Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy Jehowa to Marduk?
Autor Wiadomość
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 70
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4060
Wysłany: 2020-01-14, 19:10   

Ojej, gdzież tam. :oops:
Ale...dziękuję. Dobre słowo zawsze buduje :xcalus:
 
 
Krystian 


Wyznanie: Chrystianin
Pomógł: 106 razy
Wiek: 52
Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 4231
Wysłany: 2020-01-14, 20:54   

ZAMOS napisał/a:
Wybacz Krystianie, że nie znam twoich publikacji, a może znam tylko nie wiem pod jakim nazwiskiem wydajesz swe dzieła. Jeżeli chodzi o biblię to czytałem ją kilka razy starając się zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi, a jak nie wiadomo o co chodzi to zwykle chodzi o władzę, pieniądze i seks.


Gdybyś ją czytał, to nie pisałbyś głupot, że Bóg, będzie męczył ludzi w jakimś piekle.
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.

Ewangelia Jana 3:16
 
 
ZAMOS 
Lach

Pomógł: 76 razy
Wiek: 68
Dołączył: 19 Paź 2012
Posty: 2102
Skąd: Wieś pod Warszawą
Wysłany: 2020-01-15, 09:48   

Queza napisał/a:
Czyli trzeba marzyć.
Tak, lecz użyłbym tutaj innego słowa. Marzenie to coś co może się spełnić, ale nie musi, a wizualizacja, że już się tak stało i podziękowanie, powoduję, że zaczyna się dziać tak jak chcesz by się w twym życiu działo.
Krystian napisał/a:
Gdybyś ją czytał, to nie pisałbyś głupot, że Bóg, będzie męczył ludzi w jakimś piekle.
Lenin, Stalin i Hitler też osobiście wszystkich tortur, gwałtów i mordów osobiście nie zrobili, ale jednak cały świat za morderców ich ma. No i ja nie pisałem, że twój bóg będzie w piekle ludzi torturował osobiście, co jednak nie zmienia faktu, że tą instytucję powołał i będzie musiał mieć wpływ na to, kto niby ma się tam znaleźć, a więc? Mi nie podoba się to, że (jak czytamy w biblii) w tym obiecanym raju będziemy lennikami króla Dawida i że panami przede wszystkim będą tam „wybrańcy”, oraz to, że będziemy „pasieni żelazną rózgą”, więc moim zdaniem wesoło i sielsko nie będzie. Gdzieś zatem zatracono to co głosił Jezus, a w jego miejsce wstawiono jakiegoś „baranka z rózgą” Nie kojarzy ci się to z Mardukiem który jest panem ery barana?
 
 
efroni 

Pomógł: 278 razy
Wiek: 67
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 2288
Wysłany: 2020-01-15, 11:03   

Biblia to Słowo Boże skierowane do człowieka jako boskie pouczenie , instrukcja , nauka, wskazówka.
Biblia to święta Księga a święta znaczy inna , oddzielona, inna niż wszystkie inne księgi
I tak do niej należy podchodzić ; inaczej niż do zwykłych książek .
Przede wszystkim podczas jej czytania trzeba starać się być obiektywnym .
Należy ją czytać nie przez pryzmat jakiejś wiary, swoich poglądów, nabytych przekonań, które człowiek usłyszał czy nabył w trakcie życia.
Nie, takie czytanie nie będzie obiektywne. Takie czytanie będzie zawsze stronnicze, nastawione na "nie"

Biblia to księga duchowa, odnosi się do świata wewnętrznego [duchowego] człowieka i powinna być czytana.... po dziecinnemu, nie rozumem a wiarą, nie rozumem a sercem , z otwartymi zmysłami .
Jeżeli człowiek wywyższa swoje JA, to wtedy Słowo [Logos] nie przeniknie do wnętrza człowieka i nie pomoże człowiekowi .
Natomiast im mniejszym uczyni się człowiek wewnątrz siebie[JA], tym więcej światła otrzyma .
Jeżeli człowiek czyta ją z wiarą [wbrew rozumowi], że Bóg jest JEDEN i że jest Miłością
i całkowicie koncentruje się na [pozytywnym] przeżywaniu tego co czyta [a nie na rozumie , nie na swoich przekonaniach]
to wtedy otrzymuje to to czego pragnie, otrzymuje to co przyciągnął do siebie , otrzymuje to co się należy[to co właściwe] ,
ponieważ w tym Słowie jest ukryte to co duchowe, ponieważ za tym Słowem stoi Duch Boży .
_________________
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
 
