Co się stało z Łazarzem po jego śmierci? |
Autor |
Wiadomość |
din
Pomógł: 38 razy Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 2289
|
Wysłany: 2012-02-01, 22:24
|
|
|
Przez to pojęcie rozumiem fakt taki że człowiek przestaje istnieć w chwili śmierci. To poprostu komórki są martwe.
Natomiast jego ciało się degraduje. |
|
|
|
![](templates/subSilver/images/spacer.gif) |
Anowi
![](images/avatars/15653503915458bc5dcad7a.png)
Pomogła: 121 razy Dołączyła: 02 Wrz 2007 Posty: 10070 Skąd: Bóg wie
|
Wysłany: 2012-02-01, 23:22
|
|
|
jak myślisz od którego momentu następuje ta degradacja - Jezus 3 dni i 3 noce spędził w grobowcu? |
_________________ nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje. |
|
|
|
![](templates/subSilver/images/spacer.gif) |
Henryk
Pomógł: 453 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 10208
|
Wysłany: 2012-02-02, 07:26
|
|
|
Anowi napisał/a: | jak myślisz od którego momentu następuje ta degradacja - Jezus 3 dni i 3 noce spędził w grobowcu? |
To nie jest takie pewne... droga Anowi.
Po "trzech dniach" odsunięto jedynie głaz.
Dz 2:31 bw "mówił, przewidziawszy to, o zmartwychwstaniu Chrystusa, że nie pozostanie w otchłani ani ciało jego nie ujrzy skażenia."
Co stało się z "prochem ziemi"? - Nie wiem. |
|
|
|
![](templates/subSilver/images/spacer.gif) |
Anowi
![](images/avatars/15653503915458bc5dcad7a.png)
Pomogła: 121 razy Dołączyła: 02 Wrz 2007 Posty: 10070 Skąd: Bóg wie
|
Wysłany: 2012-02-02, 08:31
|
|
|
Henryk napisał/a: |
Dz 2:31 bw "mówił, przewidziawszy to, o zmartwychwstaniu Chrystusa, że nie pozostanie w otchłani ani ciało jego nie ujrzy skażenia."
Co stało się z "prochem ziemi"? - Nie wiem. |
a może nie było "prochu" od samego początku? |
_________________ nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje. |
|
|
|
![](templates/subSilver/images/spacer.gif) |
din
Pomógł: 38 razy Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 2289
|
Wysłany: 2012-02-02, 10:23
|
|
|
Anowi napisał/a: | jak myślisz od którego momentu następuje ta degradacja - Jezus 3 dni i 3 noce spędził w grobowcu? |
Albo stare ciało zostało przywrócone do świetności albo zamienione.. |
|
|
|
![](templates/subSilver/images/spacer.gif) |
Anowi
![](images/avatars/15653503915458bc5dcad7a.png)
Pomogła: 121 razy Dołączyła: 02 Wrz 2007 Posty: 10070 Skąd: Bóg wie
|
Wysłany: 2012-02-02, 11:16
|
|
|
Bit napisał/a: | Anowi napisał/a: | jak myślisz od którego momentu następuje ta degradacja - Jezus 3 dni i 3 noce spędził w grobowcu? |
Albo stare ciało zostało przywrócone do świetności albo zamienione.. |
myślę, że to było na zasadzie "pojawiasz się i znikasz" - tak mają przybysze nie z tej Ziemi |
_________________ nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje. |
|
|
|
![](templates/subSilver/images/spacer.gif) |
nike
Pomogła: 135 razy Dołączyła: 05 Sie 2006 Posty: 10689
|
Wysłany: 2012-02-02, 11:26
|
|
|
Bit napisał/a: | Albo stare ciało zostało przywrócone do świetności albo zamienione.. |
Albo zachowane i w przyszłości będzie pokazane, podobnie jak ciało Mojżesza. Albo zupełnie pogrzebane i ukryte, żeby uniknąć relikwii. |
_________________ http://biblos.feen.pl/index.php |
|
|
|
![](templates/subSilver/images/spacer.gif) |
Lucyfer [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-02-02, 12:36
|
|
|
Ciało Chrystusa zostało wzbudzone do życia przez Ducha który je ożywił. Sam Jezus zaświadczył że nie jest duchem tylko ciałem z krwi i kości.
