Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Od Księgi Rodzaju do Apokalipsy, informacje o datach i miejscach powstania poszczególnych ksiąg i ich autorach

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: wybrana »

wuka pisze:
25 lut 2021, 19:53
Widzisz Bobo, Bóg stworzył kobietę i mężczyznę- człowieka na swój obraz.
Stworzył jednocześnie.
Pokarmem dla ludzi i zwierząt miały być rośliny.
Czyli ani ludzie, ani zwierzęta nie miały zabijać- by jeść.
Bóg stworzył świat dobry.
Ktoś jednak wypaczyl ten piękny akt stworzenia drugim bajkowym opisem, który owszem zawiera część prawdy, ale wskazanej w sposób niewłaściwy.
Adam jest symbolem człowieka.
Ewa jest częścią Adama i jest symbolem duszy.
Bóg stworzył pierwszych ludzi na swój obraz, którzy mieli do życia dziewicza ziemię, nie skażona, pełną obfitości i sytosci. Ludzie mieli pokarm i zwierzęta miały pokarm - rośliny. W ten świat wkroczyły moce zła i zniszczyły plan dobrego świata.
Ja nadal nie rozumiem toku twojego wywodu.
I jeszcze kolejna zagadka - Ewa jako symbol duszy? Takich interpretacji nie spotkałam wcześniej.
Jaki ma związek to, że zwierzęta też karmiły się roślinami z tym, co pisałaś poprzednio, czyli z złem.
A czy zastanawialas się dlaczego w Biblii ujęto dwa akty stworzenia, które bardzo, bardzo się od siebie różnią.
Który akt przyjmujesz?
Najpierw rośliny zwierzęta a na końcu człowiek?
Czy najpierw człowiek a później rośliny, zwierzęta.

Pierwsi ludzie kobieta i mężczyzna stworzeni jednocześnie z prochu ziemi?
Czy najpierw mężczyzna z prochu ziemi a kobieta tylko z samego żebra?

No ty jak uważasz?
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: wuka »

wybrana pisze:
25 lut 2021, 20:03
wuka pisze:
25 lut 2021, 19:53
Widzisz Bobo, Bóg stworzył kobietę i mężczyznę- człowieka na swój obraz.
Stworzył jednocześnie.
Pokarmem dla ludzi i zwierząt miały być rośliny.
Czyli ani ludzie, ani zwierzęta nie miały zabijać- by jeść.
Bóg stworzył świat dobry.
Ktoś jednak wypaczyl ten piękny akt stworzenia drugim bajkowym opisem, który owszem zawiera część prawdy, ale wskazanej w sposób niewłaściwy.
Adam jest symbolem człowieka.
Ewa jest częścią Adama i jest symbolem duszy.
Bóg stworzył pierwszych ludzi na swój obraz, którzy mieli do życia dziewicza ziemię, nie skażona, pełną obfitości i sytosci. Ludzie mieli pokarm i zwierzęta miały pokarm - rośliny. W ten świat wkroczyły moce zła i zniszczyły plan dobrego świata.
Ja nadal nie rozumiem toku twojego wywodu.
I jeszcze kolejna zagadka - Ewa jako symbol duszy? Takich interpretacji nie spotkałam wcześniej.
Jaki ma związek to, że zwierzęta też karmiły się roślinami z tym, co pisałaś poprzednio, czyli z złem.
A czy zastanawialas się dlaczego w Biblii ujęto dwa akty stworzenia, które bardzo, bardzo się od siebie różnią.
Który akt przyjmujesz?
Najpierw rośliny zwierzęta a na końcu człowiek?
Czy najpierw człowiek a później rośliny, zwierzęta.

Pierwsi ludzie kobieta i mężczyzna stworzeni jednocześnie z prochu ziemi?
Czy najpierw mężczyzna z prochu ziemi a kobieta tylko z samego żebra?

No ty jak uważasz?
Ojej, a czy muszę którykolwiek uznawać, aby otrzymać od ciebie odpowiedzi na konkretne sprawy?
Ale ci odpowiem. Każda księga pisana była na podstawie innego źródła, w innym czasie. To jednak nie zmienia faktu, że głosisz, iż człowiek zjadł owoc, że zwierzę zjadło z tego samego drzewa, że zły człowiek jest zwierzęciem, że Ewa to duchowy symbol itd.
Weź mi wytłumacz to, bo nic a nic nie rozumiem i wierz mi, że zadane przez ciebie pytanie - w którą historię z tych ja wierzę, nie wyjaśni mi kompletnie niczego. To jedynie wybieg dla odwrócenia uwagi.

