Nieziem pisze:
Nie jest moim celem przekonywać do niczego. Staram się opisywać to co widzę, i jak rozumiem. Chętnie rozważam spostrzeżenia innych. Wręcz właśnie wtedy gdy inaczej ktoś rozumuje, staram się wejść ‘’w buty’’ tego kogoś, by spróbować zrozumieć jego pojmowanie tematu. Zobaczyłem, że skuteczniejsze od przekonywania innych do własnych przekonań jest analizowanie tego, co inni twierdzą, inaczej niż ‘moje’.
Pisma biblii hebrajskiej powstały jakieś cztery tysiące lat temu . Zostały napisane przez człowieka w takim a nie innym języku, przez człowieka, który żył w takim a nie innym regionie świata , w takiej a nie innej kulturze, o takiej a nie innej mentalności, gdzie obowiązywała taka a nie inna religia , taka a nie inna tradycja , gdzie ludzie dysponowali taką a nie inną wiedzą odnośnie otaczającego ich świata (nauką) , gdzie postrzegano Bogów jako podobnych człowiekowi (bogów z dużej litery ponieważ dla ludzi tamtych czasów byli to prawdziwi Bogowie), Bogowie, którzy ze sobą rywalizowali , zawierali sojusze , zwalczali się nawzajem walcząc o miano najwyższego Boga.
Zasłużyłbym na miano głupca gdybym nie brał po uwagę tych wyżej wymienionych uwarunkowań ( z językiem włącznie) dla prawidłowego odczytania wskazówek , pouczeń , napomnień Bożych jak i dla prawidłowego oceniania ludzi tamtych czasów i ich postrzegania Boga .
Nie jestem ani biblistą ani językoznawcą starożytnych języków, nie jestem ani nauczycielem ani pouczaczem innych , nie nadaje sobie statusu Alfy i Omegi ani ex kathedry a moja wiedza nie jest moją wiedzą (jest sumą wiedzy innych) .
Znam swoje miejsce w szeregu i tym samym nie uważam by w drodze do utraconego Raju moje osobiste poznanie , moje zrozumienie, moje zdanie, czy moje przekonanie było wynikiem prawdy objawionej mi przez … no właśnie przez kogo ?
Należy badać (z wielką starannością) czy to moje osobiste przekonanie, to moje osobiste zrozumienie , to moje osobiste rozeznanie pochodzi rzeczywiście od Ducha duchów .
Owszem, na dzień dzisiejszy mam swoje zdanie, swoje przekonanie , swoje zrozumienie, ale jest ono wynikiem mojego obecnego stanu wiary i wiedzy a nie osobistego objawienia.
„
Tylko krowa nie zmienia poglądów” , „Człowiek uczy się całe życie” .
To pierwsze wynika z drugiego i ja nie mam problemów z tym by zmienić swoje zdanie , swoje przekonania, swoje postrzeganie rzeczywistości i tej materialnej i tej duchowej.
Ktoś kto mówi, że już raz gruntownie przewartościował swoje myślenie , swoje przekonania i już więcej tego nie zrobi , taki człowiek ma gdzieś prawdę obiektywną , historię(przeszłość), czy współczesną naukę , taki człowiek ma już ustaloną swoją wersję prawdy i tego się trzyma.
Jeżeli człowiek twardo trzyma się swoich przekonań , swojego zdania , swojego poznania , swojego zrozumienia, to
„analizowanie tego co inni twierdzą" , czy
„wejście w „buty” tego kogoś by spróbować zrozumieć jego pojmowanie tematu” nic nie zmieni w sprawie jego podejścia do pouczeń , wskazówek , nauk Bożych zawartych w Biblii czy postrzegania Boga Biblii . Nadal będzie trwał przy swoim zdaniu, przy swoim zrozumieniu , przy swojej interpretacji.
Gdy .Cyprian. zapodał artykuł pani Świerczyńskiej zrozumiałem, że Zwodziciel wykorzystał (i nadal wykorzystuje)
to co dodał człowiek do słowa Bożego i że ta prawidłowość przewija się przez całą historię ludzkości. Wcześniej nie dostrzegłem tego i dopiero ten artykuł otworzył mi oczy .
Dlaczego Zwodziciel był bezsilny w zwiedzeniu Jezusa ?
W odpowiedzi Jezus cały czas odpowiadał Słowem Bożym , niczego doń nie dodawał i niczego zeń nie odejmował i oto dlaczego Zwodziciel okazał się być bezsilny .
"Do słów Jego nic nie dodawaj, by cię nie skarał: nie uznał za kłamcę".
Masoreci nie wymawiali Imienia Bożego a ich notacja nie była po to by wiedzieć jak
prawidłowo wymawiać Imię Boże .
Żydzi nie czytają Biblii w myślach , bezdźwięcznie . Żydzi czytają Biblię na głos .
Ich notacja służyła temu by czytający Biblię Żyd , widząc cztery litery Imienia Bożego, wiedział czym je zastąpić i co powinien w tym miejscu głośno czytać.
Jeżeli samogłoski podstawiono z imienia Elohim (Bóg), to tu należy czytać Elohim (Bóg)
Jeżeli samogłoski podstawiono z imienia Adonaj (Pan), to tu należy czytać Adonaj (Pan)
Jeżeli samogłoski podstawiono ze słowa Szem (Imię), to w tym miejscu należy czytać HaSzem (To Imię)
I Żydzi właśnie tak czytają, gdy widzą cztery litery Imienia Bożego i notację masoretów .
Gdy tłumacze przetłumaczyli To Imię na języki świata jako JHWH/JHVH, to chrześcijańscy tłumacze też dodali do przetłumaczonych liter swoje samogłoski .
Z tym, że oni mieli zupełnie inne intencje niż masoreci . Oni chcieli
„prawidłowo” wypowiadać To Imię a nie je zastąpić słowami z których wzięli samogłoski
W ten sposób otrzymali nowe imiona; Jahwe , Jehowa, czy jakieś jeszcze inne, imiona Boga których nie ma i których nigdy nie było w Pismach.
Nie dodawaj nic do słów Jego, aby cię do odpowiedzialności nie pociągnął, i abyś kłamcą się nie okazał. (Przys 30;6)
Wg. słownika wyraz „hovah” to „disaster” - zniszczenie , ruina
https://biblehub.com/hebrew/1943.htm
Te ludzkie dodatki do Imienia Bożego sprawiły, że ten który jest Stwórcą wszystkiego , który powiedział o sobie
יהוה - JESTEM , JESTEM KTÓRY JESTEM, - Ja po prostu JESTEM i nie ma sposobu abym się zdefiniował - przez
ludzkie dodatki do Imienia Bożego,
TEN KTÓRY JEST MILOSCIĄ ,stał się Jehową , niszczycielem, drugorzędnym bogiem (Demiurgiem), demonem, barbarzyńcą .
A Mojżesz i prorocy ST, sługami niszczyciela, demona , „toksycznego boga”
Wiara w monoteizm ? Dla takich ludzi, wiara w monoteizm , w stałość i niezmienność Boga i co do Istoty i co do miłości, jest błędem .
To co wyżej podałem w sprawie Imienia Bożego , to prawda obiektywna , tak było i tak jest i tu nic już się nie zmieni , czasu się nie cofnie
Ci co gruntownie przewartościowali swoje myślenie , swoje przekonania i teraz mają swoje zdanie, swoje przekonania , swoje poznanie, coś zmienią ? Nie . Nic nie zmienią , nadal pozostaną przy swoich przekonaniach .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...
Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają