Gdzie Bóg wspomina w Biblii o innych kontynentach?

Miasta, krainy, rzeki wspomniane w Biblii: Jerozolima, Syjon, Izrael, Jordan

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
faraon
Posty: 91
Rejestracja: 09 sty 2009, 16:32

Gdzie Bóg wspomina w Biblii o innych kontynentach?

Post autor: faraon »

Pytanie ma szerszy kontekst niż w temacie.
Właściwie składa się z kilku pytań:
1. Czy Biblia wspomina gdziekolwiek o innych kontynentach (oprócz oczywiście Afryki i Euroazji)?
2. Czy istnieją nieoficjalne przekazy niezawierające się w kanonie, a wskazujące na znajomość zamorskich lądów przez współczesnych Biblii (np. zwoje, listy, księgi)?
3. Czy gdziekolwiek w Biblii wspomina się o Chińczykach, Aborygenach, Indianach lub innych nacjach oprócz tych z najbliższego otoczenia Żydów?
4. Jak myślicie, dlaczego Bóg wybrał dla swego ludu na Ziemię Obiecaną tak marny kawałek naszego globu, a pominął rajskie tereny np. w Ameryce Południowej?

AgnesPavlovski

Post autor: AgnesPavlovski »




Faraon - odpowiedź znajdziesz w Ewangelii Jana 3;16 - zajrzyj tam i przeczytaj ze zrozumieniem. w Słowie "świat" - jest zawarte wszystko : każdy człowiek i każdy kontynent.

Awatar użytkownika
faraon
Posty: 91
Rejestracja: 09 sty 2009, 16:32

Post autor: faraon »

Zgadzam się, że słowo "świat" opisuje wszysko co nas otacza. Gdyby nie było samochodów, samolotów, telewizji, radia, internetu itd., to światem dla mnie i dla każdego byłoby to, co zna z dostępnego otoczenia. Bliższego lub dalszego, ale znanego sobie. Dokładnie tak samo występuje słowo "świat" w podanym przez Ciebie kontekscie. Jest to Świat znany wtedy współczesnym. Mnie chodzi o coś, co pozwoli na wyjście poza ramy ówczesnej wiedzy starożytnych.

Zadaję zatem pytanie inaczej.
Czy gdziekolwiek w Bilblii istnieje werset wskazujący na istnienie innych ras, krajów czy miejsc na kuli ziemskiej, które nie byłyby znane w tamtych czasach Izraelitom?

tessa

Post autor: tessa »

Nie wiem czy Izraelici znali plemiona Scytów.

cytat z książki Wnikliwe Poznawanie Pism


Kraina Magog
Nazwa występująca w proroctwie Ezechiela o szturmie „Goga z krainy Magog” na ponownie zebrany lud Jehowy. Odnosi się najwyraźniej do kraju lub regionu leżącego w „najdalszych stronach północy”, skąd nadciągają łupieżcze hordy Goga — „jeżdżący na koniach, wielki zbór, liczne wojsko”, władające biegle mieczem i łukiem (Eze 38:2-4, 8, 9, 13-16; 39:1-3, 6).

Od czasów żydowskiego historyka Józefa Flawiusza istnieje pogląd, że „kraina Magog” należała do plemion scytyjskich zamieszkujących pn.-wsch. Europę oraz środkową Azję (Dawne dzieje Izraela, I, VI, 1). Klasyczni pisarze greccy i rzymscy przedstawiają Scytów jako barbarzyńców z północy, zachłannych i wojowniczych, dobrze uzbrojonych, świetnych łuczników, dysponujących liczną konnicą. Chociaż sama nazwa „Scyta” może pochodzić od imienia innego potomka Jafeta, Aszkenaza (Rdz 10:2, 3), to Encyclopædia Britannica podaje, że „w całej literaturze klasycznej Scytia zwykle oznacza wszystkie krainy leżące na północ i północny wschód od Morza Czarnego, a Scyta (Skuthes) — każdego pochodzącego stamtąd barbarzyńcę” (wyd. 1959, t. 20, s. 235). Również inne dzieła wyjaśniają, że określenie „Scyta” — podobnie jak w późniejszych czasach „Tatar” — było dość pojemne i odnosiło się na ogół do koczowniczych plemion mieszkających na pn. od Kaukazu (obszaru górskiego między Morzem Czarnym i Kaspijskim). Dlatego w pewnej encyklopedii powiedziano: „Nazwa ‚Scyta’ miała dla starożytnych obszerne znaczenie i to samo można powiedzieć o hebrajskim słowie ‚Magog’” (The New Schaff-Herzog Encyclopedia of Religious Knowledge, red. S. Jackson, 1956, t. V, s. 14).

