Pozabiblijne Źródła wiary chrześcijańskiej od I do III wieku

Dzieje chrześcijaństwa od ebionitów i gnostyków po nowożytne nurty charyzmatyczne

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

Gdy Ratao natchnął mnie co faktycznie jest napisane w Ewangelii Nazarejczyków to znalazłem taką informację:
The theology reflected in the extant fragments is not at all 'heretical,' but is closely aligned with and dependent upon the developing theology of the emerging 'catholic' church.LINK
Jeśli dobrze zrozumiałem, to nie ma w nim tekstu, który dla Kościoła Ortodoksyjnego byłby heretycki. Więc może też powinna znaleźć się na Twojej liście? Zwłaszcza, że w ramach czasowych mieści sie z pośród źródeł, które już zacytowałeś.
Ale czytając fragmenty o niej to znalazłem ciekawą informację, którą dotąd nie znalazłem w żadnych polskich opracowaniach:
To Matt. 27:16 cf. Gospel of the Nazaraeans (in Jerome, Commentary on Matthew 27:16)--In the Gospel according to the Hebrews Barabbas is interpreted as "son of their master (teacher?)." He had been condemned because of insurrection and murder.
LINK
- natomiast komentarz z tej samej strony do owej relacji:

Commentary:
This makes complete sense. Barabbas, means literally "son of the father" (or in the philosophical sense "teacher" or "master"). He was probably a leader of the Zealot faction who were then attempting to do away with Roman administration in Jerusalem. He might well have been associated with Judas the Galilean, the head of the Zealot movement.


Jeśli wszystko dobrze zrozumiałem to Barabasz dosłownie oznacza "syn ojca"(znaczenie dosłowne jest w polskich opracowaniach, ale nie znalazłem żadnego wyjaśniającego w odniesieniu do Ewangelii Nazarejczyków), ale owy przydomek mógł mieć jakieś niedosłowne znaczenie "syn nauczyciela" czy "syn ich (jego?) nauczyciela"? Kto zna angielski proszę o przetłumaczenie tych słów "son of their master (teacher?)".
Niby tak naprawdę wnosi niewiele do wiedzy na temat Biblii, jednak uznałem, że jest to pewien smaczek, który pomoże zrozumieć co Żydzi mogli rozumieć pod słowami "syn ojca", że ktoś był jego ojcem duchowym, tzn. nauczycielem czy może wymiar boskiego ojca? Nie wiem, nie wiem, bo nie wiem czy dobrze rozumiem te słowa, bo słowo THEIR miesza mi tu znaczenie, nie wiem jak po polsku to najlepiej oddać słowa SYN i NAUCZYCIEL i między nimi THEIR. I teraz lepiej da się zrozumieć co znaczy Barabasz. Uznałem, że może kogoś to zaciekawi, jako ciekawostka, bo mnie ruszyło. A to też jest ewangelia judeochrześcijańska, warta jest chyba, zwłaszcza, że Kościołowi Ortodoksyjnego nie przeczy, przynajmniej w tych maleńkich fragmentach co pozostały, ale nie ma dowodów, że przeczy w tych fragmentach co się nie zachowały. Pozdrawiam
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

ShadowLady86 pisze:Bardzo ciekawa jest zwłaszcza wzmianka o Andrzeju jako autorze czwartej Ewangelii.
Chciałaś powiedzieć współautorem Ewangelii Jana, podobnie jak inni apostołowie niewymienieni z imienia i "biskupi Jana", ale przede wszystkim sam Jan i Duch Św.