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: wybrana »

wuka pisze:
25 lut 2021, 20:10

Weź mi wytłumacz to, bo nic a nic nie rozumiem i wierz mi, że zadane przez ciebie pytanie - w którą historię z tych ja wierzę, nie wyjaśni mi kompletnie niczego. To jedynie wybieg dla odwrócenia uwagi.
Najpierw się wcinasz, a później mówisz, że masz zlewkę.
Ja Ciebie nie zapraszalam do rozmowy ani do Ciebie nie zwracałem się, lecz pisałam do Bobo.
Jeżeli podejmuszesz temat, to uzasadnij dlaczego i wyraź swoje zdanie. Jeżeli nie chcesz wyrazić swojego zdania i formy pojmowania, to sieć cicho.

Dla twojej wiadomości:
Dwa opisy stworzenia świata z Księgi Rodzaju – same noszące inspiracje pozabiblijne, jednocześnie strzegące ścisłego monoteizmu – są zapisem wcześniejszych ustnych tradycji, które przez wieki inspirowały także inne księgi biblijne Izraela. Według Roberta Altera opisy te są „zniewalające w swym archetypicznym charakterze, w swej adaptacji mitu do celów monoteizmu”[5] Według teorii źródeł dwa opisy stworzenia wynikają z dwóch różnych tradycji literackich. Według tej teorii pierwszy pochodzi z tradycji kapłańskiej i otrzymał formę pisemną najprawdopodobniej w V wieku p.n.e. w Mezopotamii. Drugi opis stworzenia pochodzi natomiast z tradycji jahwistycznej i został spisany w X wieku p.n.e. na dworze króla Salomona[6], istnieją jednak przesłanki, by jego początki również przesuwać dopiero na czas niewoli babilońskiej, na co wskazują zapożyczenia motywu ogrodu Eden z mitologii mezopotamskich wplecione niezależnie od siebie do Ksiąg Rodzaju.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Stworze ... 2ug_Biblii
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: wuka »

wybrana pisze:
25 lut 2021, 22:00
wuka pisze:
25 lut 2021, 20:10

Weź mi wytłumacz to, bo nic a nic nie rozumiem i wierz mi, że zadane przez ciebie pytanie - w którą historię z tych ja wierzę, nie wyjaśni mi kompletnie niczego. To jedynie wybieg dla odwrócenia uwagi.
Najpierw się wcinasz, a później mówisz, że masz zlewkę.
Ja Ciebie nie zapraszalam do rozmowy ani do Ciebie nie zwracałem się, lecz pisałam do Bobo.
Jeżeli podejmuszesz temat, to uzasadnij dlaczego i wyraź swoje zdanie. Jeżeli nie chcesz wyrazić swojego zdania i formy pojmowania, to sieć cicho.

Dla twojej wiadomości:
Dwa opisy stworzenia świata z Księgi Rodzaju – same noszące inspiracje pozabiblijne, jednocześnie strzegące ścisłego monoteizmu – są zapisem wcześniejszych ustnych tradycji, które przez wieki inspirowały także inne księgi biblijne Izraela. Według Roberta Altera opisy te są „zniewalające w swym archetypicznym charakterze, w swej adaptacji mitu do celów monoteizmu”[5] Według teorii źródeł dwa opisy stworzenia wynikają z dwóch różnych tradycji literackich. Według tej teorii pierwszy pochodzi z tradycji kapłańskiej i otrzymał formę pisemną najprawdopodobniej w V wieku p.n.e. w Mezopotamii. Drugi opis stworzenia pochodzi natomiast z tradycji jahwistycznej i został spisany w X wieku p.n.e. na dworze króla Salomona[6], istnieją jednak przesłanki, by jego początki również przesuwać dopiero na czas niewoli babilońskiej, na co wskazują zapożyczenia motywu ogrodu Eden z mitologii mezopotamskich wplecione niezależnie od siebie do Ksiąg Rodzaju.
Rozumiem, że wyrzucasz mnie z tematu...Ok.
Dwa opisy stworzenia...cóż, czy ja ci już nie pisałam powyżej...
Przykro mi.