Awatar użytkownika
faraon
Posty: 91
Rejestracja: 09 sty 2009, 16:32

Post autor: faraon »

tessa pisze:Klasyczni pisarze greccy i rzymscy przedstawiają Scytów jako barbarzyńców z północy, zachłannych i wojowniczych, dobrze uzbrojonych, świetnych łuczników, dysponujących liczną konnicą.
Jak zapewne zauważyłaś (zauważyłeś?) to zdanie wskazuje, że Żydzi mogli posiąść wiedzę o tych plemionach od Greków lub Rzymian, albo jest to wielce prawdopodobne.
Wciąż nie znalazłem najmniejszej nawet wzmianki o którejkolwiek z Ameryk lub nawet o wschodnioazjatyckich, rozwiniętych kulturach... Bezsprzecznie tekst Biblii obejmuje tylko i wyłącznie świat widziany oczyma starożytnego i wczesnonowożytnego Semity. Może się mylę?

tessa

Post autor: tessa »

Ciekawa jest relacja z dzieła stwarzania.


Rdz 1:9-10 NS „I przemówił Bóg: "Niech wody pod niebiosami zbiorą się w jednym miejscu i niech się ukaże suchy ląd". I tak się stało.(10) I Bóg zaczął nazywać suchy ląd Ziemią, a zbiorowisko wód nazwał Morzami. I widział Bóg, że to jest dobre.”

Ciekawe ,że Bóg nie wspomina o lądach ,ale o lądzie jako o jednym.Nazwano ją Pangeą.
Ten superkontynent rozpadł się na kilka .



http://pl.wikipedia.org/wiki/Pangea

Gdy więc Bóg stworzył pierwszych ludzi prawdopodobnie żyli na jednym kontynencie.
Jaki kataklizm mógł doprowadzic do podziału lądu?
Takim wielkim kataklizmem był potop za czasów Noego.

kotek Filutek
Posty: 247
Rejestracja: 16 wrz 2008, 15:46

Post autor: kotek Filutek »

w czasach spisywania Ewangelii, którą spisano po grecku znane były odkrycia greckich podróżników i zdobywców (np. Aleksandra Wielkiego), ale znane im były tylko 3 kontynety:
Europa, Azja i Afryka, wprawdzie w czasach Jezusa kupcy docierali prawdopodobnie aż do Japonii, a greccy podróżnicy dopłynęli aż do Grenlandii, prawdopodobnie istniał w starożytności też kanał sueski, tak więc dość dobrze znano też Afrykę (szczególnie tą wschodnią przy oceanie indysjkim)

ale raczej nie było znane istnienie Australii i Ameryk

Awatar użytkownika
faraon
Posty: 91
Rejestracja: 09 sty 2009, 16:32

Post autor: faraon »

Pangea – superkontynent istniejący na Ziemi między 300 a 180 milionów lat temu. - cytat z linku http://pl.wikipedia.org/wiki/Pangea

Niestety nie posiadamy żadnych dowodów, by człowiek współdzielił w tym czasie Ląd wespół z dinozaurami (wtedy jeszcze żyły, a naszej nacji nie było na świecie), czyli wniosek o zamieszkiwaniu ludzi na jednym, wspólnym kontynencie odpada.

Do podziału lądu nie doprowadził kataklizm, a naturalne siły występujące w przyrodzie (grawitacja, odśrodkowa, ciężkości oraz przemiany zachodzące w i pod skorupą ziemską).

Pomysł, że powodem mógłby być jakiś potop też uważam za niezbyt trafiony. Nie wyobrażam sobie strumienia wody i ciśnienia pod jaką musiałby działać, by pociąć na kawałki kontynent i przesunąć miliardy ton masy względem siebie. Zresztą zasady powstania kontynentów wywodzących się z Pangeii są już dość przejrzyste naukowo.

Natomiast przykład z
tessa pisze:Rdz 1:9-10 NS „I przemówił Bóg: "Niech wody pod niebiosami zbiorą się w jednym miejscu i niech się ukaże suchy ląd". I tak się stało.(10) I Bóg zaczął nazywać suchy ląd Ziemią, a zbiorowisko wód nazwał Morzami. I widział Bóg, że to jest dobre.”

wskazuje nam, że powstało morze i ląd, co jest oczywistym stanem posiadania wiedzy starożytnych (nie mieli np wiedzy o Grenlandii więc nie jest o niej wspomniane w zapiskach Biblii. Uważam, że gdyby Starożytni znali ten ląd, z pewnością zostałby umieszczony w annałach Biblii choćby ze względu na swoją odrębność).

Awatar użytkownika
Al Mudrasim
Posty: 1176
Rejestracja: 15 paź 2007, 23:10

Post autor: Al Mudrasim »

faraon pisze:Bezsprzecznie tekst Biblii obejmuje tylko i wyłącznie świat widziany oczyma starożytnego i wczesnonowożytnego Semity. Może się mylę?
Nie mylisz się. Nie ma również słowa o piramidach egipskich co jest bardzo dziwne bowiem powstały ok 2560 r p.n.e. , czyli za Mojżesza stały sobie w całej okazałości. Te budowle wzbudzają do dziś ogromne kontrowersje i robią piorunujące wrażenie na oglądających, a co dopiero , gdy prezentowały się w całej swojej okazałości, obłożone błyszczącymi płytami miki i widoczne z odległości ponad 40 km. Nie sposób było je przegapić. Przyznam,że jest to dla mnie wielka zagadka.
Bóg, który stworzył Wszechświat, nie stworzył człowieka. Bóg, który stworzył człowieka, nie stworzył Wszechświata.