Blyy - chętnie bym umieścił , tu którąś z ewangelii judeochrześcijańskich, ale żadnej w swoich zbiorach nie posiadam i z tego co czytam nikt większych fragmentów nie posiada:
Ewangelie judeochrześcijańskie – apokryficzne ewangelie powstałe w I ( i II - dopisek Dez) wieku w środowisku judeochrześcijan. Udokumentowane jest istnienie 3 judeochrześcijańskich ewangelii: Ewangelii Hebrajczyków, Ewangelii Nazarejczyków i Ewangelii Ebionitów. Żadna z nich nie zachowała się do naszych czasów, zostały zniszczone prawdopodobnie w V wieku. Przetrwały jedynie pojedyncze fragmenty zawarte w pismach pisarzy wczesnochrześcijańskich.
Jeśli , ktoś posiada zebrane i jakoś sensownie opracowane te ewangelię - przeczytał je i uważa, ocenia, że warto się nimi podzielić - to bardzo proszę
ale nie ma chyba sensu wrzucać tu zdań wyrwanych z kontekstu, bo ... nie ma to sensu :-P ;-) :-D
pozdrawiam wszystkich, którzy czytają ten wątek i których interesuję w co i jak wierzyli chrześcijanie w I i II wieku
...może do III za rok dotrzemy, bo jeszcze sporo wartościowych rzeczy jest z II w.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
BLyy
Posty: 2983
Rejestracja: 27 lip 2009, 1:54
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: BLyy »

Dezerter pisze:Blyy - chętnie bym umieścił , tu którąś z ewangelii judeochrześcijańskich, ale żadnej w swoich zbiorach nie posiadam i z tego co czytam nikt większych fragmentów nie posiada
Jedną już opracowałeś tutaj w tym temacie, judeochrześcijańską Ewangelię Hebrajczyków, która też jest tylko fragmentaryczna. ;-) Ewangelia Nazarejczyków byłaby drugą, a wszystkie(tak myślę, że wszystkie) cytaty o tej ewangelii znajdują się tutaj: LINK

Dużo cytatów nie ma, szkoda, ale są na szczęście i dzięki temu wiemy, że takowa była. Pozdrawiam
"Poznajcie, co macie przed oczyma, a odkryjecie wszelkie tajemnice. Albowiem nie ma rzeczy ukrytej, która odkryta by? nie mo?e" Ewangelia Tomasza 5

Awatar użytkownika
KobietaZMagdali
Posty: 2125
Rejestracja: 12 sty 2014, 16:47
Lokalizacja: ze wsi :)

Post autor: KobietaZMagdali »

Propozycja tropiciela przeniesiona do działu Czytelnia
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”

http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E

Awatar użytkownika
Pietnas
Posty: 201
Rejestracja: 16 gru 2012, 13:21

Re: Pozabiblijne Źródła wiary chrześcijańskiej od I do III w

Post autor: Pietnas »

Dezerter pisze:===Tytuł > Pozabiblijne Źródła wiary
Choć temat założony dawno, tytuł zwrócił moją uwagę.
Źródła wiary powiadasz? No, no, brzmi ładnie,
ale po poczytaniu i przeglądnięciu 3 stron tego tematu, podaję wynik:
NIE KUPUJĘ TEGO.
Biblię napisali lidzie którzy spotkali Boga. Pisali dla swojego pokolenia wprawdzie, ale my współcześni korzystamy z tego Słowa, zwłaszcza chrześcijanie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Re: Pozabiblijne Źródła wiary chrześcijańskiej od I do III w

Post autor: Dezerter »

Pietnas pisze:
Dezerter pisze:===Tytuł > Pozabiblijne Źródła wiary
Choć temat założony dawno, tytuł zwrócił moją uwagę.
Źródła wiary powiadasz? No, no, brzmi ładnie,
ale po poczytaniu i przeglądnięciu 3 stron tego tematu, podaję wynik:
NIE KUPUJĘ TEGO.
masz prawo odrzucać najstarszą i najcenniejszą tradycję chrześcijańską poza NT
ale czemu odrzucasz pisma ludzi, którzy byli bezpośrednimi uczniami apostołów, albo uczniami ich uczniów? :aaa:
Ludzi, którzy swoim życiem i często męczeńską śmiercią wcielali w życie polecenie Jezusa, idźcie i nauczajcie wszystkie narody?
Czemu odrzucasz ludzi i ich pisma, dzięki którym wiesz czym jest chrześcijaństwo dzisiaj i , że w ogóle coś takiego jak chrześcijaństwo jest?
Czy nie zauważyłeś, że na te pisma powołują się na tym forum wszyscy! od ateistów, deistów, ŚJ, wolnych chrześcijan, katolików itd itp.?
To są najcenniejsze źródła informacji o tym w co i jak wierzyli chrześcijanie w II wieku, jakie Pisma znali, jak wyglądały spotkanie i czy były w sobotę czy w niedzielę, za kogo uważali Jezusa, do kogo i jak się modlili itd, itp.
zdumiałeś mnie bardzo swoim wpisem ...
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
Pietnas
Posty: 201
Rejestracja: 16 gru 2012, 13:21