 
ZAMOS 
Lach

Pomógł: 76 razy
Wiek: 68
Dołączył: 19 Paź 2012
Posty: 2102
Skąd: Wieś pod Warszawą
Wysłany: 2020-01-15, 15:07   

efroni napisał/a:
Biblia to księga duchowa, odnosi się do świata wewnętrznego [duchowego] człowieka i powinna być czytana.... po dziecinnemu, nie rozumem a wiarą, nie rozumem a sercem , z otwartymi zmysłami .
Niestety nie zgadzam się z tymi podstępnymi zaleceniami.Nie wiem dlaczego Stwórca rozumem nas obdarzył. Dlaczego w takim razie nie jesteśmy jak małpy, albo te barany. Zwierzęta te nie myślą. Posługują się instynktem tak jak mi radzisz, a to oznacza, że taki człowiek się nie rozwija, a tylko pokarm na nawóz przerabia. Nie wiem dlaczego ludzie do, których wszystko wokół krzyczy WZRASTAJ, ucz się i doświadczaj, a ty radzisz mi bym się uwstecznił. Co to w ogóle za perspektywa bycie wiecznym niewolnikiem w permanentnym strachu zgodnie z jego wolą mam się go bać i bezrozumnie wierzyć we wszystko co w biblii napisano. Na pewno jest tam część prawdy, którą chyba przez pomyłkę napisano. Nic nie ma się tak jak naucza biblia. Niby jest przykazanie „nie zabijaj”, ale dotyczy to tylko nas prostaczków. Panowie, kapłani i sam Jehowa mordowali ludzi setkami milionów i taki ktoś ma być moim wzorem postępowania? To mnie zwyczajnie obraża. Reasumując na starą śpiewkę kapłanów
„mnie nie nabierzesz” tylko naiwni wierzą, że będąc pod żelaznym batem „baranka” będzie im dobrze. Ja z doświadczenia wiem, że władza absolutna deprawuje, zatem będąc w takim świecie szykuje się niezły horror. Jak bardzo zdziwią się ci, co do Jehowy pójdą. Ja tam się nie wybieram i dobrowolnie nie wyzbędę się własnego Ja, duszy, czy ego. Nic dla mnie nie jest ważniejsze ode mnie. Nie wiem czy wiesz, ale będąc bezrozumnym biedakiem nikomu nie pomożesz, ponieważ będzie ci trudno zadbać o samego siebie.
 
 
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 70
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4060
Wysłany: 2020-01-15, 15:17   

ZAMOS napisał/a:
Nic nie ma się tak jak naucza biblia. Niby jest przykazanie „nie zabijaj”, ale dotyczy to tylko nas prostaczków. Panowie, kapłani i sam Jehowa mordowali ludzi setkami milionów i taki ktoś ma być moim wzorem postępowania? To mnie zwyczajnie obraża. Reasumując na starą śpiewkę kapłanów
„mnie nie nabierzesz” tylko naiwni wierzą, że będąc pod żelaznym batem „baranka” będzie im dobrze. Ja z doświadczenia wiem, że władza absolutna deprawuje, zatem będąc w takim świecie szykuje się niezły horror. Jak bardzo zdziwią się ci, co do Jehowy pójdą. Ja tam się nie wybieram i dobrowolnie nie wyzbędę się własnego Ja, duszy, czy ego. Nic dla mnie nie jest ważniejsze ode mnie. Nie wiem czy wiesz, ale będąc bezrozumnym biedakiem nikomu nie pomożesz, ponieważ będzie ci trudno zadbać o samego siebie.

Otóż to.
Wiem z własnego życia i doświadczenia, że do mnie nie można dotrzeć inaczej, jak przez dobre słowa, łagodne tłumaczenie itp. zachowania. Tak byłam wychowana i tak dzieci wychowałam. Zero presji i przemocy w jakikolwiek sposób. Ani krzykiem, ani batem (tym bardziej żelaznym) do mnie nikt nie dotrze. Ja też nie chcę takiego świata, ani teraz ani kiedykolwiek.
Jak mam kochać Boga, skoro muszę się Go tylko bać?!
Ja rozumiem bojaźń pełną szacunku dla Stwórcy i Istoty mnie przewyższającej pod każdym względem, ale ludziom od wieków wciska się inną bojaźń. Grozi się karami za wszystko, gdzie wykładowcy takiego obrazy boga widzą miłość?
 
 
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 70
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4060
Wysłany: 2020-01-15, 15:21   

efroni napisał/a:
Przede wszystkim podczas jej czytania trzeba starać się być obiektywnym .

Bingo. A jak już czytasz bez religijnych naleciałości, obiektywnie właśnie, to...jedynie odrobinę prawd uniwersalnych znajdujesz. A jak poszperasz dalej to już całkiem inny obraz dostrzegasz.
Księga święta- tak, owszem, tak samo jak inne święte Księgi kierowane w różnym czasie do różnych narodów. Tą naszą bardzo gorliwie zakłamywano, fałszowano i nauczano tak, aby elitom kapłańskim było dobrze.
 
 
Queza 
The Morning Star


Pomogła: 155 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 30 Mar 2012
Posty: 4675
Skąd: Bieszczady
Wysłany: 2020-01-15, 19:51   

ZAMOS napisał/a:
Queza napisał/a:
Czyli trzeba marzyć.
Tak, lecz użyłbym tutaj innego słowa. Marzenie to coś co może się spełnić, ale nie musi, a wizualizacja, że już się tak stało i podziękowanie, powoduję, że zaczyna się dziać tak jak chcesz by się w twym życiu działo.


A słyszałeś ZAMOS takie powiedzenie: indyk myślał o niedzieli a w sobotę łeb mu ścieli?
_________________
Matko, która jesteś w Niebie, chroń Nas zawsze w potrzebie. Niech się Imię Twoje święci, miej Nas zawsze w Swej pamięci.
 
 
efroni 

Pomógł: 278 razy
Wiek: 67
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 2288
Wysłany: 2020-01-16, 10:47   

ZAMOS napisał/a:
efroni napisał/a:
Biblia to księga duchowa, odnosi się do świata wewnętrznego [duchowego] człowieka i powinna być czytana.... po dziecinnemu, nie rozumem a wiarą, nie rozumem a sercem , z otwartymi zmysłami .

Niestety nie zgadzam się z tymi podstępnymi zaleceniami.Nie wiem dlaczego Stwórca rozumem nas obdarzył. Dlaczego w takim razie nie jesteśmy jak małpy, albo te barany. Zwierzęta te nie myślą. Posługują się instynktem tak jak mi radzisz, a to oznacza, że taki człowiek się nie rozwija, a tylko pokarm na nawóz przerabia. Nie wiem dlaczego ludzie do, których wszystko wokół krzyczy WZRASTAJ, ucz się i doświadczaj, a ty radzisz mi bym się uwstecznił. Co to w ogóle za perspektywa bycie wiecznym niewolnikiem w permanentnym strachu zgodnie z jego wolą mam się go bać i bezrozumnie wierzyć we wszystko co w biblii napisano. Na pewno jest tam część prawdy, którą chyba przez pomyłkę napisano. Nic nie ma się tak jak naucza biblia. Niby jest przykazanie „nie zabijaj”, ale dotyczy to tylko nas prostaczków. Panowie, kapłani i sam Jehowa mordowali ludzi setkami milionów i taki ktoś ma być moim wzorem postępowania? To mnie zwyczajnie obraża. Reasumując na starą śpiewkę kapłanów
„mnie nie nabierzesz” tylko naiwni wierzą, że będąc pod żelaznym batem „baranka” będzie im dobrze. Ja z doświadczenia wiem, że władza absolutna deprawuje, zatem będąc w takim świecie szykuje się niezły horror. Jak bardzo zdziwią się ci, co do Jehowy pójdą. Ja tam się nie wybieram i dobrowolnie nie wyzbędę się własnego Ja, duszy, czy ego. Nic dla mnie nie jest ważniejsze ode mnie. Nie wiem czy wiesz, ale będąc bezrozumnym biedakiem nikomu nie pomożesz, ponieważ będzie ci trudno zadbać o samego siebie.


