Vandersky pisze:W natchnieniu pisarz pisze kszta³t litery, ale to Bóg wybiera literê. Nawet ¶w. Pawe³ prosi³ o przys³anie mu ponownie jego w³asnych pism, gdy¿ pisarz natchniony wiedzia³ jak pisa³ lecz nie mia³ ¶wiadomo¶ci pe³nego znaczenia owych s³ów.
Na jakiej podstawie napisa³e¶, ¿e Ap. Pawe³ nie rozumia³ tego, co napisa³. Takie pojmowanie i przedstawianie dzia³alno¶ci s³ug Bo¿ych, Cz³onków Ko¶cio³a Chrystusowego jest podobne do wydarzenia spirytystycznego, w którym Polak mówi w zgromadzeniu Polaków, ale w obcym jêzyku, a w polskim tego nie potrafi powiedzieæ, wiêc potrzebny jest t³umacz. Przecie¿ to jest duch demoniczny. Pokazujesz tych braci Chrystusa jako media spirytystyczne, tak jakby Bóg chcia³, aby byli bezrozumnymi jego narzêdziami. Wykonali co¶, a nie wiedzieli, co.
W ¿adnym przypadku czego¶ takiego nie mo¿na odnie¶æ do Ap. Paw³a, który wykona³ tak wielkie dzie³o ewangelizacyjne, którego skutki by³y ocenione przez Agrypê i Festusa. Festus sprawê Ap. Paw³a przekaza³ do rozpatrzenia przez Agrypê:
A Festus rzek³: Królu Agryppo oraz wy wszyscy mê¿owie, którzy jeste¶cie obecni, widzicie tego, w którego sprawie napiera³ na mnie ca³y lud ¿ydowski, zarówno w Jerozolimie, jak i tutaj, wo³aj±c, ¿e nie powinien ju¿ d³u¿ej ¿yæ. (25) Ja za¶ stwierdzi³em, ¿e nie pope³ni³ on niczego, co zas³uguje na ¶mieræ; skoro jednak sam odwo³a³ siê do cesarza, postanowi³em go odes³aæ. (26) Nie mam wszak¿e nic pewnego, co móg³bym o nim napisaæ panu; dlatego przyprowadzi³em go przed was, szczególnie za¶ przed ciebie, królu Agryppo, abym po przeprowadzonym przes³uchaniu mia³ co napisaæ. (27) Wydaje mi siê bowiem rzecz± nierozs±dn± pos³aæ wiê¼nia, a nie podaæ, o co siê go oskar¿a. Dz. 25:13-24-27
Co prawda, ta sama mowa Ap. Paw³a przed Agryp± by³a na znak dla Festusa, ¿e ten jest niewierz±cym, czemu sam da³ dowód, mówi±c:
opieka Bo¿a czuwa³a nade mn± a¿ do dnia dzisiejszego, osta³em siê, daj±c ¶wiadectwo ma³ym i wielkim, nie mówi±c nic ponad to, co powiedzieli prorocy i Moj¿esz, ¿e siê stanie, (23) to jest, ¿e Chrystus musi cierpieæ, ¿e On jako pierwszy, który powsta³ z martwych, bêdzie zwiastowa³ ¶wiat³o¶æ ludowi i poganom. (24) A gdy on to mówi³ ku swojej obronie, zawo³a³ Festus dono¶nym g³osem: Szalejesz, Pawle! Wielka uczono¶æ przywodzi ciê do szaleñstwa. (25) A Pawe³ rzecze: Nie szalejê, najdostojniejszy Festusie, lecz wypowiadam s³owa prawdy i rozs±dku. (26) O sprawach tych wie przecie¿ król, do którego te¿ mówiê ¶mia³o, gdy¿ jestem przekonany, ¿e nic z tych rzeczy nie usz³o jego uwagi, bo te¿ nie dzia³o siê to w jakim¶ zak±tku. Dz. 26:22-26
Takie stanowisko oznaczone zielonym kolorem, wobec dzie³a Chrystusowego mieli zajmowaæ niewierz±cy, albo zwykli wierni, jak napisa³ sam Ap. Pawe³:
W zakonie napisano: Przez ludzi obcego jêzyka i przez usta obcych mówiæ bêdê do ludu tego, ale i tak mnie nie us³uchaj±, mówi Pan. (22) Przeto mówienie jêzykami, to znak nie dla wierz±cych, ale dla niewierz±cych, 1Kor. 14:21,22
Ta sama mowa Ap. Paw³a by³a proroctwem dla wierz±cego Agrypy, do którego siê zwróci³ w s³owach:
Czy wierzysz, królu Agryppo, prorokom? Wiem, ¿e wierzysz. (28) A na to Agryppa do Paw³a: Nied³ugo, a przekonasz mnie, bym zosta³ chrze¶cijaninem. (29) A Pawe³ na to: Dziêkowa³bym Bogu, gdyby, nied³ugo czy d³ugo, nie tylko ty ale i wszyscy, którzy mnie dzi¶ s³uchaj±, stali siê takimi, jakim ja jestem, pomin±wszy te wiêzy. Dz. 26:27-29
Ap. Pawe³ nie z woli ludzi (nie dla ludzi), lecz z woli Bo¿ej (dla Boga) mówi³. Ta sama mowa Ap. Paw³a, jako tajemna w obcym jêzyku przed niewierz±cym Festusem by³a jemu na znak, ale przed wierz±cym Agryp± by³a prorocza, jako odkrycie rzeczy tajemnych, ukrytych w ST.