Re: Pozabiblijne Źródła wiary chrześcijańskiej od I do III w

Post autor: Pietnas »

Dezerter pisze:masz prawo odrzucać...
ale czemu odrzucasz ...
Czemu odrzucasz ...
Czy nie zauważyłeś, ...
Dezerter, zrozum, że Biblia sama w sobie, dla nas, jest wystarczającym źródłem, źródłem czystej wody, źródłem nadto obfitującym w wodę wiary.
Czy, ktokolwiek normalny, mając na swoim polu źródło wody:
1. źródło wody najczystszej (bo źródło to źródło, tu jest woda najczystsza a nie tam gdzie już wpada do morza)
2. źródło obficie zaopatrujące w wodę potrzebną do zaspokojenia pragnienia i innych potrzeb
- czy będzie szukał innych źródeł skoro na tej ziemi ma mnóstwo pracy?
Dezerter, chyba masz niewystarczające przekonanie do tego źródła, z którego my obficie korzystamy od wielu pokoleń - Biblii. Wtedy Cię rozumiem.
Biblię napisali lidzie którzy spotkali Boga. Pisali dla swojego pokolenia wprawdzie, ale my współcześni korzystamy z tego Słowa, zwłaszcza chrześcijanie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Re: Pozabiblijne Źródła wiary chrześcijańskiej od I do III w

Post autor: Dezerter »

Pietnas pisze: Dezerter, chyba masz niewystarczające przekonanie do tego źródła, z którego my obficie korzystamy od wielu pokoleń - Biblii. Wtedy Cię rozumiem.
Biblia jest podstawą mojej wiary i całe Pismo uważam za godne poznania i studiowania, całe darzę uznaniem.
wiesz po co czytam o starożytnych chrześcijanach z pierwszych 3 wieków? - żeby się dowiedzieć jak oni rozumieli Biblię, jak praktykowali swoją wiarę
bo nie wiem czy zauważyłeś ;-) (taki żart!) , że dzisiaj 50 tysięcy denominacji chrześcijańskich studiuje i rozumie Biblię inaczej .. :aaa:
Ty inaczej Emet inaczej, ja inaczej, Tropiciel, Zamos , Ratao, RN, Listek, Wit - każdy inaczej :aaa: :crazy: :roll: :-?
kto z nas prawidłowo odczytuje i interpretuje słowa Słowa :?:
aby to sprawdzić wymyśliłem jeden sposób
- stwierdziłem, że najlepiej rozumieli Słowo ci co z Nim chodzili o Go słuchali, oraz ich uczniowie i ich uczniowie ...
stąd w tym wątku robię podróż do źródeł pozabiblijnych
ja uważam, że to bardzo dobry pomysł
ale jak uważasz, że kiepski, to nie zatrzymuje :-) - jest wiele wątków innych ...
szalom
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Dziwię się Chrześcijanom, którzy nie chcą poznawać wczesnej historii Kościoła. Przecież kanon Biblijny zatwierdzono dopiero w IV wieku. Do tego czasu nie było czegoś takiego jak Kanon Nowego Testamentu. Były tylko Księgi szczególnie polecane, księgi które można było czytać, księgi, co do których były mieszane zdania i księgi, które zdecydowanie odrzucano. Jeszcze w IV wieku np. Apokalipsę czy Drugi List Piotra zaliczano do ksiąg wątpliwych. Za to czytano np. Pasterza Hermasa czy List Barnaby. Tak więc przez ponad 400 lat Chrześcijaństwo rozwijało się bez kanonu Biblijnego. I miało swoje obrzędy, święta, zwyczaje i przede wszystkim wiarę. 1 List Klemensa do Koryntian powstał przed Apokalipsą Jana i przed Listami Pasterskimi - Chrześcijaństwo rozwijało się i miało się dobrze, zanim powstały jeszcze wszystkie Księgi Kanonu NT. Tak więc pierwotni Chrześcijanie nie opierali się na Biblii jaką znamy dziś, bo zwyczajnie nie mogli.