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: wybrana »

Wuka, nie oto chodzi, że ja nie chcę, byś pisała. Jednak gdy krytykujesz, to uzasadnij dlaczego to robisz i podaj argumenty, no chyba, że jak Bobo napiszesz - od czapy.
Przecież wiesz jak świat powołując się na drugi opis stworzenia uczynił z kobiety podczlowieka i jak bardzo przez to kobiety są traktowane jako ludzie podrzędni. Właśnie powołują się na ten drugi opis stworzenia mimo, że pierwszy opis naucza zupełnie co innego.W pierwszym opisie Bóg stworzył kobietę i mężczyznę na równych prawach jako swoje dzieci. Ale na postawie zebranych histori ustnych i mitów, ktoś pozwolił sobie napisać zupełnie inny akt stworzenia - pisząc, że kobieta nie pochodzi z ziemi jak mężczyzna, tylko jest utworzona z jego kości. Kobieta jest stworzona z tych samych pierwiastków co mężczyzna.

W apokryfach jest zaznaczone, że
Raj - to świat pierwotny stworzony
Adam - to symbol człowieka
Ewa - to symbol duszy, która wypełnia człowieka.
Być może w mitach ujmowano, że dusza jest częścią człowieka i mit ten ujęto jak ujęto.
Ktoś że zlepku mitów utworzył historię, by w ten sposób uczynić z kobiety gorszą kategorię, którą to głowa- facet może zniewolic jak koze

Być może w tych ustnych historiach takimi imionami nazwano pierwszych ludzi.
Prawdą jest, że pierwszy Akt Stworzenia wyraża prawdę.
Najpierw były rośliny, zwierzęta a potem kobieta i mężczyzna- człowiek.

Drzewo życia zasadza w sercu człowieka - Bóg.
Drzewo dobra i zła zasadza w sercu człowieka- szatan.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: nike »

wybrana napisała/
A czy Ty myślisz, że Raj to ogród z drzewami. Raj to stan duchowy pierwszych ludzi oparty na jedności z Bogiem. Wyrażał on wewnętrzną harmonię i radość dziecka Bożego. Drzewo to obrazowy symbol dobra i zła. Drzewo życia jest drzewem przeznaczonym dla pierwotnego człowieka. Człowiek miał być dobry tak jak Bóg jest dobry, bo człowiek był obrazem duchowym Boga. Drzewo poznania dobra i zła symbolizuje zwiedzenie, czyli namówienie człowieka na coś niewłaściwego, co niby jest dobre i smakuje, a rezultatem tego było sprzeciwienie się woli Bożej w trwaniu w jedności z Bogiem. Człowiek zniszczył swą prawdziwą naturę, bo w tą naturę wkradł się wąż- zwierzę. Zostało skażone i ciało i dusza.
Tak???
To ty wybrana rozumiesz, że Bóg stworzył Adama i Ewę duchami?
Nie byli oni ludźmi z krwi i kości?
A jak zgrzeszyli to kim sie stali? Duchami żyjącymi na ziemi? Adam 930 lat Ewa nie wiem, ale na pewno nie wiele mniej żyła.
Skąd ty czerpiesz taką wiedzę? Chętnie bym też jej zaczerpnęła, podasz mi namiary?

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: wuka »

wybrana pisze:
25 lut 2021, 22:48
Wuka, nie oto chodzi, że ja nie chcę, byś pisała. Jednak gdy krytykujesz, to uzasadnij dlaczego to robisz i podaj argumenty, no chyba, że jak Bobo napiszesz - od czapy.
Przecież wiesz jak świat powołując się na drugi opis stworzenia uczynił z kobiety podczlowieka i jak bardzo przez to kobiety są traktowane jako ludzie podrzędni. Właśnie powołują się na ten drugi opis stworzenia mimo, że pierwszy opis naucza zupełnie co innego.W pierwszym opisie Bóg stworzył kobietę i mężczyznę na równych prawach jako swoje dzieci. Ale na postawie zebranych histori ustnych i mitów, ktoś pozwolił sobie napisać zupełnie inny akt stworzenia - pisząc, że kobieta nie pochodzi z ziemi jak mężczyzna, tylko jest utworzona z jego kości. Kobieta jest stworzona z tych samych pierwiastków co mężczyzna.

W apokryfach jest zaznaczone, że
Raj - to świat pierwotny stworzony
Adam - to symbol człowieka
Ewa - to symbol duszy, która wypełnia człowieka.
Być może w mitach ujmowano, że dusza jest częścią człowieka i mit ten ujęto jak ujęto.
Ktoś że zlepku mitów utworzył historię, by w ten sposób uczynić z kobiety gorszą kategorię, którą to głowa- facet może zniewolic jak koze

Być może w tych ustnych historiach takimi imionami nazwano pierwszych ludzi.
Prawdą jest, że pierwszy Akt Stworzenia wyraża prawdę.
Najpierw były rośliny, zwierzęta a potem kobieta i mężczyzna- człowiek.

Drzewo życia zasadza w sercu człowieka - Bóg.
Drzewo dobra i zła zasadza w sercu człowieka- szatan.
Zauważ, że ja cię nie skrytykowałam! Zapytałam, bo nie rozumiałam tych nauk, nie spotkałam się z taką interpretacją.
Teraz dałaś odpowiedź:"W apokryfach jest zaznaczone, że
Raj - to świat pierwotny stworzony
Adam - to symbol człowieka
Ewa - to symbol duszy, która wypełnia człowieka.
Być może w mitach ujmowano, że dusza jest częścią człowieka i mit ten ujęto jak ujęto.
Ktoś że zlepku mitów utworzył historię, by w ten sposób uczynić z kobiety gorszą kategorię, którą to głowa- facet może zniewolic jak koze".
Teraz rozumiem o czym mówiłaś wcześniej.
Teraz aż boję się zapytać w jakich apokryfach to jest, w jakich książkach. Chętnie przeczytam całość.

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: efroni »

Nieziem pisze: Nie jest moim celem przekonywać do niczego. Staram się opisywać to co widzę, i jak rozumiem. Chętnie rozważam spostrzeżenia innych. Wręcz właśnie wtedy gdy inaczej ktoś rozumuje, staram się wejść ‘’w buty’’ tego kogoś, by spróbować zrozumieć jego pojmowanie tematu. Zobaczyłem, że skuteczniejsze od przekonywania innych do własnych przekonań jest analizowanie tego, co inni twierdzą, inaczej niż ‘moje’.
Pisma biblii hebrajskiej powstały jakieś cztery tysiące lat temu . Zostały napisane przez człowieka w takim a nie innym języku, przez człowieka, który żył w takim a nie innym regionie świata , w takiej a nie innej kulturze, o takiej a nie innej mentalności, gdzie obowiązywała taka a nie inna religia , taka a nie inna tradycja , gdzie ludzie dysponowali taką a nie inną wiedzą odnośnie otaczającego ich świata (nauką) , gdzie postrzegano Bogów jako podobnych człowiekowi (bogów z dużej litery ponieważ dla ludzi tamtych czasów byli to prawdziwi Bogowie), Bogowie, którzy ze sobą rywalizowali , zawierali sojusze , zwalczali się nawzajem walcząc o miano najwyższego Boga.

Zasłużyłbym na miano głupca gdybym nie brał po uwagę tych wyżej wymienionych uwarunkowań ( z językiem włącznie) dla prawidłowego odczytania wskazówek , pouczeń , napomnień Bożych jak i dla prawidłowego oceniania ludzi tamtych czasów i ich postrzegania Boga .

Nie jestem ani biblistą ani językoznawcą starożytnych języków, nie jestem ani nauczycielem ani pouczaczem innych , nie nadaje sobie statusu Alfy i Omegi ani ex kathedry a moja wiedza nie jest moją wiedzą (jest sumą wiedzy innych) .
Znam swoje miejsce w szeregu i tym samym nie uważam by w drodze do utraconego Raju moje osobiste poznanie , moje zrozumienie, moje zdanie, czy moje przekonanie było wynikiem prawdy objawionej mi przez … no właśnie przez kogo ?
Należy badać (z wielką starannością) czy to moje osobiste przekonanie, to moje osobiste zrozumienie , to moje osobiste rozeznanie pochodzi rzeczywiście od Ducha duchów .
Owszem, na dzień dzisiejszy mam swoje zdanie, swoje przekonanie , swoje zrozumienie, ale jest ono wynikiem mojego obecnego stanu wiary i wiedzy a nie osobistego objawienia.

Tylko krowa nie zmienia poglądów” , „Człowiek uczy się całe życie” .
To pierwsze wynika z drugiego i ja nie mam problemów z tym by zmienić swoje zdanie , swoje przekonania, swoje postrzeganie rzeczywistości i tej materialnej i tej duchowej.
Ktoś kto mówi, że już raz gruntownie przewartościował swoje myślenie , swoje przekonania i już więcej tego nie zrobi , taki człowiek ma gdzieś prawdę obiektywną , historię(przeszłość), czy współczesną naukę , taki człowiek ma już ustaloną swoją wersję prawdy i tego się trzyma.
Jeżeli człowiek twardo trzyma się swoich przekonań , swojego zdania , swojego poznania , swojego zrozumienia, to „analizowanie tego co inni twierdzą" , czy „wejście w „buty” tego kogoś by spróbować zrozumieć jego pojmowanie tematu” nic nie zmieni w sprawie jego podejścia do pouczeń , wskazówek , nauk Bożych zawartych w Biblii czy postrzegania Boga Biblii . Nadal będzie trwał przy swoim zdaniu, przy swoim zrozumieniu , przy swojej interpretacji.