Jeżeli człowiek ma lotny , otwarty umysł to to co czyta [mam na myśli Biblię], czyta nie przez pryzmat jakiejś wiary, nie przez pryzmat swoich poglądów, nie przez pryzmat swoich przekonań,
ale z pozytywnym nastawieniem , z dużą dozą obiektywizmu [wolny od uprzedzeń] . U Ciebie tego nie ma .
Gdybyś z takim samym odgórnym uprzedzeniem , z góry negatywnym nastawieniem [ jakie masz w stosunku do Biblii] czytał publikacje Zechari Sitchina
to tak samo negatywnie [podstępnie] byś je oceniał [tak samo jak negatywnie , podstępnie oceniasz Biblię] , nie byłoby żadnej różnicy w Twojej ocenie .
Tak to działa . Negatywna ocena to wynik tego, że ktoś jest z góry uprzedzony , że ktoś jest z góry negatywnie nastawiony

Jeżeli dany ktoś będzie pisał coś co jest zgodne z Twoimi przekonaniami, to zawsze będziesz na "tak"
A jeżeli ktoś będzie pisać coś co jest niezgodne z Twoimi przekonaniami, to zawsze będziesz na "nie"
I tu nie ma żadnego znaczenia czy ten ktoś będzie cie przekonywać "żelaznym batem" czy "przez dobre słowa, łagodne tłumaczenie"
Mało tego , im bardziej ten ktoś będzie się starał Cię przekonać , to tym bardziej będziesz się utwardzać w swoim "nie" [utwardzać w swoim przekonaniu]

Biblia opisuje historie , opowieści , przypowieści, które się wydarzyły , bądź nie wydarzyły [ nie wiemy tego] w zamierzchłych czasach a które nas nie dotyczą .
[w przypowieściach] opowiem rzeczy ukryte od założenia świata ( Mat. 13;35)
[ w przypowieściach ] wyjawię tajemnice zamierzchłego wieku (Psalm 78(77) 1;2)

Do tego by z tych historii , opowieści , przypowieści [człowiek XXI w.] odczytał tajemnice zamierzchłego wieku ,
by wyjawił rzeczy ukryte od założenia świata , do tego umysł dziecka czy zwierzęcia się nie nadaje .
Do tego potrzebny jest otwarty, lotny, wolny od uprzedzeń, umysł człowieka .
Natomiast jeżeli czytasz te opowieści , historie , przypowieści literalnie , tak jak napisano, "toczka w toczkę " litera w literę , słowo w słowo ,
to do tego wystarczy umysł średnio wyszkolonej małpy czy papugi [jeden bezmyślnie czyta a drugi bezmyślnie powtarza, to co ten pierwszy bezmyślnie przeczytał]
_________________
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają
 
 
ZAMOS 
Lach

Pomógł: 76 razy
Wiek: 68
Dołączył: 19 Paź 2012
Posty: 2102
Skąd: Wieś pod Warszawą
Wysłany: 2020-01-16, 11:57   

Queza napisał/a:


A słyszałeś ZAMOS takie powiedzenie: indyk myślał o niedzieli a w sobotę łeb mu ścieli?
Uwielbiam mięso i sam czasem dostaję żywe koguty,kaczki, gąski, króliki, a kilka razy sam też indyka właśnie przez ścięcie głowy na pieczeń załatwiłem. Jednak to tylko indyk i żyje właściwie teraz po to by na stole wylądować, zatem co złego w tym, że i ty takiego „myślącego” indyka spożyjesz, ale koniec żartów W myśleniu pozytywnym jest tylko dobro. Po pierwsze to po burzy zawsze nadchodzi spokój i słońce rozjaśnia świat, zatem i tobie jak będziesz tego usilnie pragnęła „rozświetli”. To dość skomplikowane by w paru słowach na forum ci to wytłumaczyć. Najprościej i najszybciej jak potrafię to spróbuję ci to wytłumaczyć, otóż Spróbuj sobie z wizualizować obraz np. kogoś czegoś czego naprawdę nie lubisz, żeby tego nie było. Chodzi o to, że nasza podświadomość nie potrafi zrozumieć słowa nie ma, nie chcę, nie lubię itd. Zatem jak ciągle utrzymujesz myśl, że zostałaś skrzywdzona i nie chcesz by się to powtórzyło to o tym nie myśl. Nie dawaj twej energii uwagi czemuś co i tak się już nie wróci. Możesz tylko wyciągnąć z tego wnioski co ci to, dało dobrego, a dało chodź tego nie widzisz. Np. gdy się oparzysz żelazkiem to wiesz, że trzeba uważać z tym niezwykle przydatnym narzędziem, a jak zapomnisz to prędko poparzysz się znów i za którymś razem zakoduje ci się w podświadomości ostrożność na gorące żelazko. Gdy cię ktoś skrzywdził to on, a nie wszyscy ludzie. Powinnaś wyciągnąć poprawny wniosek, że ten konkretny człowiek to łajza i należy go unikać. Budujesz wizualizując obraz szczęśliwości, gdzie są wokół ciebie sami dobrzy ludzie (nigdy nie myślisz o tym, że nie chcesz w swoim otoczeniu łajdaków wszelakich), że jak zechcesz to dostaniesz dobrą pracę. Nowe piękne mieszkanie, samochód i wszystko co byś chciała by się wokół ciebie działo. NIGDY NIE MYŚL O TYM CZEGO NIECHCESZ.
 