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Post autor: nike »

ShadowLady86 pisze:Tak więc przez ponad 400 lat Chrześcijaństwo rozwijało się bez kanonu Biblijnego.
Tak? A kto napisał ostatnią księgę Nowego Testamentu i w którym roku?
Ap. Jan na wyspie Patmos miał Objawienie i spisał okolo 100 roku, więc po co mieli pierwotni chrześcijanie czekać na zatwierdzenie kanonu jeszcze 400 lat?

Kanon Starego jak i Nowego Testamentu zakończył się z napisaniem ostatnich ksiąg, przez ludzi na to wybranych i nie potrzebne są żadne zatwierdzenia czy to co Jan lub Paweł napisał jest ważne przez kler KrK. czym kler rzymski sobie zasłużył,żeby podważać Apostołów dzieła?

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Sam fakt, jakoby Jan napisał Apokalipsę jest niebiblijne. Nie masz nigdzie w Biblii wzmianki, jakoby autorem apokalipsy był apostoł Jan. Opierasz się więc na Tradycji ojców Kościoła, którzy o tym informowali. I to tylko niektórzy, bo większość pisarzy wczesnochrześcijańskich określa jako autora Apokalipsy innego Jana, tzw. Prezbitera z Efezu. Jest on autorem także 2 i 3 Listu Jana. Dzieło powstało już po śmierci apostołów.

Apokalipsa nie jest najmłodszą Księgą NT, ponieważ później od niej powstały Listy Pasterskie. Są to Listy, które napisano pod pseudonimem Pawła w połowie II wieku.

Chrześcijaństwo radziło sobie doskonale jeszcze bez Nowego Testamentu oraz bez obecnego kanonu Starego Testamentu. Chrześcijanie bowiem czytali np. Księgę Henocha, której cytaty znalazły się także w niektórych Listach NT.

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

Tak zwane listy Piotra ( przynajmniej jeden ) też się uważa za napisany dość póżno, nawet podaje się datę około 120 r. n.e.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Tak, chodzi o 2 List Piotra, który częściowo opiera się na Liście Judy.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

ShadowLady86 pisze:Tak, chodzi o 2 List Piotra, który częściowo opiera się na Liście Judy.
Ten list jest póżniejszy i już widać tendencje do odkładania spodziewanego przyjścia Pana.
W 3 rozdziale zaczynają się mowy, które maja dać do zrozumienia, ze zanim Pan nadejdzie nastąpi odstępstwo i jeden dzień jest jak tysiąc lat....
Pan podobno nie zwleka z obietnicą przyjścia, tylko jeszcze w swej cierpliwości czeka na upamiętanie i to wszystko czyni względem was ( czyli tych do których adresowany jest list ) :-)
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Post autor: nike »

ShadowLady86 pisze:Apokalipsa nie jest najmłodszą Księgą NT, ponieważ później od niej powstały Listy Pasterskie. Są to Listy, które napisano pod pseudonimem Pawła w połowie II wieku.
Twierdzisz,że opieram się na tradycji a ty na czym?
Ap.Jan zmarł w 100 roku n.e. więc kto jak nie on mógł napisać apokalipsę? Na początku apokalipsy jest takie zdanie:

Obj. 1:1
1. Objawienie Jezusa Chrystusa, które mu dał Bóg, aby okazał sługom swoim rzeczy, które się w rychle dziać mają; a on je oznajmił i posłał przez Anioła swojego słudze swemu Janowi,(BG)

Jaki jeszcze Jan był umiłowanym dla Jezusa sługą? Ja znam tylko ap.Jana.
I jako ostatni z apostołów napisał apokalipsę.

RN pisze:Tak zwane listy Piotra ( przynajmniej jeden ) też się uważa za napisany dość póżno, nawet podaje się datę około 120 r. n.e.
To sa apokryfy wiele apokryfów było pisanych nawet 300 lat po Chrystusie, dla mnie nie sa wiarygodne.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia chrześcijaństwa”