Forum biblijne Strona Główna Forum biblijne
FORUM ZOSTAŁO PRZENIESIONE. ZAPRASZAMY www.biblia.webd.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia ...
Autor Wiadomość
tom68 

Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 4701
Wysłany: 2015-03-23, 15:28   Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia ...

Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia, a dozywocie za niedopuszczalne i za jej "ukryta forme".

Swoje stanowisko przedstawil w liscie przekazanym podczas piatkowej audiencji dla delegacji Miedzynarodowej Komisji Przeciwko Karze Smierci.

W liscie przekazanym przewodniczacemu komisji Federico Mayorowi Franciszek napisal, ze kara smierci jest niedopuszczalna, "jakkolwiek ciezka jest zbrodnia popelniona przez skazanego".

"Dla panstwa prawa kara smierci stanowi porazke, poniewaz obliguje do zabijania w imie sprawiedliwosci" - stwierdzil papiez.W dalszej czesci swych rozwazan Franciszek skoncentrowal sie na krytyce dozywocia, powtarzajac, ze moze ono zostac uznane za "ukryta kare smierci".

http://wiadomosci.wp.pl/k...l?ticaid=1148db
_________________
tom68
 
 
keres1372 


Wyznanie: Katolik - Wierz?cy i Praktykuj?cy
Pomógł: 4 razy
Wiek: 28
Dołączył: 22 Lut 2015
Posty: 278
Wysłany: 2015-03-23, 22:04   Re: Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia

tom68 napisał/a:
Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia, a dozywocie za niedopuszczalne i za jej "ukryta forme".

Swoje stanowisko przedstawil w liscie przekazanym podczas piatkowej audiencji dla delegacji Miedzynarodowej Komisji Przeciwko Karze Smierci.

W liscie przekazanym przewodniczacemu komisji Federico Mayorowi Franciszek napisal, ze kara smierci jest niedopuszczalna, "jakkolwiek ciezka jest zbrodnia popelniona przez skazanego".

"Dla panstwa prawa kara smierci stanowi porazke, poniewaz obliguje do zabijania w imie sprawiedliwosci" - stwierdzil papiez.W dalszej czesci swych rozwazan Franciszek skoncentrowal sie na krytyce dozywocia, powtarzajac, ze moze ono zostac uznane za "ukryta kare smierci".


http://wiadomosci.wp.pl/k...l?ticaid=1148db


Franciszek, podobnie jak święty Jan Paweł II są przeciwni karze śmierci. Jednak wiedzą że jest zgodna z Biblią. Dlatego kara śmierci jest dopuszczalna.
_________________
18 Otó? i Ja tobie powiadam: Ty jeste? Piotr [czyli Ska?a], i na tej Skale zbuduj? Ko?ció? mój, a bramy piekielne go nie przemog?. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwi??esz na ziemi, b?dzie zwi?zane w niebie, a co rozwi??esz na ziemi, b?dzie rozwi?zane w niebie".
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5380
Wysłany: 2015-03-24, 07:52   

Skoro kara śmierci jest zgodna z Biblią, a JP2 i Franciszek są tej karze przeciwni, to ewidentnie są oni przeciwni Biblii.
No ale w przypadku KK nie jest to nic nadzwyczajnego :mrgreen:
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
tom68 

Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 4701
Wysłany: 2015-03-24, 13:26   Papiez F ...

Wedlug mnie cala biblia tak ST jak NT dopuszcza kare smierci wiec jesli mamy takie sprawy jak morderstwo albo gwalt z premedytacja czy molestowanie dzieci itp to kara smierci powinna byc stosowana poza tym powinno byc dozywocie za ciezkie przestepstwa w drodze laski zamieniane na 25 lat a wszyscy wiezniowie pownini za darmo ciezko pracowac na swoje utrzymanie i na rzecz spoleczenstwa majac spartanskie warunki zycia ... Bo 6 przykazanie biblijnego dekalogu mowi dokladnie nie morduj (czyli wedlug mnie to znaczy nie zabijaj nie winnych ) a zabijanie winnych to inna sprawa stad np kara smierci w ST ale kazdy ma prawo do wlasnego zdania ....
_________________
tom68
 
 
BLyy 


Pomógł: 176 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 2989
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2015-03-24, 13:38   Re: Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia

keres1372 napisał/a:
tom68 napisał/a:
Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia, a dozywocie za niedopuszczalne i za jej "ukryta forme".

Swoje stanowisko przedstawil w liscie przekazanym podczas piatkowej audiencji dla delegacji Miedzynarodowej Komisji Przeciwko Karze Smierci.

W liscie przekazanym przewodniczacemu komisji Federico Mayorowi Franciszek napisal, ze kara smierci jest niedopuszczalna, "jakkolwiek ciezka jest zbrodnia popelniona przez skazanego".

"Dla panstwa prawa kara smierci stanowi porazke, poniewaz obliguje do zabijania w imie sprawiedliwosci" - stwierdzil papiez.W dalszej czesci swych rozwazan Franciszek skoncentrowal sie na krytyce dozywocia, powtarzajac, ze moze ono zostac uznane za "ukryta kare smierci".


http://wiadomosci.wp.pl/k...l?ticaid=1148db


Franciszek, podobnie jak święty Jan Paweł II są przeciwni karze śmierci. Jednak wiedzą że jest zgodna z Biblią. Dlatego kara śmierci jest dopuszczalna.

Nie masz prawa wypowiadać się jako katolik przeciwko papieżowi. Jeśli jesteś wierzącym i praktykującym musisz się zgodzić z papieżem albo jesteś heretykiem w obrębie chrześcijaństwa. Chyba, że katolikiem nie jesteś naprawdę.
_________________
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5
 
 
 
Madziek 
Magda

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Lut 2015
Posty: 97
Wysłany: 2015-03-24, 13:57   Re: Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia

BLyy napisał/a:
keres1372 napisał/a:
tom68 napisał/a:
Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia, a dozywocie za niedopuszczalne i za jej "ukryta forme".

Swoje stanowisko przedstawil w liscie przekazanym podczas piatkowej audiencji dla delegacji Miedzynarodowej Komisji Przeciwko Karze Smierci.

W liscie przekazanym przewodniczacemu komisji Federico Mayorowi Franciszek napisal, ze kara smierci jest niedopuszczalna, "jakkolwiek ciezka jest zbrodnia popelniona przez skazanego".

"Dla panstwa prawa kara smierci stanowi porazke, poniewaz obliguje do zabijania w imie sprawiedliwosci" - stwierdzil papiez.W dalszej czesci swych rozwazan Franciszek skoncentrowal sie na krytyce dozywocia, powtarzajac, ze moze ono zostac uznane za "ukryta kare smierci".


http://wiadomosci.wp.pl/k...l?ticaid=1148db


Franciszek, podobnie jak święty Jan Paweł II są przeciwni karze śmierci. Jednak wiedzą że jest zgodna z Biblią. Dlatego kara śmierci jest dopuszczalna.

Nie masz prawa wypowiadać się jako katolik przeciwko papieżowi. Jeśli jesteś wierzącym i praktykującym musisz się zgodzić z papieżem albo jesteś heretykiem w obrębie chrześcijaństwa. Chyba, że katolikiem nie jesteś naprawdę.

To chyba nie dokonca prawda bo to nie jest wyrok lub dekret papieski.
_________________
1.Kor 8 2-3
"Gdyby ktoś mniemał, że coś "wie", to jeszcze nie wie, jak wiedzieć należy. Jeżeli zaś ktoś miłuje Boga, ten jest również uznany przez Bog."
 
 
BLyy 


Pomógł: 176 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 2989
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2015-03-24, 14:07   Re: Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia

Madziek napisał/a:
BLyy napisał/a:
keres1372 napisał/a:
tom68 napisał/a:
Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia, a dozywocie za niedopuszczalne i za jej "ukryta forme".

Swoje stanowisko przedstawil w liscie przekazanym podczas piatkowej audiencji dla delegacji Miedzynarodowej Komisji Przeciwko Karze Smierci.

W liscie przekazanym przewodniczacemu komisji Federico Mayorowi Franciszek napisal, ze kara smierci jest niedopuszczalna, "jakkolwiek ciezka jest zbrodnia popelniona przez skazanego".

"Dla panstwa prawa kara smierci stanowi porazke, poniewaz obliguje do zabijania w imie sprawiedliwosci" - stwierdzil papiez.W dalszej czesci swych rozwazan Franciszek skoncentrowal sie na krytyce dozywocia, powtarzajac, ze moze ono zostac uznane za "ukryta kare smierci".


http://wiadomosci.wp.pl/k...l?ticaid=1148db


Franciszek, podobnie jak święty Jan Paweł II są przeciwni karze śmierci. Jednak wiedzą że jest zgodna z Biblią. Dlatego kara śmierci jest dopuszczalna.

Nie masz prawa wypowiadać się jako katolik przeciwko papieżowi. Jeśli jesteś wierzącym i praktykującym musisz się zgodzić z papieżem albo jesteś heretykiem w obrębie chrześcijaństwa. Chyba, że katolikiem nie jesteś naprawdę.

To chyba nie dokonca prawda bo to nie jest wyrok lub dekret papieski.

Nie musi być żadnym dekretem. Papież w sprawach wiary jest nieomylny a Franciszek powiedział, że jako chrześcijanin jest przeciwko karze śmierci i dożywociu. To tylko pokazuje, że można być chrześcijaninem i być przeciwko karze śmierci.

Katechizm Kościoła Katolickiego:
2267 Kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem.
Jeżeli jednak środki bezkrwawe wystarczą do obrony i zachowania bezpieczeństwa osób przed napastnikiem, władza powinna ograniczyć się do tych środków, ponieważ są bardziej zgodne z konkretnymi uwarunkowaniami dobra wspólnego i bardziej odpowiadają godności osoby ludzkiej.
Istotnie dzisiaj, biorąc pod uwagę możliwości, jakimi dysponuje państwo, aby skutecznie ukarać zbrodnię i unieszkodliwić tego, kto ją popełnił, nie odbierając mu ostatecznie możliwości skruchy, przypadki absolutnej konieczności usunięcia winowajcy "są bardzo rzadkie, a być może już nie zdarzają się wcale"
.

- Tak naucza Kościół Katolicki. Dziś są możliwości w postaci więzień, które odseparowują winnego od ofiar. Są również ośrodki w których nawet dożywotnio mogą być przetrzymywani jak są choćby chorzy psychicznie, w których by się leczyli i byli odseparowywani od społeczeństwa.
_________________
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5
Ostatnio zmieniony przez BLyy 2015-03-24, 14:17, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5380
Wysłany: 2015-03-24, 14:14   

No ale papież jest nieomylny tylko wtedy, gdy występuje ex cathedra.
A o tym kiedy było "ex cathedra" decyduje się post factum.
W skrócie polega to na tym, że jak coś było pomyłką, to nie było mówione ex cathedra :mrgreen:
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
BLyy 


Pomógł: 176 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 2989
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2015-03-24, 14:26   

BoaDusiciel napisał/a:
No ale papież jest nieomylny tylko wtedy, gdy występuje ex cathedra.
A o tym kiedy było "ex cathedra" decyduje się post factum.
W skrócie polega to na tym, że jak coś było pomyłką, to nie było mówione ex cathedra :mrgreen:

A to swoją drogą ;-)
Zacytuje jednak całość Katechizmu Kościoła Katolickiego na ten temat, który ma tytuł UPRAWNIONA OBRONA:

Uprawniona obrona

2263 Uprawniona obrona osób i społeczności nie jest wyjątkiem od zakazu zabijania niewinnego człowieka, czyli dobrowolnego zabójstwa. "Z samoobrony... może wyniknąć dwojaki skutek: zachowanie własnego życia oraz zabójstwo napastnika... Pierwszy zamierzony, a drugi nie zamierzony .

2264 Miłość samego siebie pozostaje podstawową zasadą moralności. Jest zatem uprawnione domaganie się przestrzegania własnego prawa do życia. Kto broni swojego życia, nie jest winny zabójstwa, nawet jeśli jest zmuszony zadać swemu napastnikowi śmiertelny cios:

Jeśli ktoś w obronie własnego życia używa większej siły, niż potrzeba, będzie to niegodziwe. Dozwolona jest natomiast samoobrona, w której ktoś w sposób umiarkowany odpiera przemoc... Nie jest natomiast konieczne do zbawienia, by ktoś celem uniknięcia śmierci napastnika zaniechał czynności potrzebnej do należnej samoobrony, gdyż człowiek powinien bardziej troszczyć się o własne życie niż o życie cudze

2265 Uprawniona obrona może być nie tylko prawem, ale poważnym obowiązkiem tego, kto jest odpowiedzialny za życie drugiej osoby. Obrona dobra wspólnego wymaga, aby niesprawiedliwy napastnik został pozbawiony możliwości wyrządzania szkody. Z tej racji prawowita władza ma obowiązek uciec się nawet do broni, aby odeprzeć napadających na wspólnotę cywilną powierzoną jej odpowiedzialności.

2266 Wysiłek państwa, aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się zachowań, które łamią prawa człowieka i podstawowe zasady obywatelskiego życia wspólnego, odpowiada wymaganiu ochrony dobra wspólnego. Prawowita władza publiczna ma prawo i obowiązek wymierzania kar proporcjonalnych do wagi przestępstwa.
Pierwszym celem kary jest naprawienie nieporządku wywołanego przez wykroczenie. Gdy kara jest dobrowolnie przyjęta przez winowajcę, ma wartość zadośćuczynienia. oza ochroną porządku publicznego i bezpieczeństwa osób. Wreszcie, kara ma wartość leczniczą; powinna w miarę możliwości - przyczynić się do poprawy winowajcy

2267 Kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem.
Jeżeli jednak środki bezkrwawe wystarczą do obrony i zachowania bezpieczeństwa osób przed napastnikiem, władza powinna ograniczyć się do tych środków, ponieważ są bardziej zgodne z konkretnymi uwarunkowaniami dobra wspólnego i bardziej odpowiadają godności osoby ludzkiej.
Istotnie dzisiaj, biorąc pod uwagę możliwości, jakimi dysponuje państwo, aby skutecznie ukarać zbrodnię i unieszkodliwić tego, kto ją popełnił, nie odbierając mu ostatecznie możliwości skruchy, przypadki absolutnej konieczności usunięcia winowajcy "są bardzo rzadkie, a być może już nie zdarzają się wcale"
.


Możliwa jest samoobrona konieczna, która zadać może śmierć napastnikowi, jednak nie sama kara śmierci gdy chodzi o sytuację, gdy napastnik jest już niegroźny (tzn. w rękach władzy) i można go odseparować od społeczeństwa, czyli po prostu skazać tego, które władza złapała i osadzić w więzieniu. Kara śmierci mogłaby być stosowana moim zdaniem też w przypadku wojny, gdy nie ma możliwości upilnowana winnego, np. gdy oddział wojskowy kierując się w danym kierunku nie będzie miał go gdzie osadzić. Słowa Franciszka są więc całkowicie zgodne z Katechizmem Kościoła Katolickiego, gdyż skazywanie na śmierć w takich państwach jak USA czy inne podobne są niepotrzebne, gdyż mogą bez problemów odseparować człowieka winnego od ludzi. W takim kraju znowu jak Irak czy Syria, gdzie trwa bardzo krwawa wojna takie rzeczy mogą być utrudnione ale jeśli są możliwe, należy z tego skorzystać. Takie państwa jak USA, które tego nie stosują i zabijają, papież o takiej władzy mówi, że źle postępują.

Zacytuję zresztą z tej strony jaką autor wątku podał:
Franciszek jest przekonany, że wszyscy chrześcijanie i ludzie dobrej woli powinni walczyć z karą śmierci, a także działać na rzecz poprawy sytuacji w więzieniach, by szanowano w nich godność człowieka.
- taka jest nauka dla katolików, także dla Madziek i Keresza.
_________________
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5
 
 
 
keres1372 


Wyznanie: Katolik - Wierz?cy i Praktykuj?cy
Pomógł: 4 razy
Wiek: 28
Dołączył: 22 Lut 2015
Posty: 278
Wysłany: 2015-03-24, 23:23   Re: Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia

Cytat:
Nie masz prawa wypowiadać się jako katolik przeciwko papieżowi. Jeśli jesteś wierzącym i praktykującym musisz się zgodzić z papieżem albo jesteś heretykiem w obrębie chrześcijaństwa. Chyba, że katolikiem nie jesteś naprawdę.