Bo kto jêzykami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wyg³asza. (3) A kto prorokuje, mówi do ludzi ku zbudowaniu i napomnieniu, i pocieszeniu. 1Kor. 14:2,3
Zosta³ tu spe³niony tak¿e warunek, ¿e to, co jest niezrozumiale dla niewierz±cego, powinno byæ powiedziane w obecno¶ci t³umacza, aby niewierz±cy nie mia³ odczucia, ¿e jest manipulowany.
Je¶li kto mówi jêzykami, ... to [...] jeden niech wyk³ada; [...] (29) A [...] proroków, [...] inni niech os±dzaj±; 1Kor. 14:28,29
Agrypa dla Festusa by³ t³umaczem mowy Ap. Paw³a, a Festus wiedz±c ju¿ wcze¶niej, ¿e ze swojej strony nie ma zarzutów przeciwko Ap. Paw³owi, os±dzi³ tak¿e to, co mu wyt³umaczy³ Agrypa, dlatego zgodnie uznali, ¿e nie pope³ni³ niczego, co zas³ugiwa³oby na ¶mieræ, której ¿±daj± ¯ydzi.
I powsta³ król i namiestnik, i Berenika, i ci, którzy z nimi siedzieli; (31) a gdy oddalili siê, rozmawiali ze sob±, mówi±c: Cz³owiek ten nie pope³nia nic, co by zas³ugiwa³o na ¶mieræ lub wiêzienie. (32) Agryppa za¶ rzek³ do Festusa: Cz³owiek ten móg³by byæ zwolniony, gdyby siê nie odwo³a³ do cesarza. Dz. 26:30-32
Mowa Ap. Paw³a nie by³a demonicznym be³kotem, miauczeniem, kwileniem, czy czym¶ podobnym, aby siebie dowarto¶ciowaæ, ¿e mówi obcym jêzykiem, aby zbudowaæ siebie.
Jeszcze raz spójrz na to, co napisa³e¶:
Vandersky pisze:Jego uwaga by³a skupiona w momencie pisania na jednym zagadnieniu, Duch ¦w. za¶ w³±cza³ w to tre¶ci ukryte w taki sposób, ¿e tylko pod Jego wp³ywem przez ponowne odczytanie s³ów mo¿na ujrzeæ ow± ukryto¶æ.
Co to ma wspólnego z tym co napisano:
Zakon bowiem zosta³ nadany przez Moj¿esza, ³aska za¶ i prawda sta³a siê przez Jezusa Chrystusa. J. 1:17
Rzek³ (Pan Jezus) do nich (uczniów): Nie wasza to rzecz znaæ czasy i chwile, które Ojciec w mocy swojej ustanowi³, (8) ale we¼miecie moc Ducha ¦wiêtego, kiedy zst±pi na was, i bêdziecie mi ¶wiadkami w Jerozolimie i w ca³ej Judei, i w Samarii, i a¿ po krañce ziemi. Dz. 1:7,8
Niech¿e was tedy nikt nie s±dzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu ¶wiêta lub nowiu ksiê¿yca b±d¼ sabatu. (17) Wszystko to s± tylko cienie rzeczy przysz³ych; rzeczywisto¶ci± natomiast jest Chrystus. Kol. 2:16,17
Ju¿ tre¶æ tych samych tekstów wskazuje, ¿e Aposto³owie byli wprowadzeni w rzeczywisto¶æ nowego wieku, wiêc mogli w niej ¶wiadomie dzia³aæ, ale wed³ug tre¶ci z Dz. 1:7 by³y te¿ dla uczniów pewne rzeczy, które widzieli jakby we mgle, 1Kor. 13:9,11,12. Potrafili jednak odró¿niæ jedna od drugich.
Kto jako Chrze¶cijanin my¶li, ¿e Aposto³owie nie widzieli, co pisali lub mówili ten oszukuje samego siebie i przyczynia siê do blu¼nienia imieniu Bo¿emu, Rz. 2:24
Mêdrzec w proszku i iskierce, pomija Prawdê Boga,1Kor. 1:18-21;3:18-20. Poszukiwacz", pojmuje w Nim jej Ducha i mi³o¶æ,2Te. 2:10
Trzeba wgl±daæ w ¦wiête Ksiêgi, które da³ nam w ³asce Pan. Mêdrzec swoj± marno¶æ zmierzy, zacznie badaæ Boski plan: w Chrystusow± krew uwierzy, doskona³y ujrzy stan.