Waham się, czy podać, czy nie, bo treść mocna, porażająca. Dr Kulińska mówi jak jest, a dokument z 1990 roku, który omawia pod koniec wykładu powinien w każdym Polaku dzwon alarmowy włączyć.
"Wojna na Ukrainie a bezpieczeństwo Polski "
https://www.youtube.com/watch?v=erA-j0Ny4M4
==============
Na telegramie kilka dni temu całkiem przypadkiem oglądałam krótkie video z ... obcinania przyrodzenia jeńcowi rosyjskiemu przez

...trudno powiedzieć - człowieka. Raczej przez bestię w mundurze, a druga bestia to nagrywała. Tak mną to wstrząsnęło, że ciągle o tym myślę. Chłopaka położono na brzuchu z zawiązanymi na plecach rękami, zerwano ubranie od pasa w dół, spenetrowano odbyt, a następnie wyciągnięto całe genitalia do tyłu i małym nożykiem (takim do obierania ziemniaków) powolutku, po małym kawałku odcinano wszystko. Nie mogłam oderwać oczu od ekranu, nie mogłam wykonać ruchu ręką, aby to wyłączyć, ogarnął mną totalny paraliż! Do teraz zatyka mnie, gdy o tym piszę. Dlaczego o tym piszę? Mam nadzieję, ze jak obrócę to w słowa, wypowiem, podzielę się, to w jakiś sposób się uwolnię od tego porażającego widoku, który mam cały czas w głowie. Przepraszam was, ale czy mogę prosić, abyśmy pomodlili się w sprawie ludzi, którzy cierpią (z obu stron) i którzy są wykonawcami takich niepojętych tortur.
Cierpią wszyscy, żołnierze, matki, żony, bracia i siostry...
No nie mogę.