Mnie obowiązuje nauka kościoła, na straży której stoi Papież, kanon 2267 mówi

2267 Kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem. Jeżeli jednak środki bezkrwawe wystarczą do obrony i zachowania bezpieczeństwa osób przed napastnikiem władza powinna ograniczyć się do tych środków, ponieważ są bardziej zgodne z konkretnymi uwarunkowaniami dobra wspólnego i bardziej odpowiadają godności osoby ludzkiej.
Istotnie dzisiaj, biorąc pod uwagę możliwości, jakimi dysponuje państwo, aby skutecznie ukarać zbrodnię i unieszkodliwić tego, kto ją popełnił, nie odbierając mu ostatecznie możliwości skruchy, przypadki absolutnej konieczności usunięcia winowajcy "są bardzo rzadkie, a być może już nie zdarzają się wcale".

Papież uznaje że kara śmierci jest dozwolona, fakt że jest przeciwnikiem jej stosowania to inna sprawa.
_________________
18 Otó? i Ja tobie powiadam: Ty jeste? Piotr [czyli Ska?a], i na tej Skale zbuduj? Ko?ció? mój, a bramy piekielne go nie przemog?. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwi??esz na ziemi, b?dzie zwi?zane w niebie, a co rozwi??esz na ziemi, b?dzie rozwi?zane w niebie".
 
 
BLyy 


Pomógł: 176 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 2989
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2015-03-24, 23:53   Re: Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia

keres1372 napisał/a:
Cytat:
Nie masz prawa wypowiadać się jako katolik przeciwko papieżowi. Jeśli jesteś wierzącym i praktykującym musisz się zgodzić z papieżem albo jesteś heretykiem w obrębie chrześcijaństwa. Chyba, że katolikiem nie jesteś naprawdę.


Mnie obowiązuje nauka kościoła, na straży której stoi Papież, kanon 2267 mówi

2267 Kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem. Jeżeli jednak środki bezkrwawe wystarczą do obrony i zachowania bezpieczeństwa osób przed napastnikiem władza powinna ograniczyć się do tych środków, ponieważ są bardziej zgodne z konkretnymi uwarunkowaniami dobra wspólnego i bardziej odpowiadają godności osoby ludzkiej.
Istotnie dzisiaj, biorąc pod uwagę możliwości, jakimi dysponuje państwo, aby skutecznie ukarać zbrodnię i unieszkodliwić tego, kto ją popełnił, nie odbierając mu ostatecznie możliwości skruchy, przypadki absolutnej konieczności usunięcia winowajcy "są bardzo rzadkie, a być może już nie zdarzają się wcale".

Papież uznaje że kara śmierci jest dozwolona, fakt że jest przeciwnikiem jej stosowania to inna sprawa.

Katolicyzm wyraźnie naucza, że odebranie życie drugiej osobie może wyniknąć tylko i wyłącznie z obrony koniecznej oraz w momencie gdy jest niemożliwe odseparowanie winnego od społeczeństwa, a co może być problemem w przypadku wojny. W każdym innym przypadku nie masz prawa odebrać komuś życia, nawet Breivikowi gdyż jest on odseparowany od społeczeństwa i tutaj Katechizm Kościoła Katolickiego wyraźnie go broni, by go nie zabijać. Breivika mógłbyś tylko zabić gdybyś bronił ludzi, a wtedy musiałby być na wolności i z bronią w ręku; ewentualnie mógłbyś go zabić gdyby w Norwegii była wojna i mogłyby być problemy ze skutecznym odseparowaniem go od społeczeństwa. W przypadku jak jest teraz, że to spokojny kraj i można spokojnie odseparować go, a władza ma go w rękach swoich, katolicyzm zabrania zabicia takiej osoby i to jest jasno powiedziane. Papież sprzeciwił się właśnie takiej karze śmierci już człowieka schwytanego przez władze, którego mogą spokojnie odseparować; i taka nauka obowiązuje też Ciebie. Takie zabijanie więc jak w USA, gdzie odseparowanego prowadzi się na krzesło elektryczne, zastrzyk czy stryczek, jest sprzeczne z nauczaniem Kościoła Katolickiego.
_________________
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5
 
 
 
Madziek 
Magda

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Lut 2015
Posty: 97
Wysłany: 2015-03-25, 09:38   Re: Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia

A której strony ja skrytykowałam wypowiedz papieża. To jest tylko dyskusja. Można ją prowadzić. Katolicy to nie są bezmyślne osoby. Możemy rozważać słowa papieża. Dyskusja polega na tym, ze osoby prowadzą rozmowę. Czasem mam wrażenie, że ludzie wymagają od innych aby nie zmieniali zdania nawet jeżeli się w czymś mylą. A nawet jeżeli ktoś dobrze mówi, a przejęzyczy się, czyli dobierze słowa dość niefortunnie. To uczepią się akurat tego słowa, nie zwracając na ogólny sens wypowiedzi. Chcesz kogoś skrytykować to najpierw spytaj czy dobrze kogoś zrozumiałeś.
_________________
1.Kor 8 2-3
"Gdyby ktoś mniemał, że coś "wie", to jeszcze nie wie, jak wiedzieć należy. Jeżeli zaś ktoś miłuje Boga, ten jest również uznany przez Bog."
 
 
BLyy 


Pomógł: 176 razy
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 2989
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2015-03-25, 09:47   Re: Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia

Madziek napisał/a:
A której strony ja skrytykowałam wypowiedz papieża. To jest tylko dyskusja. Można ją prowadzić. Katolicy to nie są bezmyślne osoby. Możemy rozważać słowa papieża. Dyskusja polega na tym, ze osoby prowadzą rozmowę. Czasem mam wrażenie, że ludzie wymagają od innych aby nie zmieniali zdania nawet jeżeli się w czymś mylą. A nawet jeżeli ktoś dobrze mówi, a przejęzyczy się, czyli dobierze słowa dość niefortunnie. To uczepią się akurat tego słowa, nie zwracając na ogólny sens wypowiedzi. Chcesz kogoś skrytykować to najpierw spytaj czy dobrze kogoś zrozumiałeś.

Dobrze, tylko, że nie skrytykowałem Cię za to, że napisałaś, że to nie jest żaden dekret, więc nie musi obowiązywać. Wskazałem Ci i nie tylko Tobie cytat z Katechizmu.

Część Polaków w tym Janusz Korwin Mikke jest zwolennikiem przywrócenia kary śmierci wobec już odseparowanych ludzi, czy to poglądy i zachowania katolickie? Ja też jestem zwolennikiem kary śmierci już odseparowanych ludzi, którzy byli mordercami czy gwałcicielami, mimo iż katolikiem nie jestem to nie mam dylematu co jest ważniejsze dla mnie, mój własny pogląd czy wiara.
_________________
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5
 
 
 
KobietaZMagdali 


Wyznanie: katoliczka
Pomogła: 235 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 12 Sty 2014
Posty: 2125
Skąd: ze wsi :)
Wysłany: 2015-03-25, 10:21   

Z karą śmierci jest jeden problem. Jej nieodwracalność w razie udowodnienia pomyłki sądu. A zdarzały się przypadki, gdzie ludzie byli uniewinniani nawet po kilkudziesięciu latach więzienia.
_________________
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E
 
 
BoaDusiciel 

Wyznanie: Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
Pomógł: 216 razy
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 5380
Wysłany: 2015-03-25, 10:40   Re: Papiez Franciszek uznal kare smierci za nie do przyjecia

BLyy napisał/a:
Czy można być katolikiem i twierdzić, że papież nie ma racji w sprawach wiary?


Oczywiście że MOŻNA.
Można nie zgadzać się z papieżem i być katolikiem.
Można nawet całkowicie nie zgadzać się z nauczaniem KK i być katolikiem.
Dlaczego ? Wyjaśniam:
Dlatego że katolikiem zostaje się poprzez przymusowe wcielenie, a nie poprzez świadomą akceptację ideologii KK.
Pozbawianie członkostwa w KK z powodu nieakceptowania ideologii KK byłoby nielogiczne, ponieważ podczas wcielania nikt się nie pyta czy wcielana osoba ideologię tą akceptuje, więc jeśli po latach okazuje się że nie akceptuje, to i tak nie ma to znaczenia :-)
_________________
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 10