Gdy .Cyprian. zapodał artykuł pani Świerczyńskiej zrozumiałem, że Zwodziciel wykorzystał (i nadal wykorzystuje) to co dodał człowiek do słowa Bożego i że ta prawidłowość przewija się przez całą historię ludzkości. Wcześniej nie dostrzegłem tego i dopiero ten artykuł otworzył mi oczy .
Dlaczego Zwodziciel był bezsilny w zwiedzeniu Jezusa ?
W odpowiedzi Jezus cały czas odpowiadał Słowem Bożym , niczego doń nie dodawał i niczego zeń nie odejmował i oto dlaczego Zwodziciel okazał się być bezsilny .

"Do słów Jego nic nie dodawaj, by cię nie skarał: nie uznał za kłamcę".
Masoreci nie wymawiali Imienia Bożego a ich notacja nie była po to by wiedzieć jak prawidłowo wymawiać Imię Boże .
Żydzi nie czytają Biblii w myślach , bezdźwięcznie . Żydzi czytają Biblię na głos .
Ich notacja służyła temu by czytający Biblię Żyd , widząc cztery litery Imienia Bożego, wiedział czym je zastąpić i co powinien w tym miejscu głośno czytać.
Jeżeli samogłoski podstawiono z imienia Elohim (Bóg), to tu należy czytać Elohim (Bóg)
Jeżeli samogłoski podstawiono z imienia Adonaj (Pan), to tu należy czytać Adonaj (Pan)
Jeżeli samogłoski podstawiono ze słowa Szem (Imię), to w tym miejscu należy czytać HaSzem (To Imię)
I Żydzi właśnie tak czytają, gdy widzą cztery litery Imienia Bożego i notację masoretów .

Gdy tłumacze przetłumaczyli To Imię na języki świata jako JHWH/JHVH, to chrześcijańscy tłumacze też dodali do przetłumaczonych liter swoje samogłoski .
Z tym, że oni mieli zupełnie inne intencje niż masoreci . Oni chcieli „prawidłowo” wypowiadać To Imię a nie je zastąpić słowami z których wzięli samogłoski
W ten sposób otrzymali nowe imiona; Jahwe , Jehowa, czy jakieś jeszcze inne, imiona Boga których nie ma i których nigdy nie było w Pismach.

Nie dodawaj nic do słów Jego, aby cię do odpowiedzialności nie pociągnął, i abyś kłamcą się nie okazał. (Przys 30;6)
Wg. słownika wyraz „hovah” to „disaster” - zniszczenie , ruina https://biblehub.com/hebrew/1943.htm
Te ludzkie dodatki do Imienia Bożego sprawiły, że ten który jest Stwórcą wszystkiego , który powiedział o sobie יהוה - JESTEM , JESTEM KTÓRY JESTEM, - Ja po prostu JESTEM i nie ma sposobu abym się zdefiniował - przez ludzkie dodatki do Imienia Bożego, TEN KTÓRY JEST MILOSCIĄ ,stał się Jehową , niszczycielem, drugorzędnym bogiem (Demiurgiem), demonem, barbarzyńcą .
A Mojżesz i prorocy ST, sługami niszczyciela, demona , „toksycznego boga”
Wiara w monoteizm ? Dla takich ludzi, wiara w monoteizm , w stałość i niezmienność Boga i co do Istoty i co do miłości, jest błędem .

To co wyżej podałem w sprawie Imienia Bożego , to prawda obiektywna , tak było i tak jest i tu nic już się nie zmieni , czasu się nie cofnie
Ci co gruntownie przewartościowali swoje myślenie , swoje przekonania i teraz mają swoje zdanie, swoje przekonania , swoje poznanie, coś zmienią ? Nie . Nic nie zmienią , nadal pozostaną przy swoich przekonaniach .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

Awatar użytkownika
kesja
Posty: 4276
Rejestracja: 26 maja 2006, 16:13

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: kesja »

wuka pisze:
25 lut 2021, 18:23
To drzewo bylo pokarmem dla zwierząt a nie dla ludzi. Dla ludzi było drzewo żywota.
Człowiek zaczął karmić się pokarmem dla zwierząt i dlatego stał się po części zwierzęciem.
To są symbole duchowe człowieka. Jeżeli człowiek żyje jak zwierzę, to upodabnia się do zwierzęcia. Jego potrzeby i styl życia nie jest stylem człowieka stworzonego na obraz Boży.
Fantazja cię ponosi. Zwierząt tu nie mieszaj. Nawet zły człowiek nie jest zwierzęciem.
A w kontekście tej sytuacji w ogóle nie można takich wniosków wyciągać.
wuka czy człowiek nie rozmnaza sie jak zwierze czy nie rozmnaza sie jak zwierzeta ?
to jest ten upadek Aniołów i Adama .

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: wuka »

kesja pisze:
26 lut 2021, 10:47
wuka pisze:
25 lut 2021, 18:23
To drzewo bylo pokarmem dla zwierząt a nie dla ludzi. Dla ludzi było drzewo żywota.
Człowiek zaczął karmić się pokarmem dla zwierząt i dlatego stał się po części zwierzęciem.
To są symbole duchowe człowieka. Jeżeli człowiek żyje jak zwierzę, to upodabnia się do zwierzęcia. Jego potrzeby i styl życia nie jest stylem człowieka stworzonego na obraz Boży.
Fantazja cię ponosi. Zwierząt tu nie mieszaj. Nawet zły człowiek nie jest zwierzęciem.
A w kontekście tej sytuacji w ogóle nie można takich wniosków wyciągać.
wuka czy człowiek nie rozmnaza sie jak zwierze czy nie rozmnaza sie jak zwierzeta ?
to jest ten upadek Aniołów i Adama .
Nietoperze też są ssakami, jeśli o to ci chodzi. Ile cię łączy z zwierzęciem, ssakiem, nietoperzem?
Dajcie już spokój z takimi wymysłami. Rozmnażanie ma tyle wspólnego z grzechem, z złem, z upadkiem Adama i aniołów co ja z królową Madagaskaru.
Doprawdy, zwariować można, jak się czyta takie głupoty.

BoaDusiciel
Posty: 6986
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: BoaDusiciel »

kesja pisze:
26 lut 2021, 10:47


wuka czy człowiek nie rozmnaza sie jak zwierze czy nie rozmnaza sie jak zwierzeta ?
to jest ten upadek Aniołów i Adama .
Skoro Bóg dał ludziom takie a nie inne narządy płciowe, to jak mieliby się rozmnażać :roll:
No jak napiszecie, że Adam i Ewa nie mieli klasycznych narządów płciowych, to z butów wyskoczę :mrgreen:
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: wybrana »

BoaDusiciel pisze:
26 lut 2021, 11:39
kesja pisze:
26 lut 2021, 10:47


wuka czy człowiek nie rozmnaza sie jak zwierze czy nie rozmnaza sie jak zwierzeta ?
to jest ten upadek Aniołów i Adama .
Skoro Bóg dał ludziom takie a nie inne narządy płciowe, to jak mieliby się rozmnażać :roll:
No jak napiszecie, że Adam i Ewa nie mieli klasycznych narządów płciowych, to z butów wyskoczę :mrgreen:
Tak, ale to co otrzymał człowiek (narządy płciowe) było dane człowiekowi dla zespolenia się kobiety i mężczyzny w łożu małżeńskim tj.duchowej jedności, gdzie dwoje staje się jednym. Jedność ta pozwala na podobne postrzegania świata, potrzeb i wzajemnej miłości. Zespolenie w łożu małżeńskim powinno być aktem milosci. Człowiek jednak upodabniajac się do zwierzęcia wykorzystał ten dar i kosztował jako zakazany owoc, który co prawda sprawia cielesna przyjemności ale nie jest owocem z drzewa życia. Jest wtedy owocem z drzewa dobra i zła.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: wybrana »

efroni pisze:
26 lut 2021, 9:52
Nieziem pisze: Nie jest moim celem przekonywać do niczego. Staram się opisywać to co widzę, i jak rozumiem. Chętnie rozważam spostrzeżenia innych. Wręcz właśnie wtedy gdy inaczej ktoś rozumuje, staram się wejść ‘’w buty’’ tego kogoś, by spróbować zrozumieć jego pojmowanie tematu. Zobaczyłem, że skuteczniejsze od przekonywania innych do własnych przekonań jest analizowanie tego, co inni twierdzą, inaczej niż ‘moje’.
Pisma biblii hebrajskiej powstały jakieś cztery tysiące lat temu . Zostały napisane przez człowieka w takim a nie innym języku, przez człowieka, który żył w takim a nie innym regionie świata , w takiej a nie innej kulturze, o takiej a nie innej mentalności, gdzie obowiązywała taka a nie inna religia , taka a nie inna tradycja , gdzie ludzie dysponowali taką a nie inną wiedzą odnośnie otaczającego ich świata (nauką) , gdzie postrzegano Bogów jako podobnych człowiekowi (bogów z dużej litery ponieważ dla ludzi tamtych czasów byli to prawdziwi Bogowie), Bogowie, którzy ze sobą rywalizowali , zawierali sojusze , zwalczali się nawzajem walcząc o miano najwyższego Boga.

