jego relacje z Edenu. Minął czas i sąsiad wybrał spośród ludzi Abrama. Później objawił się Mojżeszowi, przez którego wprowadził prawo i krwawe ofiary.  Był nazwany Bogiem Abrahama Izaaka Jakuba, Bogiem Izraela. To temu Bogu składano ofiary.  To temu Bogu złożono krwawą ofiarę z Jezusa. To nie Jezus się złożył w ofierze ale ludzie zaspokoili porządliwość sąsiada.Ten Bóg określał się JHWH.

Bóg Ojciec nie żądał i nie żąda żadnej ofiary. Ojciec czeka na każdego z nas jak na syna marnotrawnego. 

Jezus objawił i objawia Boga prawdziwego. O Bogu  faryzeuszy Jezus powiedział, że jest kłamcą i ojcem kłamstwa. 

Jezus powiedział "WSZYSCY, którzy byli przede mną to złodzieje i zbojcy..."
Każdy zbłądził i własną drogą chodził. Każdy od Adama przez Mojżesza do mnie.  
Nie, nie jestem lepszy od Mojżesza. On też zbłądził. Bogu niech będą dzięki , że każdemu błądzącemu wybacza. Pomimo podążania za Bogiem tego świata Bóg prawdziwy nie opuścił człowieka ale stale towarzyszył człowiekowi. Jako Duch Chrystusowy.

Jeśli ktoś zrozumiał...
Jeśli przyjąć, że tak jest jak powyżej opisane,  musi to rodzić wiele pytań. Kto szuka ten znajdzie odpowiedzi. 
Szapo ba 👍👏
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: RM »

Nike,
Ks. Liczb 31 - trzeba przeczytać cały rozdział, a [potem zastanowić się nad słowami Szczepana z Dz. 7 42-43. Z wypowiedzi Szczepana wynika dla mnie, że Bóg dystansuje się do Namiotu Zgomadzenia i tego co tam wyprawiali.

Anno,
ja piszę w temacie o dwóch drzewach, dwóch źródłach poznania, dwóch rodzajach rozumowania i wreszcie o dwóch rodzajach poznania Boga: Boga Ojca objawionego przez Jezusa oraz JHWH objawionego za sprawą Mojżesza.
Ja przyjmuję dziedzictwo duchowe ustanowione i otwarte przez Jezusa, wraz z poznaniem Boga jako Ojca (i Matki), a odrzucam dziedzictwo religijne z Mojżeszem i JHWH.
Niestety dla wielu osób jest to kamień obrazy, bo gdzieś tam się zafiksowali, że objawienie Boga przekazane przez Mojżesza jest dziedzictwem Jezusa i wraz z nim przechodzi dalej. Tak jednak nie jest, ponieważ Jezus to nowa jakość, nowe myślenie, nowe przymierze. A wszyscy którzy się denerwują są religijnie zaprogramowani i przyszywają łatę z nowego sukna do starego dziurawego ubrania.

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: RM »

I ja też przyłączam się do oklasków dla Nieziema.

Awatar użytkownika
.Cyprian.
Posty: 1481
Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: .Cyprian. »

Rzeczywiście, piękny opis, tyle, że od tego momentu:
Nieziem pisze:
06 lut 2021, 23:05
....

Pismo można odczytać ponadto tak: 
Bóg stworzył człowieka by mieć z nim relacje. Do społeczności stworzył go. Sąsiadowi  spodobało się to i chciał być jak Bóg.  Gdy udało się wyprowadzić człowieka z Ogrodu w końcu dopiął swego. Nie objawił się od razu. Adam pamiętał Boga z Ogrodu więc by się zorientował. Stąd przeczekał sąsiad, aż wyginą wszyscy, którzy mogli pamiętać Adama i jego relacje z Edenu. Minął czas i sąsiad wybrał spośród ludzi Abrama. Później objawił się Mojżeszowi, przez którego wprowadził prawo i krwawe ofiary.  Był nazwany Bogiem Abrahama Izaaka Jakuba, Bogiem Izraela. To temu Bogu składano ofiary.  To temu Bogu złożono krwawą ofiarę z Jezusa. To nie Jezus się złożył w ofierze ale ludzie zaspokoili porządliwość sąsiada.Ten Bóg określał się JHWH.

Bóg Ojciec nie żądał i nie żąda żadnej ofiary. Ojciec czeka na każdego z nas jak na syna marnotrawnego. 

Jezus objawił i objawia Boga prawdziwego. O Bogu  faryzeuszy Jezus powiedział, że jest kłamcą i ojcem kłamstwa. 

Jezus powiedział "WSZYSCY, którzy byli przede mną to złodzieje i zbojcy..."
Każdy zbłądził i własną drogą chodził. Każdy od Adama przez Mojżesza do mnie.  
Nie, nie jestem lepszy od Mojżesza. On też zbłądził. Bogu niech będą dzięki , że każdemu błądzącemu wybacza. Pomimo podążania za Bogiem tego świata Bóg prawdziwy nie opuścił człowieka ale stale towarzyszył człowiekowi. Jako Duch Chrystusowy.

Jeśli ktoś zrozumiał...
Jeśli przyjąć, że tak jest jak powyżej opisane,  musi to rodzić wiele pytań. Kto szuka ten znajdzie odpowiedzi. 
.... coś nie pasuje. Dlaczego?
Minął czas i sąsiad wybrał spośród ludzi Abrama.