Awatar użytkownika
faraon
Posty: 91
Rejestracja: 09 sty 2009, 16:32

Post autor: faraon »

Al Mudrasim pisze:Nie ma również słowa o piramidach egipskich co jest bardzo dziwne bowiem powstały ok 2560 r p.n.e. , czyli za Mojżesza stały sobie w całej okazałości.
Prawdę mówiąc mnie specjalnie nie dziwi brak wzmianek o tych budowlach. Jaki mieliby cel w opisaniu tak potężnych, niezniszczalnych i budzących zachwyt budowli skoro właśnie nie dałoby się ich zniszczyć (zresztą do teraz), pomniejszyć ich znaczenia, albo wpleść w jakąś historię bez oddania ich ogromu i świetności? Piramidy stały oślepiając dosłownie swoim blaskiem. Nie było wtedy możliwości umniejszenia ich znaczenia, i umieszczenia w tekscie Biblii bez pokazania świetności ich budowniczych. Nie o to przecież chodziło ówczesnym Żydom. Pokazano za to bezsilność Egiptu wobec plag oraz zalewających rydwany wód zamykającego się morza... Czyż nie jest to poprawne politycznie?

kwant
Posty: 1196
Rejestracja: 15 lis 2008, 7:51

Post autor: kwant »

faraon pisze:Piramidy stały oślepiając dosłownie swoim blaskiem. Nie było wtedy możliwości umniejszenia ich znaczenia,
W tej apoteozie piramid widać poglądy Badaczy Pisma Św. za Russellem. Może się mylę, a zbieżność jest przypadkowa. Jeżeli jednak nie, to mam pytanie, czemu już wtedy Bóg Mojżeszowi nie zwrócił uwagi na piramidę Cheopsa, jako rzekomo proroczy symbol?
7 Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu, będą też niedobory żywności i trzęsienia ziemi w jednym miejscu po drugim.
8 Wszystko to jest początkiem dręczących boleści.
Mat.24:7,8; NW

Awatar użytkownika
Al Mudrasim
Posty: 1176
Rejestracja: 15 paź 2007, 23:10

Post autor: Al Mudrasim »

kwant pisze:W tej apoteozie piramid widać poglądy Badaczy Pisma Św. za Russellem.
Kwant serio to są poglądy Badaczy Pisma Św.?

Ja tylko stwierdziłem fakt. Moim zdaniem będąc w Egipcie nie sposób przeoczyć budowli, które są takimi Empire State Building tamtych czasów. Dla mnie to jest dziwne, że Żydzi będąc tam tyle czasu nawet się o tych budowlach nie zająknęli i tyle. Chyba że , jak sugeruje Faraon inne czynniki zagrały tu pierwsze skrzypce.
Bóg, który stworzył Wszechświat, nie stworzył człowieka. Bóg, który stworzył człowieka, nie stworzył Wszechświata.

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Al Mudrasim pisze:Dla mnie to jest dziwne, że Żydzi będąc tam tyle czasu nawet się o tych budowlach nie zająknęli i tyle.
Z tego co pamiętam, opisy wydarzeń z Egiptu dotyczą historii pobytu w tym miejscu, a nie cudów świata starożytności.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

Płaskowicki Rys

Post autor: Płaskowicki Rys »

W Biblii jest o piramidzie a właściwie o kamieniu szczytowym odrzuconym przez budowniczych.
Jest to typ na Jezusa ale oddaje prawdę o budowach piramid.
Sam czubek piramidy nie był zakładany a pozostawiano go przed piramidą odpowiednio pomalowany i ozdobiony isnskrypcjami i kartuszami.
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Yarpen Zirgin
Posty: 15699
Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
Kontakt:

Post autor: Yarpen Zirgin »

Płaskowicki Rys pisze:W Biblii jest o piramidzie a właściwie o kamieniu szczytowym odrzuconym przez budowniczych.
Jest to typ na Jezusa ale oddaje prawdę o budowach piramid.
Dz 4:10-11 Bw „(...) stało się to w imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, którego wy ukrzyżowaliście, którego Bóg wzbudził z martwych; dzięki niemu ten oto stoi zdrów przed wami.(11) On to jest owym kamieniem odrzuconym przez was, budujących, On stał się kamieniem węgielnym.”

kamień węgielny «kamień narożny w fundamencie budynku»
Udowadnia się winę, a nie niewinność.

Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Miejsca”