 
ZAMOS 
Lach

Pomógł: 76 razy
Wiek: 68
Dołączył: 19 Paź 2012
Posty: 2102
Skąd: Wieś pod Warszawą
Wysłany: 2020-01-16, 12:07   

Cytat:
Jeżeli człowiek ma lotny , otwarty umysł to to co czyta [mam na myśli Biblię], czyta nie przez pryzmat jakiejś wiary, nie przez pryzmat swoich poglądów, nie przez pryzmat swoich przekonań,
ale z pozytywnym nastawieniem , z dużą dozą obiektywizmu [wolny od uprzedzeń] . U Ciebie tego nie ma .
No nie mogę się z tobą zgodzić. Biblia w wielu miejscach naucza dobrze, ale w jeszcze większej części niestety nie mogę przyjąć np. zabijania całych miast. Takie zbiorowe ludobójstwo. Jak można strach przed bogiem połączyć z jednoczesnym go kochaniem. Nie dociera do mnie również obowiązek wielbienia kogoś kogo się boję. To domaganie się ciągłych ofiar z płodów rolnych zwierząt i ludzi. Tak ludzi i jest o tym w biblii napisane. Czy zamiast zamordowania Jezusa nie byłoby mądrzej mu pomóc zbiec i nauczać dalej? Jednak „sprawiedliwy” woli ofiarę z człowieka i gdzieś ma to, że Jezus żyjąc zrobiłby znacznie więcej. Jednak moim zdaniem Jezus bł niebezpieczny również dla Jahwe, ponieważ nazywał boga Żydów kłamcą i ojcem kłamstwa. Na tabliczkach sumeryjskich, a właściwie Chaldejczyków też jest napisane, że bogowie Sumeru to oszuści. Ponadto o oszukaniu ludzi jest też w Wedach i w Chinach. Napisz proszę co innego mam myśleć o bogu żydowskim, który każe kraść, brać w niewolę dziewice i zabijać dla zysku jakim ma być dla „wybrańców” ziemia obiecana.
efroni napisał/a:
Gdybyś z takim samym odgórnym uprzedzeniem , z góry negatywnym nastawieniem [ jakie masz w stosunku do Biblii] czytał publikacje Zechari Sitchina
Nie bardzo jest prawdą co mi insynuujesz. Biblia w części też mi się podoba, ale nie przyjmuję wszystkiego co tam napisano. Podobnie mam z Sitchinem. Nie wszystko przyjmuję, ponieważ wiem, że te tabliczki były dyktowane przez właśnie tego boga, który chwali się, że to wszystko zrobił. Jest wielce prawdopodobnym, że jak Zaharia przetłumaczył dobrze to nakłamać mógł Enlil. Dodam tylko, że wiele z tego jest potwierdzane w innych manuskryptach w Indiach Chinach i Ameryce.
 
 
wuka 

Pomogła: 255 razy
Wiek: 70
Dołączyła: 25 Cze 2016
Posty: 4060
Wysłany: 2020-01-16, 13:07   

efroni napisał/a:
Jeżeli człowiek ma lotny
itd.
Z doświadczenia wiem, że tak nie jest.
Nie kto inny, tylko ja sama, czytałam wielokrotnie PS i "wykładałam" je dokładnie tak, jak mi bracia protestanccy mówili. Komentarze biblijne do Ksiąg też czytywałam. Nawet gorąco w to wszystko starałam się uwierzyć - i szczerze wierzyłam - jednak pytania w głębi serca były. Także sumienie nie pozwalało niektórych spraw sobie przyswoić.
Dopiero sięgając do innych źródeł można uzupełnić sobie obraz przekazywany i zapisany w PS.
To z Sitchinem nie ma wiele wspólnego. Ja nie czytałam go, bo książki jego są u nas zbyt drogie (dla mnie), ale jedynie słuchałam audiobooki. Poza tym tablice przetłumaczone przez niego są dostępne i można samemu sprawdzić. Interpretacja jest jedną z możliwości, ale główna myśl i przekaz jest prawidłowy. Niezwykle ważne jest porównanie wszystkiego z pismami innych narodów. Zamos pisał o tym.
efroni napisał/a:
Do tego potrzebny jest otwarty, lotny, wolny od uprzedzeń, umysł człowieka .
Natomiast jeżeli czytasz te opowieści , historie , przypowieści literalnie , tak jak napisano, "toczka w toczkę " litera w literę , słowo w słowo ,
to do tego wystarczy umysł średnio wyszkolonej małpy czy papugi [jeden bezmyślnie czyta a drugi bezmyślnie powtarza, to co ten pierwszy bezmyślnie przeczytał]