Zasłużyłbym na miano głupca gdybym nie brał po uwagę tych wyżej wymienionych uwarunkowań ( z językiem włącznie) dla prawidłowego odczytania wskazówek , pouczeń , napomnień Bożych jak i dla prawidłowego oceniania ludzi tamtych czasów i ich postrzegania Boga .

Nie jestem ani biblistą ani językoznawcą starożytnych języków, nie jestem ani nauczycielem ani pouczaczem innych , nie nadaje sobie statusu Alfy i Omegi ani ex kathedry a moja wiedza nie jest moją wiedzą (jest sumą wiedzy innych) .
Znam swoje miejsce w szeregu i tym samym nie uważam by w drodze do utraconego Raju moje osobiste poznanie , moje zrozumienie, moje zdanie, czy moje przekonanie było wynikiem prawdy objawionej mi przez … no właśnie przez kogo ?
Należy badać (z wielką starannością) czy to moje osobiste przekonanie, to moje osobiste zrozumienie , to moje osobiste rozeznanie pochodzi rzeczywiście od Ducha duchów .
Owszem, na dzień dzisiejszy mam swoje zdanie, swoje przekonanie , swoje zrozumienie, ale jest ono wynikiem mojego obecnego stanu wiary i wiedzy a nie osobistego objawienia.

Tylko krowa nie zmienia poglądów” , „Człowiek uczy się całe życie” .
To pierwsze wynika z drugiego i ja nie mam problemów z tym by zmienić swoje zdanie , swoje przekonania, swoje postrzeganie rzeczywistości i tej materialnej i tej duchowej.
Ktoś kto mówi, że już raz gruntownie przewartościował swoje myślenie , swoje przekonania i już więcej tego nie zrobi , taki człowiek ma gdzieś prawdę obiektywną , historię(przeszłość), czy współczesną naukę , taki człowiek ma już ustaloną swoją wersję prawdy i tego się trzyma.
Jeżeli człowiek twardo trzyma się swoich przekonań , swojego zdania , swojego poznania , swojego zrozumienia, to „analizowanie tego co inni twierdzą" , czy „wejście w „buty” tego kogoś by spróbować zrozumieć jego pojmowanie tematu” nic nie zmieni w sprawie jego podejścia do pouczeń , wskazówek , nauk Bożych zawartych w Biblii czy postrzegania Boga Biblii . Nadal będzie trwał przy swoim zdaniu, przy swoim zrozumieniu , przy swojej interpretacji.

Gdy .Cyprian. zapodał artykuł pani Świerczyńskiej zrozumiałem, że Zwodziciel wykorzystał (i nadal wykorzystuje) to co dodał człowiek do słowa Bożego i że ta prawidłowość przewija się przez całą historię ludzkości. Wcześniej nie dostrzegłem tego i dopiero ten artykuł otworzył mi oczy .
Dlaczego Zwodziciel był bezsilny w zwiedzeniu Jezusa ?
W odpowiedzi Jezus cały czas odpowiadał Słowem Bożym , niczego doń nie dodawał i niczego zeń nie odejmował i oto dlaczego Zwodziciel okazał się być bezsilny .

"Do słów Jego nic nie dodawaj, by cię nie skarał: nie uznał za kłamcę".
Masoreci nie wymawiali Imienia Bożego a ich notacja nie była po to by wiedzieć jak prawidłowo wymawiać Imię Boże .
Żydzi nie czytają Biblii w myślach , bezdźwięcznie . Żydzi czytają Biblię na głos .
Ich notacja służyła temu by czytający Biblię Żyd , widząc cztery litery Imienia Bożego, wiedział czym je zastąpić i co powinien w tym miejscu głośno czytać.
Jeżeli samogłoski podstawiono z imienia Elohim (Bóg), to tu należy czytać Elohim (Bóg)
Jeżeli samogłoski podstawiono z imienia Adonaj (Pan), to tu należy czytać Adonaj (Pan)
Jeżeli samogłoski podstawiono ze słowa Szem (Imię), to w tym miejscu należy czytać HaSzem (To Imię)
I Żydzi właśnie tak czytają, gdy widzą cztery litery Imienia Bożego i notację masoretów .