Łuk. 24:37-43
37. Wtedy zatrwożyli się i pełni lęku mniemali, że widzą ducha.
38. Lecz On rzekł im: Czemu jesteście zatrwożeni i czemu wątpliwości budzą się w waszych sercach?
39. Spójrzcie na ręce moje i nogi moje, że to Ja jestem. Dotknijcie mnie i patrzcie: Wszak duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam.
40. A gdy to powiedział, pokazał im ręce i nogi.
41. Lecz gdy oni jeszcze nie wierzyli z radości i dziwili się, rzekł im: Macie tu co do jedzenia?
42. A oni podali mu kawałek ryby pieczonej i plaster miodu.
43. A On wziął i jadł przy nich.
(BW)
Jezus obalił tymi słowami wszelkie fałszywe nauki jakoby nie zmartwychwstał w ciele tylko w duchu. Duch tylko ożywił ciało. Potem gdy Jezus poszedł do nieba jego ciało zostało zamienione na ciało duchowe.
Wielu nie może zrozumieć jak cielesny człowiek Chrystus mógł znikać i pojawiać się oraz mógł przechodzić przez ściany. To jest możliwe gdy się zrozumie czym jest ciało ludzkie. Ciało ludzkie składa się z fotonów światła jako pierwiastka tzw materii atomu. Każdy atom ma elektrony które bez przerwy krążą, nawet kamienie są tak zbudowane i są w nich te elektrony ruchome. Nasze oczy tego nie widzą że kamienie są tak zbudowane, ale po głębszym zbadaniu okazuje się że nie ma żadnej materii o której myślimy że jest.To wszystko co widzimy lub dotykamy lub czym jesteśmy to tylko gra światła i to światło może być różnie kształtowane i może przenikać się wzajemnie. |
|
|
|
![](templates/subSilver/images/spacer.gif) |
din
Pomógł: 38 razy Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 2289
|
Wysłany: 2012-02-02, 12:50
|
|
|
Ale pod słowem materia kryje się zrozumienie że coś istnieje w kosmosie. Że to coś można dotknąć lub jest odczuwalne w sferze kosmosu. Np prąd też istnieje w materii |
|
|
|
![](templates/subSilver/images/spacer.gif) |
Anowi
![](images/avatars/15653503915458bc5dcad7a.png)
Pomogła: 121 razy Dołączyła: 02 Wrz 2007 Posty: 10070 Skąd: Bóg wie
|
Wysłany: 2012-02-02, 12:53
|
|
|
Lucyfer zmień stopkę bo Pati się przestraszy |
_________________ nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje. |
|
|
|
![](templates/subSilver/images/spacer.gif) |
Lucyfer [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-02-02, 12:59
|
|
|
Bit napisał/a: | Ale pod słowem materia kryje się zrozumienie że coś istnieje w kosmosie. Że to coś można dotknąć lub jest odczuwalne w sferze kosmosu. Np prąd też istnieje w materii | Nasze zmysły tak to widzą, że jest coś widzialne, tak jak tęczę widzimy, to gra światła. Z punktu widzenia Boga to wszystko inaczej wygląda. Bóg stwarzając wszechświat z niczego wiedział jak to zrobić i miał do tego odpowiednią moc. My mamy wiedzę jak to zrobić ale nie mamy mocy. Stworzenie czegoś z niczego jest dziecinnie proste.
Prąd to tylko strumień elektronów w odpowiednim przewodniku. Te same elektrony mogą się poruszać w linii prostej i przenikać następne atomy, tak jak Jezus po zmartwychwstaniu mógł przechodzić przez ściany, miał w sobie "prąd". |
|
|
|
![](templates/subSilver/images/spacer.gif) |
Lucyfer [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-02-02, 13:03
|
|
|
Anowi napisał/a: | Lucyfer zmień stopkę bo Pati się przestraszy | Ten werset jest na czasie słusznym, nastąpi po tych bólach poród.
Izaj. 66:8-9
8. Kto słyszał o czymś takim? Kto widział coś takiego? Czy ziemia może być zrodzona w jednym dniu, czy naród może się urodzić za jednym razem? A jednak Syjon, zaledwie poczuł bóle, od razu porodził swoje dzieci.
9. Czy Ja mam doprowadzić płód do samego łona, a nie dopuścić do porodu? mówi Pan - albo czy Ja, który doprowadzam do porodu, mam zamknąć łono? - mówi twój Bóg.
(BW)
|
|
|
|
![](templates/subSilver/images/spacer.gif) |
|