Widzisz...większość protestantów tak właśnie myśli. Może nie myśli, ale POWINNA MYŚLEĆ (bo co kto w sercu ma tego nie wiemy). O to mi chodzi, że sporo denominacji (tych głównych) protestanckich tak nakazuje odbierać przekazy PS. O to "darłam koty" na innym forum. Nie wolno nic dodawać i niczego ujmować z przekazu biblijnego. Skoro osioł gadał to znaczy, że gadał; ;-) itd.
Podkreślasz, że biblia jest dla każdego i daje wskazówki itd. Zwróć uwagę, że to my teraz, w obecnych czasach mamy możliwości sobie czytać i otwarcie dyskutować. Biblia była przez większość czasu minionego kompletnie niedostępna dla ogółu. Jedynie była narzędziem sterowania ludnością. Maleńkie grono osób (kapłani itp.) mieli wgląd w jej tekst, a i to było jedynie na wyższych szczeblach, bo byle księżulo nie miał takich możliwości.
Jak więc można wiedzieć co tak naprawdę było/jest Słowem Bożym (w PS)?
 
 
ZAMOS 
Lach

Pomógł: 76 razy
Wiek: 68
Dołączył: 19 Paź 2012
Posty: 2102
Skąd: Wieś pod Warszawą
Wysłany: 2020-03-31, 09:59   

Ostatnio na kanale WDW pojawił się nowy prelegent. Wprawdzie nie zgadzam się z nim we wszystkich kwestiach, szczególnie w tej o miłowaniu wszystkiego i wszystkich. Wyjaśnia w dość przystępny sposób podpierając się fizyką kwantową gdzie najważniejszym dla nas jest równowaga widziana z pozycji obserwatora. W którą stronę ma iść nasza uwaga, co powinno za skutkować poprawą naszego życia. Szczególnie ważnym jest by nie zasilać naszą uwagą i energią ergregorów wszelakich, które nam bardzo szkodzą. To jak z pasożytami. Każdy wie, że pasożyt dobrym w naszym ciele i otoczeniu nie jest. Każdy zatem kto to zrozumie ma sporą szansę na poprawę swojego życia. Oto i link do tego interesującego wykładu.
https://www.youtube.com/watch?v=MrIFeqz2FZk
 
 
amiko


Wyznanie: Słowianin
Pomógł: 128 razy
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 3486
Wysłany: 2020-03-31, 11:22   

ZAMOS

Cytat:
https://www.youtube.com/watch?v=MrIFeqz2FZk

Dzięki za link, zaraz się biorę za przeczytanie. Z komentarzy dowiedziałem się, że:

"Katarzy znali te wyższe prawdy i żyli w przestrzeni Serca".
_________________
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.
 
 
ZAMOS 
Lach

Pomógł: 76 razy
Wiek: 68
Dołączył: 19 Paź 2012
Posty: 2102
Skąd: Wieś pod Warszawą
Wysłany: 2020-03-31, 13:44   

ratao napisał/a:
ZAMOS

Cytat:
https://www.youtube.com/watch?v=MrIFeqz2FZk

Dzięki za link, zaraz się biorę za przeczytanie. Z komentarzy dowiedziałem się, że:

"Katarzy znali te wyższe prawdy i żyli w przestrzeni Serca".

O Katarach i świętości kobiet pięknie mówi Marek Taran na pewno jego opowieści ci się spodobają. Powinna to wysłuchać szczególnie każda kobieta, a i facetom to nie zaszkodzi. Będą wiedzieli jak stworzyć dobre relacje z kobietami we wspólnym związku i jak wychować małą dziewczynkę na wspaniałą kobietę.
https://www.youtube.com/w...K6qR8VQ4OwqsjHy
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 10