Sąsiad wybrał Abrama?
BW - Jana 8, 56

Abraham, ojciec wasz, cieszył się, że miał oglądać dzień mój, i oglądał, i radował się.
Później objawił się Mojżeszowi, przez którego wprowadził prawo i krwawe ofiary.
Sąsiad objawił się Mojżeszowi?
BW - Marka 1, 43-44

A Jezus, przygroziwszy mu, zaraz go odprawił. I rzekł mu: Bacz, abyś nikomu nic nie mówił; ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż za swoje oczyszczenie ofiarę, jaką nakazał Mojżesz, na świadectwo dla nich.
To nie Jezus się złożył w ofierze ale ludzie zaspokoili porządliwość sąsiada.


Naprawdę?
BW - Mateusza 20, 28

Podobnie jak Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służył i oddał życie swoje na okup za wielu.

Jana 10, 11, 17 - 18

Ja jestem dobry pasterz. Dobry pasterz życie swoje kładzie za owce.

Dlatego Ojciec miłuje mnie, iż Ja kładę życie swoje, aby je znowu wziąć. Nikt mi go nie odbiera, ale Ja kładę je z własnej woli. Mam moc dać je i mam moc znowu je odzyskać; taki rozkaz wziąłem od Ojca mego.
O Bogu faryzeuszy Jezus powiedział, że jest kłamcą i ojcem kłamstwa.


Powiedział Pan Nasz też takie słowa:
BW - Mateusza 23:3

Wszystko więc, cokolwiek by wam powiedzieli, czyńcie i zachowujcie, ale według uczynków ich nie postępujcie; mówią bowiem, ale nie czynią.
A zatem potrafili dobrze mówić, tyle tylko, że nie czynili tego, co mówili. A o czym mówili? O tym, co mieli napisane w pismach, które dziś nazywamy ST.
Jestem na forum. Nie nauczam, bo jeszcze mało wiem.
Nie nauczam, tylko dyskutuję.

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: RM »

Cyprian pisze:Powiedział Pan Nasz też takie słowa:
Wszystko więc, cokolwiek by wam powiedzieli, czyńcie i zachowujcie, ale według uczynków ich nie postępujcie; mówią bowiem, ale nie czynią.

Cyprianie,
ja ze swej strony zapodam kolejne wypowiedzi Jezusa:
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że zamykacie Królestwo Niebios przed ludźmi, albowiem sami nie wchodzicie ani nie pozwalacie wejść tym, którzy wchodzą. Mt 23,13 bw
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że obchodzicie morze i ląd, aby pozyskać jednego współwyznawcę, a gdy nim zostanie, czynicie go synem piekła dwakroć gorszym niż wy sami. Mt23,15

Pomiędzy fragmentem, który przywołałeś, a tymi, która ja wkleiłem, nie ma żadnej sprzeczności. One się uzupełniają i są spójne. Zatem Jezus mówi o słuchaniu faryzeuszy, ale także stwierdza, że przekazują treści, które zamykają Królestwo przed ludźmi oraz czynią z nich synów piekieł.
Jest też napisane: Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą bezbożnych Ani nie stoi na drodze grzeszników, Ani nie zasiada w gronie szyderców, Lecz ma upodobanie w Torze (zakonie) Pana I Torę (zakon) jego rozważa dniem i nocą. Ps 1, 1-2.
Chciałem Ciebie zachęcić do znalezienia odpowiedzi i zarazem rozwiązania pozornego dysonansu w przywołanych wypowiedziach Jezusa na gruncie słowa: Torę jego rozważam dniem i nocą.

Henryk
Posty: 11716
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: Henryk »

Anna01 pisze:
06 lut 2021, 22:49
Henryku
Nie dawaj się !
Walcz !
Przecież, to nie są ataki personalne na kogokolwiek, tylko dyskusja.
Ja w sumie bronię Boga i Mojżesza.
Mam Ciebie za poważną osobę, a tu takie...niewymowne...
Z czym mam walczyć?
Z Waszymi prywatnymi wyobrażeniami na temat Boga?
Dla mnie Biblia jest Słowem Stwórcy do stworzenia.
Dla Was jedynie książką, której treść należy zmienić, bo taka jaka jest nie podoba się Wam.

Ta księga pisze o popadnięciu w grzech, o konieczności przemiany charakteru, porzucenia grzechu, pisze o konieczności Odkupiciela.
Większość z was zbawia się sama, żądając od boga bezwarunkowej miłości do człowieka.

Co głowa to pomysł... :mrgreen:
Ale muszę przyznać jesteście zgodni w negowaniu całej Biblii.
Świetnie, obrazowo, napisane Nieziem 
Nieziem
Dobrze tłumaczysz.
Szapo ba 
I ja też przyłączam się do oklasków dla Nieziema.
Nawet rozumiem uznanie całego Waszego koła wzajemnej adoracji dla Nieziema. Całe dwadzieścia lat trwało Jego studiowanie Biblii, aby takie zachwycające (dla Was) słowa napisał.
Tylko, jak to ma się do rzeczywistego przesłania Biblijnego? :mysli:
Do rzeczywistych słów tam zapisanych?
Ostatnio zmieniony 07 lut 2021, 9:13 przez Henryk, łącznie zmieniany 1 raz.
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW

ODPOWIEDZ

Wróć do „Księgi”