Gdy tłumacze przetłumaczyli To Imię na języki świata jako JHWH/JHVH, to chrześcijańscy tłumacze też dodali do przetłumaczonych liter swoje samogłoski .
Z tym, że oni mieli zupełnie inne intencje niż masoreci . Oni chcieli „prawidłowo” wypowiadać To Imię a nie je zastąpić słowami z których wzięli samogłoski
W ten sposób otrzymali nowe imiona; Jahwe , Jehowa, czy jakieś jeszcze inne, imiona Boga których nie ma i których nigdy nie było w Pismach.

Nie dodawaj nic do słów Jego, aby cię do odpowiedzialności nie pociągnął, i abyś kłamcą się nie okazał. (Przys 30;6)
Wg. słownika wyraz „hovah” to „disaster” - zniszczenie , ruina https://biblehub.com/hebrew/1943.htm
Te ludzkie dodatki do Imienia Bożego sprawiły, że ten który jest Stwórcą wszystkiego , który powiedział o sobie יהוה - JESTEM , JESTEM KTÓRY JESTEM, - Ja po prostu JESTEM i nie ma sposobu abym się zdefiniował - przez ludzkie dodatki do Imienia Bożego, TEN KTÓRY JEST MILOSCIĄ ,stał się Jehową , niszczycielem, drugorzędnym bogiem (Demiurgiem), demonem, barbarzyńcą .
A Mojżesz i prorocy ST, sługami niszczyciela, demona , „toksycznego boga”
Wiara w monoteizm ? Dla takich ludzi, wiara w monoteizm , w stałość i niezmienność Boga i co do Istoty i co do miłości, jest błędem .

To co wyżej podałem w sprawie Imienia Bożego , to prawda obiektywna , tak było i tak jest i tu nic już się nie zmieni , czasu się nie cofnie
Ci co gruntownie przewartościowali swoje myślenie , swoje przekonania i teraz mają swoje zdanie, swoje przekonania , swoje poznanie, coś zmienią ? Nie . Nic nie zmienią , nadal pozostaną przy swoich przekonaniach .
Efroni - super to ująłes 👏

Ja polecała bym ten artykuł dotyczący Ewangelii Filipa
"Ewangelia Filipa - Pobierz pdf z Docer.pl" https://docer.pl/doc/nx5n1e
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

BoaDusiciel
Posty: 6986
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: BoaDusiciel »

wybrana pisze:
26 lut 2021, 13:17
BoaDusiciel pisze:
26 lut 2021, 11:39
kesja pisze:
26 lut 2021, 10:47


wuka czy człowiek nie rozmnaza sie jak zwierze czy nie rozmnaza sie jak zwierzeta ?
to jest ten upadek Aniołów i Adama .
Skoro Bóg dał ludziom takie a nie inne narządy płciowe, to jak mieliby się rozmnażać :roll:
No jak napiszecie, że Adam i Ewa nie mieli klasycznych narządów płciowych, to z butów wyskoczę :mrgreen:
Tak, ale to co otrzymał człowiek (narządy płciowe) było dane człowiekowi dla zespolenia się kobiety i mężczyzny w łożu małżeńskim tj.duchowej jedności, gdzie dwoje staje się jednym. Jedność ta pozwala na podobne postrzegania świata, potrzeb i wzajemnej miłości. Zespolenie w łożu małżeńskim powinno być aktem milosci. Człowiek jednak upodabniajac się do zwierzęcia wykorzystał ten dar i kosztował jako zakazany owoc, który co prawda sprawia cielesna przyjemności ale nie jest owocem z drzewa życia. Jest wtedy owocem z drzewa dobra i zła.
A tu bym polemizował, bo gdyby Bóg chciał aby mężczyźni współżyli jedynie z własnymi żonami, to mógł spowodować, że mężczyzna nie jest w stanie współżyć z obcą kobietą, z przyczyn technicznych, że tak powiem :->
Skoro Bóg nie dał ludziom możliwości oddychania pod wodą, to znaczy że jak chce, to potrafi nie dać ;-)
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Księga Rodzaju; Prawda i Prawo.

Post autor: Henryk »

BoaDusiciel pisze:
26 lut 2021, 13:42
A tu bym polemizował, bo gdyby Bóg chciał aby mężczyźni współżyli jedynie z własnymi żonami, to mógł spowodować, że mężczyzna nie jest w stanie współżyć z obcą kobietą, z przyczyn technicznych, że tak powiem :->
Czy mówi Tobie coś słowo "lojalność względem żony"?
Albo zwykłe "nie czyń tego drugiemu, co Tobie niemiłe"?
Ja nie potrafię współżyć z sąsiadką. :-(
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW

ODPOWIEDZ

Wróć do „Księgi”